Klub MazdaSpeed

W jakich latach produkcji Xedosa 6 z silnikami 2.0 występowały różnice w aparatach zapłonowych? Pytam bo zmieniałem silnik w swoim z 1996 roku na silnik z Xeda z 1999 roku i jest różnica. Auto nie odpala i mechanior mówi że to różnica w aparacie zapłonowym bo ten nowszy ma kostkę na 4 piny a ten starszy na 3 piny. Kiedy występowała ta różnica w jakich latach była zmiana? Czy to może jest różnica bo w moim jest skrzynia manual a silnik jest od automatu. Ewentualnie jakie mogą mieć oznaczenia poszczególne aparaty zapłonowe. proszę o pilną pomoc.

To daj aparat z twojego starego silnika

Jakbym go miał to bym dał. A że sobie go sprzedałem to go nie mam i tu jest problem.

Witam.
Ciekawostka, powiem że aparaty KF były pakowane do Xedosów 9 z silnikiem KL (2,5) co mnie zdziwiło bardzo, więc może warto też takiego szukać.
Teraz wracając do tematu. Zmiany były i to nie tylko w X6, jak chcesz to spojrzę u siebie w X6 (95) jaki mam aparat i ile ma pinów, napiszę też co jest na tabliczce znamionowej.
W tedy będzie Ci może łatwiej znaleźć odpowiedni aparat do Twojego silnika.
A i czy silnik jest z AT czy z MT to znaczenia nie ma, ponieważ została Twoja wiązka przewodów w aucie.
Różnica z tego co mnie jest wiadomo to rozrusznik, na pewno w X9 tak jest AT ma inny i MT ma inny.

Pozdrawiam,
radar88

Dokładnie różnica w rozrusznikach jest między AT a MANUAL. Jeśli możesz to spójrz jakie masz oznaczenie na aparacie, ja mam wózek z 96 roku także powinno być podobnie. Pinów pewnie będzie 4 z tym że różnica jest we wtyczkach. Bo albo maja 3 kabelki starsze Xedy albo 4 kabelki (w przypadku np mojego angola z 99 roku). Czekam na info jakie jest oznaczenie.

Wstrzymaj się do jutra, dzisiaj cały dzień deszcz i burze, nawet nie miałem jak z domu wyjść, jutro myślę że będzie już trochę spokojniej to jakoś się sprawdzi.

Pozdraiwam

Mechanik mówił że ten czwarty kabelek to jest coś od wału. Także dlatego mój nie chce odpalić na innym aparacie. Chociaż mam teraz aparat o oznaczeniu prawie identycznym jak miałem ten swój (z tego co pamiętam) i też auto nie odpala.

Aparat u mnie to:
3Pinowy, ma dwie wtyczki
Oznaczenie: KF61 5403 TOT 5217 I

u mnie auto z 1996r i mam jedną wtyczkę – na górze – 3 piny. T0T52171 KF61 i takiego powinienes szukać.
tu masz fote mojego z auta:



pozdro

Dzięki za fotki i oznaczenia. Myślę, że niebawem madzia będzie latała bo koleś któremu sprzedałem aparat zgodził się mi go oddać na szczęście. Ciekawe tylko czy będę miał takie same oznaczenie jak u Was czy też inne. Jak już będę miał go u siebie to napiszę bo coś czuję, że chyba miałem inne. Nie wiem po co producent wprowadza tyle różnych modeli aparatów zamiast jednego. Nie byłoby wtedy żadnego problemu.

sam jestem ciekawy czy Ci to auto odpali i czy napewno przyczyna to nie pasujący aparat – głowy nie dam ale gdzieś czytałem że są dwa typy aparatów w XEDOSIE – z jedną wtyczką oraz z dwoma – dla tego drugiego czujnik położenia wału czy Hall'a jest poza aparatem i dlatego dodatkowa wtyczka.

pozdr

A ja znów wyczytałem że są dwa rodzaje wtyczek i tym się różnią aparaty zapłonowe. Jest wtyczka z 4 kablami i z 3 kablami i ta z 4 kablami jeden kabelek jest właśnie od czujnika wału. W swojej 96 rok mam 3 kable, w angolu z 99 roku są 4 kable i ma całkowicie inne oznaczenie tzn.u mnie jest TOT a tam jest po prostu B. A jak nie odpali to ja już nie wiem gdzie szukać przyczyny. Ale to raczej będzie to bo w ogóle nie ma iskry także jestem dobrej myśli. A aparat zapłonowy jest w jakiś sposób powiązany z immobilizerem albo innymi badziewiami?

Raczej to nie wina immo, jeżeli palił wcześniej to i teraz musi.
W tych oznaczeniach co ja napisałem i kolega lukkil występował w Xedach z czujnikiem położenia wału osobno, nie wiem jak to wygląda w tych nowszych rocznikach.

Pozdrawiam,
radar88

No i problem ciągle aktualny. Stary aparat mam już w silniku stara cewka itd. Wszystko dobrze połączone a ciągle iskry nie ma. Nie wiem już co dalej mechanik który przekładał mi silnik też już rozłożył ręce. Jedyne co w międzyczasie grzebałem przy elektryce to po prostu dołożyłem centralny z pilota. Sterownik centralnego oryginalny z Mazdy, podłączony w nogach pasażera pod oryginalną kostkę. Z tym że był z anglika i mocowania nie przełożyłem. Wydaje mi się że to mocowanie to jest jednocześnie masa. Czy to może coś powodować jakieś nieścisłości w elektryce że autko nie odpala?

sprawdz czy w ogole prąd do zapłonu dochodzi – może kable mechanior uszkodził podczas zmiany motoru
zerknij też czy ten nowszy silnik ma czujnik położenia wału przy kole zamachowym – bez niego tez nie bedzie iskry

Panowie a może między rokiem 96 a 99 wystąpiły jakieś zmiany w samej instalacji elektrycznej? Nie wiem może jakaś mała różnica w połączeniach czy coś podobnego...

ja mam w 98 aparat wtyka 4 piny

No widzisz DymeK a w (( już był na 3 piny a w 96 mam na 4 piny. Nie wiem podpiąłem już 3 różne aparaty i nic. Auto dalej nie pali. Na razie zawieziona jest do jakiegoś magika od elektroniki. Może coś pomoże. A może powodować zakłócenia w zapłonie alarm?? Mam taki nieoryginalny który i jak nie działa (przy naciskaniu pilota migają kierunki, centralny nie reaguje). Może to coś wpływać taki dokładany na immo bądź zapłon?

najlepiej powywalaj immo i ten alarm

A czy jak wywalę immo to auto bez problemu odpali? Nie będzie jakiegoś błędu na sterownik?