Klub MazdaSpeed

Witam. Jestem świeżym posiadaczem xedosa 6 i mój problem polega na tym, że muszę wymienić olej bo z wiadomych przyczyn poprzedniemu właścicielowi nie ufam
Nie wiem jaki olej zalany jest teraz stąd moje pytanie co najbezpieczniej będzie zalać żeby nie ponosić idiotycznych kosztów. Przebieg auta to 176tys. Silnik nie puka, nie stuka jednak nie wiem czy wlany jest syntetyk czy półsyntetyk.
Co powinienem do niego teraz wlać przy najbliższej wymianie?
Pozdrawiam

Ważniejsze jest to, czy pali olej... 176tyś o niczym nie świadczy.
Osobiście ja jak i większość posiadaczy zaleje 5W-40.
Zalej, pojeździj, zobacz ile pali a później dopiero dojdziesz do tego na czym jeździć.
Takie moje zdanie.

przejechałem już około 1000km i nie widzę ubytków więc zaleję ten zalecany 5w40.
Dzwoniłem dziś do Gulf Polska i według nich zalecanym olejem do tego silnika jest 10w30, próbował ktoś takiego wynalazku?

Ja parę dni temu zmieniłem olej na Valvoline 10W40 wcześniej miałem zalany BP 10W40 i widzę delikatną poprawę tz. silnik ciszej pracuje, co do ubytków to narazie nie zauważyłem sprawdzę po 1000km

pepies napisał(a):przejechałem już około 1000km i nie widzę ubytków więc zaleję ten zalecany 5w40.
Dzwoniłem dziś do Gulf Polska i według nich zalecanym olejem do tego silnika jest 10w30, próbował ktoś takiego wynalazku?

w każdym "dobieraczu" oleju w sieci, np Shell, Elf, Castrol po wpisaniu Xedos 6 24V wyjdzie Ci na pierwszym miejscu 5w40, ew 10W40.
W instrukcji też tak jest zalecane. 5W40 lepszy na zime.
pozdr

Mazda V-ki zalewa fabrycznie Dexelią, której parametry najbliżej odpowiadają Elfowi SXR 5W30. Zresztą Dexelię też produkuje koncern Total.

Polecam, wycisza znacznie grające z rana zawory przy niskich temperaturach, co jest naturalne akurat dla tego motoru.

Na stronie Castrola "dolej olej" (http://www.castrol.com/castrol/iframe.d ... Id=7060743) też zalecanym jest 5w30.

Nie powinieneś bać się zalać syntetykiem. Teraz nawet mineralne mają rewelacyjne dodatki myjące, więc nie jest kwestią zbieranie się nagarów, ale tendencje do zerwania filmu olejowego – przed czym zabezpiecza właśnie syntetyk.

kattom napisał(a):Na stronie Castrola "dolej olej" (http://www.castrol.com/castrol/iframe.d ... Id=7060743) też zalecanym jest 5w30.

Zalecany to on był 11-18 lat temu. Niech teraz wezmą Xedosa na jakieś testy i zobaczymy co będą zalecać

Zapewne właśnie dlatego teraz gulf zaleca nie 5w30 a 10w30 ze względu na większą gęstość

odgrzeję. Na wiosnę planuję wymianę oleju ponieważ w tym momencie (tj od 4,5tys km) jest zalana smoła a poza tym poprzedni właściciel też zalewał smołą i nie wiadomo ile km zrobiła na poprzednim oleju bez wymiany. Myślę że takie dwie wymiany dobrze zrobią silnikowi. Pytanko czy próbować zalać coś rzadszego? Troszku się boję że wysra uszczelki. Pod dekalmi są nówki. Jeśli chodzi o spalanie oleju, przez te 3,5 tys nie spalała nic, później miałem taki jeden maraton musiałem gdzie być bardzo szybko i bardzo szybko wrócić więc zrobiłęm 250 km prawie cały czas od 5 -7tys obrotów (cała trasa wyprzedzanie i naprawdę poniżej 140km/h to schodziłem w terenie zabudowanym) i nagle zauważyłem że potrzebna jest dolewka – dolałem 200ml i do tej pory czyli tys km nie ma ubytku (z tego wniosek że jak jej nad zywaczaj nie butuję to nie pali oleju wcale) a ja raczej jeżdżę do 4tys obrotów max! Próbować 10w30? albo 10w40? ktoś już wymieniał?
Dodam jeszcze że nie mam żadnych problemów z tym olejem który obecnie używam, faktycznie trochę w te mrozy jak motor startuje to słychać popychacz że zastuka przez chwilkę.

Jeśli jest tak jak napisałeś to ja bym zmienił. Jeśli na 10W.. spali ze 1,5-2l oliwy to nie wiem czy nie pokusił bym się nawet o 5W...
Pojeździj na półsytetyku i napisz wyniki.

z czystym sumieniem bym zalał 5w30

napiszę moja historie moze komuś sie przyda. xedos 6 silnik kf pierwsza wymiana oleju wlałem castrola magnatec 10w40 tragedia silnik chodził jak diesel i przez 10 tyś dolałem około 2l, druga wymiana elf 10w40 praca silnika myślałem że jest świetna bo była o wiele lepsza od castrola, a dlatego myslałem, bo po namowach kolegi potem zalałem go molulem 5w30 eco-energi, rewelacja silnik chodził jak zegarek przez 4tyś nie dolałem ani kropli a dalej nie wiem jak sie sprawuje bo sprzedałem teraz posiadam 323f kf z przebiegiem 250tyś i nie mam pojęcia co jest wlane w silniku ale płucze silnik jakąś dobrą płukanką i też zalewam tego motula

osobiście wlałem mobila 10w-40 – syf jakich mało. stanowczo odradzam.
niedawno wymieniłęm na shella, też 10w-40. bardzo gęsty, ale na wolnych obrotach i zimnym silniku nawet nie słychać żadnych postuków więc jeśli ktoś nie chce przepłacać to polecam stanowczo bańka 4l shella 10w40(półsyntetyk) w intercars ~75zł