Strona 1 z 1
Włacznik krańcowy pod maską?

Napisane:
24 sie 2010, 23:19
przez deejay27
WItam serdecznie. Mam problem z alarmem w swoim Xedosie,polega on na tym ze po uzbrojeniu 3 razy daje krotki sygnał dzwiękowy który oznacza ze cos jest otwarte np maska lub bagaznik .Moje pytanie jest takie:czy w Xedosie wystepuje oryginalnie włącznik pod maską,bo moj wygląda na samoróbkę i i właśnie on jest problemem z załaczającym sie alarmem.W niektórych autach włacznik ten sygnalizuje otwarcie maski na kompie lub np zapala swiatełko pod maska.Czy X6 ma taki oryginalnie?
Re: Włacznik krańcowy pod maską?

Napisane:
24 sie 2010, 23:35
przez marimart81
nie ma oświetlenia ani krańcówki
Re: Włacznik krańcowy pod maską?

Napisane:
24 sie 2010, 23:45
przez deejay27
gdzie moge dostac jakis uniwersaln,y który bedzie pasował bo bez niego alarm mi caly czas wyje, moj zrobiony przez byłego własciciela padł.Wiem ze mozna to ominac zamykajac po prostu obwód ,ale ja chciałbym by ta opcja która uniemożliwia otwarcie przez złodzieja maski również dzialała
Re: Włacznik krańcowy pod maską?

Napisane:
24 sie 2010, 23:53
przez marimart81
to nie chodzi aby zamknąć obwód tylko go przerwać bo jeśli zamykasz obwód to przewód który idzie do krańcówki styka się z masą i wtedy powoduje efekt nie zamkniętych drzwi lub wycie alarmu najlepiej zobaczyć co sie dzieje z ta krańcówką czyli dlaczego ma przejście na wciśnięciu ale coś mi ciężko uwierzyć by krańcówka Ci padła
ps: spróbuj odczepić przewód idący do krańcówki ( tak by nie dotykał do masy) i zobacz co sie będzie działo
a kupić możesz tam gdzie zakładają alarmy lub sklepie elektronicznym
Re: Włacznik krańcowy pod maską?

Napisane:
25 sie 2010, 00:12
przez deejay27
Dzięki za podpowiedz ale jesli chodzi o to czy na pewno o krańcówke chodzi to jestem pewien bo właśnie zacząlem dzisiaj ją ruszac i wg lata cała jakas luzna i widac ze amatorsko zrobiona,nie oryginalna,kilka razy poruszałem popsikałem odrdzewiaczem i dzialalo poł dnia ,tzn alarm sam sie nie wlaczał bez przyczyny i po uzbojeniu nie było tych pikniec wskazujacych na otwarcie ktorys drzwi lub maski,ale jak sie wieczorem przejechalem musiał sie naruszyc i znowu nie lączy bo alarm sie załacza za kazdym razem,jutro pokombinuje,szkoda ze nie było ori bo kupiłbym nowy załozył i spokój a tak nawet nie ma miejsca w ktorym powinien sie on znajdowac
Re: Włacznik krańcowy pod maską?

Napisane:
25 sie 2010, 00:17
przez marimart81
zobacz bo może ta maska nie dociska Ci dobrze tego krućca
Re: Włacznik krańcowy pod maską?

Napisane:
25 sie 2010, 00:25
przez deejay27
Jutro zerkne ,jeszcze raz dzieki za podpowiedz
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
pozdrawiam
Re: Włacznik krańcowy pod maską?

Napisane:
25 sie 2010, 10:21
przez Tubi
I sprawdz czy kabel styka bo to w sumie jest nakrętka z blaszka ,takim dzyndzlem co się chowa gdy zamkniesz maskę.
Re: Włacznik krańcowy pod maską?

Napisane:
25 sie 2010, 11:05
przez deejay27
wykręciłem całkowicie ten wyłacznik i połozyłem tak by nie stykał nigdzie do masy i alarm się nie włacza sam,czyli problem rozwiązany,tak jak myślałem trzeba zakupic nowy włącznik krańcowy:]
Re: Włacznik krańcowy pod maską?

Napisane:
25 sie 2010, 23:41
przez ADHD
Miałem ten sam problem po zimie.
Pod maskę szczeliną dostał się śnieg przez co ten włącznik skorodował.
Alarm zaczął wariować .
Pojechałem do firmy zajmującej się alarmami gdzie "za browar" dostałem nową sztukę. Trzy minuty mi to zajęło i działa do dzisiaj jak trza.