Strona 1 z 1

zamulony przy gorącym silniku

PostNapisane: 24 maja 2011, 19:33
przez sojer2010
witam,mam pewne odczucie tzn zauważyłem ze kiedy moja mazda złapie temp to się robi trochę przymulona,na zimnym silniku jest bardziej żwawsza,ale kiedy się silnik nagrzeje to jest dużo gorzej ,przeglądałem forum ale nie znalazłem podobnego tematu,co o tym sądzicie? i co może być tego przyczyna moja mazda to xedos 6 1.6 16 v z 94 na samej benzynie {błędów brak} czekam na Wasze opinie :)

Re: zamulony przy gorącym śilniku

PostNapisane: 24 maja 2011, 19:35
przez Fedu
Mam podobne wrażenie u siebie i mam LPG :D

Re: zamulony przy gorącym śilniku

PostNapisane: 24 maja 2011, 19:39
przez sojer2010
Fedu napisał(a):Mam podobne wrażenie u siebie i mam LPG :D


fajnie że nie jestem sam :)
czekajmy na jakieś konkrety


wie Ktoś o co chodzi? planuje przeczyścić sondy, może to cos da{chce je wyczyścić ponieważ auto mi rzygało olejem prze tłumik,może sonda jest zachlapana,nie wiem czy to ma jakiś związek, ale spróbuje...

czekam{y} na Wasze opinie >??

Re: zamulony przy gorącym śilniku

PostNapisane: 25 maja 2011, 07:33
przez Tubi
Na zimnym ssanie chodzi.

Re: zamulony przy gorącym śilniku

PostNapisane: 26 maja 2011, 18:17
przez dedan2412
Przy rozgrzanym silniku,masz wyższą temp. powietrza w dolocie, a co za tym jest rzadsze.Przez to sprawność silnika jest mniejsza. <oczko>

Re: zamulony przy gorącym śilniku

PostNapisane: 29 maja 2011, 20:17
przez sojer2010
tydzień temu sprawdzałem błędy w swojej Mazdzie,błędów brak,jakiś czas temu próbowałem rozebrać przepływomierz nie udało mi się rozebrać ponieważ jakiś burak go zakleił MASAKRA! ale mniejsza z tym chodzi oto że coś w nim lata pewnie drucik,czy u Was też słychać takie coś jakby był tam urwany drucik? pytam ponieważ auto pali za pierwszym czasami obroty lekko pójdą w górę,i wolno z chodzi z obrotów,
pytam ponieważ czytaj posty doszedłem do winsoku że przepławka ma wpływ na dynamikę... czy to prawda? czy może być powodem że moja Mazda jest taka przymulona? <płacze> planuje zamówić używaną przepływke ale nie jestem pewien czy jest sens,co o tym sądzicie? Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie :)

[Usunięte]

PostNapisane: 29 maja 2011, 22:01
przez sojer2010
PostTen post został usunięty przez Gość 30 maja 2011, 15:30.
Powód: podwojny post w dwoch watkach

Re: zamulony przy gorącym śilniku

PostNapisane: 30 maja 2011, 14:06
przez Tubi
W przepływomierzu ten przód taki odgłos daje jak go naciśniesz to on się wsuwa do środka. Sprawdź czy to nie to.

Re: latający drucik w przepływomierzu

PostNapisane: 30 maja 2011, 14:20
przez kriskus
Akurat budowa przepływomierza jest w miarę prosta. I tak, ten drucik ma tam latać. Ma wpływ na dynamikę, tak jak wszystkie inne elementy dolotu, ale rzadko ulega uszkodzeniom. Możesz odpiąć wtyczkę od przepływki i silnik powinien gasnąć.

Co to znaczy, że jest zaklejony? Może zaklejona jest gumowa rura za nim? To akurat dość często spotykane zjawisko w xedach.

A wpływ na zamulenie auta może mieć naprawdę sporo rzeczy. Jak spalanie nie jest w normie to możesz próbować z sondami lambda. To że nie wyrzuca błędów nie musi znaczyć, że są OK. Wskazania mogą być być fałszywe, ale w dopuszczalnym przez ECU zakresie.

PS. Ponieważ pytasz już o to samo w drugim wątku czuję nadchodzącego igora.

Re: latający drucik w przepływomierzu

PostNapisane: 30 maja 2011, 15:27
przez Wojtek
kriskus napisał(a):PS. Ponieważ pytasz już o to samo w drugim wątku czuję nadchodzącego igora.


ano jestem...
mysle, ze temat wyczerpany... a koledze proponuje znalezc dobrego mechanika...

Re: zamulony przy gorącym śilniku

PostNapisane: 30 maja 2011, 15:58
przez sojer2010
Tubi napisał(a):W przepływomierzu ten przód taki odgłos daje jak go naciśniesz to on się wsuwa do środka. Sprawdź czy to nie to.


wiem że taki dźwięk jest,ale to nie to,kilka miesięcy temu miałem mały wypadek i myślę że siła uderzenia mogła uszkodzić przepływomierz,spr go,po odłączeniu nie zapalił wiec jest sprawny ale czy do końca

Re: zamulony przy gorącym śilniku

PostNapisane: 30 maja 2011, 22:11
przez Hazu
sojer2010 a skąd Ty wiesz że mazda jest przymulona?
Wcześniej chodziła lepiej czy przejechałeś sie innym europejskim autem z silnikiem 1,6.

Ten mazdowski silnik to muł jest do 3,5 tys obrotów ale później to on wigoru nabiera.

Mój 1,6 z pękniętą głowicą spokojnie do 190km/h potrafił rozbujać "pudło".

Ale jak masz nowe świece nowe przewody i filtr powietrza knecht oraz wydech oryginalny to może zapchany katalizator.
i pewnie w tym problem skoro:
sojer2010 napisał(a): ponieważ auto mi rzygało olejem prze tłumik


a co z rzyganiem – silnik wyremontowany?

Re: zamulony przy gorącym silniku

PostNapisane: 31 maja 2011, 05:41
przez sojer2010
kata nie mam,auto było w dużo lepszej kondycji przed tym wypadkiem,
no właśnie auto przestało dymić świece mam suche,olejem już nie rzyga tylko jak przydusze powyżej 120km to zacznie troszkę ten olej wypluwać,objawy ustąpiło chyba po kilku resetach

zacznę od filtra paliwa a skończę na rozrządzie może mi przeskoczył,po odpaleniu na pych <glupek2>

nie chodzi mi oto ile się rozpędzi,tylko jak się rozpędza,nie stać mnie w tej chwili na dobrego mechanika,a jak bym miał oddawać to do Lublina ,bo w Chełmie sami pseudo...