Klub MazdaSpeed

Wita. Mam mały problem. Gdy dodaję gazu to silnik się dławi tak jak by mu czegoś brakowało. Jeżeli już się wkręci to jest ok. Najgorzej jest jak ma przekroczyć granice 3 tys. trzymam mu równo gaz na 3 tys a on strasznie faluje zachowuje się jak by miał zaraz wyskoczyć. Ogólnie ma zrobiony swap z KF na Kl ale silnik chodzi na osprzęcie z KF. Sprawdzałem ustawienie TPS oraz podciśnienia i wydaje się że wszystko jest ok. Co może być przyczyną takiego zachowania? Może to mieć związek ze złym ustawieniem zapłonu?

Zamontuj osprzęt od Kl i nie będzie problemów.
Puki masz tak jak masz, to takie problemy nie są niczym dziwnym.

Osprzęt czyli dokładnie co muszę zmienić żeby poprawnie pracował? pewnie sama zmiana sterownika mi w niczym nie pomoże.? może to zbyt mała dawka paliwa w stosunku do powietrza. Ale dolot i cały kolektor jest od KF.

komp + kolektor i przepływka

Sprawdzałem dziś błędy i miałem 03 i 16. 03 to błąd czujnika wału korbowego i tak się zastanawiam czy koło z którego czujnik odczytuje położenie ma jakieś różnice w KF i KL. Może dlatego ona się dławi i nie działa prawidłowo. Dodam że jest to czujnik z mojego poprzedniego silnika i że na poprzednim silniku nie było takiego błędu. Wydaje mi się, że gdyby był uszkodzony to silnik w ogóle by nie odpalił. Czy to może mieć coś wspólnego z moim objawem?

koła są identyczne ,02 to czujnik przy kole pasowym a 03 to ten w aparacie -napisz dokładnie co Ty tam wrzuciłeś tylko dół silnika ?

Wrzuciłem cały silnik kl. Sprawdzałem ten czujnik przy aparacie i wygląda na to że jest ok. Czekam teraz na sterownik od KL. Na pewno różnią się czasy wtrysków i to może być głównym powodem takiej pracy silnika. Po prostu silnik pobiera więcej powietrza w stosunku do paliwa i dlatego takie dziwne rzeczy się dzieją..

jaki masz rocznik auta

rocznik 92. Na forum pisali, że w tych rocznikach nie było problemu ze swapem na 2.5.

Problem już rozwiązany. Wymieniłem aparat zapłonowy i wszystko wróciło do normy na osprzęcie od KF. Aparat zapłonowy też jest od KF. Tak że w tym leżał cały problem.