Klub MazdaSpeed

Witajcie
Czy ktoś wie jaki rodzaj uszczelnienia jest zastosowany pod kopułką zapłonową w Maździe Xsedos 6 2.0V6 z 1992r KF . Czy trudno jest zdemontować kopułkę. ?

Pod kopułką nie powinno być oleju. Moim zdaniem wycieka ci przez oring mocowany na aparacie zapłonowym a dopiero później leci do kopułki. Kopułkę demontuje się banalnie

Otuż to -- jeśli to oring to dam radę. Byle bym tylko nic nie porzestawił w zapłonie bo zdaje się, że aparat zapłonowy jest regulowany.

Jest regulowany i po założeniu należy sprawdzić/wyregulować podstawowy punkt zapłonu

Jasne -- a jeszcze w związku z wyciekami. Po lewej stronie silnika pomiędzy kołami wałków rozrządu a pokrywami zaworów są jakieś ołony spod których również sączy się olej. A jak to z kolei jest wykonane.?

To mi wygląda na wyciek z uszczelki pokrywy zaworów albo wyciek z uszczelniacza albo co już jest mało prawdopodobne wyciek spod pierwszej pokrywy łożyska wałków rozrządu

Stawiam na wyciek spod pokrywy łożyska wałka rozrządu. Uszczelki po pokrywami zaworów są wymienione.

warszawin napisał(a):Uszczelki po pokrywami zaworów są wymienione.

Może na JC?

Nie wiem nie ja wymieniałem. Ale jest to możliwe. A jakie polecasz?

Jak były wymienione na JC to poźniej cieknie gorzej niż przed wymianą(miałem tak u siebie jak ori kosztowało 250 PLN za sztukę). Ile kosztowały uszczelki?
Polecam TYLKO oryginalne uszczelki. Teraz ori jest w cenie około 65 PLN więc nie ma żadnego sensu pchać się w zamienniki.

Po 27 PLN za sztukę.

Po 27 PLN za sztukę.

To JC....

No i jest odpowiedź. Kup ori, wymień i problem zniknie

tomekrvf napisał(a):Polecam TYLKO oryginalne uszczelki.

Ja tez,chyba ze lubisz robic kilka razy tę samą naprawę

Mam już pewność, bo właściwie wyciek jest z okolic pokrywy zaworów ale od strony aparatu zapłonowego i od strony rozrządu ( tylko z góry) i właściwie tródno jednoznacznie stwierdzić. Macie napewno rację. To jeszcze powiedzcie , czy po zdemontowaniu kolektora ssącego trzeba wymienić pod nim przy ponownym montarzu uszczelki.? Pozdrawiam

warszawin napisał(a):czy po zdemontowaniu kolektora ssącego trzeba wymienić pod nim przy ponownym montarzu uszczelki.

Tak.

Dziekuje za poradę. Myślę, że czas wziąć sprawę w swoje ręce i rozpocząć dzieło naprawy.

Kup jeszcze małą tubę silikonu np Loctite 598 zeby położyć silikon tam gdzie trzeba pod uszczelki

warszawin napisał(a):czy po zdemontowaniu kolektora ssącego trzeba wymienić pod nim przy ponownym montarzu uszczelki

Zawsze zakładam nowe.

Jasne . A jeszcze wrócę do sylikonu który trzeba podłożyć w odpowiednich miejscach. Wydawało mi się, że wystarczą odpowiednie uszczelki. Jeśli jednak trzeba podłożyć sylikon to gdzie?