Silnik bierze olej.

[Dawid87]

Odnośnie przygazówki na parkingu to nie zauważyłem dymku, ewentualnie mały biały dymek jeżeli można to nazwać dymkiem ale to raczej spowodowane jest gazem i parą wodną, która pozostaje po spalenie gazu. Też czytałem że po płukance może się rozszczelnić ale wiadomo że opinie jest wiele za i przeciw jak zawsze w każdym temacie. Najbezpieczniej będzie chyba zalać trochę nafty i oczekiwać czy coś pomoże.

[enio]

Chciał bym wierzyć, że da się to naprawić w taki sposób ale niestety temat ten ugryzło już sporo ludzi i innego wyjścia jak remont/wymian nie widzę. No zostają jeszcze dolewki ale jak ktoś sporo jeździ to się chyba nie opłaci. Dziś będę robił właśnie dolewkę więc zobaczę ile u mnie bierze i dam znać.

[lukkil]

co do płukanki – to robiłem już pare razy i nic mi nie cieknie więc rób śmiało po płukance nawet zmieniłem na syntetyk.
co do problemu dymienia – 90% Xedosów to dotyczy – są 3 wyjścia – dolewki – remont – zmiana na dobry silnik 2.5 od X9/Probe
pozdro

[gingol]

Witam. Mam te same problemy o których mowa w temacie a mianowicie pali mi bardzo dużo oleju kopci i przy okazji słabo się zbiera. Zastanawiam się czy stawiać na którąś z głowic czy na pierścienie. Jeszcze pytanie czy wyciągnę tłoki przez głowice? czy muszę wyciągnąć cały silnik?

Ten post został usunięty przez Gość 11 cze 2011, 17:26.
Powód: OT

Ten post został usunięty przez Gość 11 cze 2011, 17:25.
Powód: OT

Ten post został usunięty przez Gość 11 cze 2011, 17:26.
Powód: OT

[Wojtek]

Jeszcze pytanie czy wyciągnę tłoki przez głowice? czy muszę wyciągnąć cały silnik?

no to juz odpowiedzi masz wyzej...
nie idz na skroty... jak juz robisz, to rob to raz a dobrze...
wykonaj testy i bedziesz juz wiedzial ktoredy...
powodzenia...

Ps. koledzy wystarczy...

Ten post został usunięty przez Gość 20 cze 2011, 21:39.
Powód: dubel

[gingol]

Już zdążyłem się wszystkiego dowiedzieć i mam padnięty silnik:( Na lewej głowicy jeszcze jest w miarę ale na prawej jak sprawdzaliśmy ciśnienie to ok. 3 Bar czyli o co najmniej 12 za mało;/ Czyli jednak kapitalka silnika...

Witam. Mam te same problemy o których mowa w temacie a mianowicie pali mi bardzo dużo oleju kopci i przy okazji słabo się zbiera. Zastanawiam się czy stawiać na którąś z głowic czy na pierścienie. Jeszcze pytanie czy wyciągnę tłoki przez głowice? czy muszę wyciągnąć cały silnik?

No i to czego się bałem najbardziej silnik padnięty. Na prawej głowicy jeszcze w miarę ale lewa padnięta na amen.. Przy pomiarze ciśnienia było zaledwie 3 bar czyli o jakieś 12 za mało;/
A jeżeli chodzi o wyciąganie tłoków to najzwyczajniej w świecie mi się pomyliło Kolega coś wspominał że nie wyciągnę górą tłoków i dlatego pytałem tylko po prostu źle zadałem pytanie:)

[lukkil]

remont to raczej mało opłacalna inwestycja – no chyba że nie sprzedasz auta – ja bym zrobił swap na 2.5 jakbym miał taką diagnozę

[Hazu]

Górą tłoki wyciągniesz ale musisz na dole je odkręcić.
Jest oferta sprzedaży sinika Kf na forum mysle że warto skorzystać.

[gingol]

Tylko wiesz zastanawiam się czy wymiana pieca to lepsza opcja. Fakt że może być taniej ale czy pochodzi mi to dłużej? Nie chce sprzedawać auta dlatego zastanawiałem się nad naprawą.

[gingol]

No i skończy się jednak wymianą silnika bo ten nie nadaje się już do niczego;/ Oczywiście jak wymiana to swap na KL:) Tylko pytanie czy wystarczy że zmienię sam pecyk czy ECU też muszę zmieniać??

[kriskus]

Było
Możesz zmienić sam silnik, będzie mocniejszy niż kf, ale na pewno nie będzie miał takiej mocy jak w aucie dawcy. Na początek pewnie wystarczy, ale potem możesz pomyśleć o zmianie osprzętu i sterownika. Przy okazji pewnie będziesz musiał też przełożyć stacyjkę (bo immobilizer), a co za tym idzie również zamki, więc trochę roboty jest

[Hazu]

Najlepiej przekładka silnika na Kl wychodzi w xedosie z przed 94r.
Wtedy tylko przepływomierz i sterownik wystarczy do pełni szczęścia.

[gingol]

Moja jest z 93 ale miała już podobno przekładany silnik od 96 ale ile prawdy w tym jest to nie wiem. Sprzedający nie wszystko mi powiedział i teraz mi to wychodzi;/

Było
Możesz zmienić sam silnik, będzie mocniejszy niż kf, ale na pewno nie będzie miał takiej mocy jak w aucie dawcy. Na początek pewnie wystarczy, ale potem możesz pomyśleć o zmianie osprzętu i sterownika. Przy okazji pewnie będziesz musiał też przełożyć stacyjkę (bo immobilizer), a co za tym idzie również zamki, więc trochę roboty jest

Immobilize już mam:) więc z tym raczej problemu nie bd. Jeżeli wszystko bd ok to bd myślał o wymianie sterownika i przepływki:)

[Hazu]

a po co Ci immobilaizer?

[gingol]

Już był więc nie bd go wyrzucał poza tym nie wiem czy po zmianie ECU nie bd potrzebny.

[hikoo]

Przegrzebałem sporą część forum i myślę iż jest to odpowiednie miejsce dla moich pytań.

Jak w temacie mój nowy (stary 98/99) nabytek bierze olej, oczywiście poprzedni właściciel zarzekał się iż od wymiany do wymiany schodził tylko na minimum, w co nie wierzyłem i liczyłem się z remontem przy zakupie (miałem już dość szukania i czekania po paru wyjazdach do niemiec i obejrzeniu "zadbanych serwisowanych" postanowiłem kupić jakiś nie przeżarty rdzą egzemplarz w kraju z gazem) .

Więc przydałaby się jakaś mądra głowa do zajrzenia pod maskę, mój zaufany obecny mechanik jak zobaczył auto to od razu powiedział że w silniku nic mi nie zrobi – wystraszył się V6

Pytanie tylko kogo byście polecali w promieniu do 300km? kto zna się na rzeczy i nie schrzani sprawy jak np Dębica...

Myślałem też o swapie, ale boję się iż nie ma tej pewności jak był traktowany silnik który się kupi do swapu.

Ogólnie z tego co widzę to poci się głowica i pokrywa zaworów, dziwna sprawa bo przejechałem ostatnio 100km do krakowa i nie ubyło niemal nic oleju (3000-3500 obrotów), jednak w drodze powrotnej połowa trasy (4000-5000 obrotów) i stan oleju na połowie...

Swoją drogą pasek wielorowkowy mi chyba piszczy albo łożysko alternatora, i też mi mechanik powiedział ze mi tego nie zrobi