Klub MazdaSpeed

Witam,
Kolejna seria pytan na dzis
Mazda Xedos 2.0 144KM 93'

Pytanie pierwsze.
Do czego powinna iść rurka zaznaczona na zdjęciu na czerwono. Podejrzewam, że powinna się łączyć z chłodnicą, ale niestety u mnie jest zakończona tak jak widać na 2'gim zdjęciu. (chłodnica lekko wgnieciona po stłuczce)

Zdjęcie 1: http://w387.wrzuta.pl/obraz/axkR11cMrvX/xedos1
Zdjęcie 2: http://w6.wrzuta.pl/obraz/8AIaBV4DEWM/koniec

Drugie pytanie o złącze widoczne na zdjęciu (jak kupiłem było rozłączone). Sterowanie wiatrakami?

Zdjęcie 3: http://w70.wrzuta.pl/obraz/1wm8fg7HHHk/styki

aluminiowe rurki (powinny być w izolacji piankowej) są od klimy pewnie masz uszkodzoną właśnie ta chłodnice

te złącza to prawdopodbnie do spręzarki klimy.
tak z ciekawosci zapytam.. ile dales za tego xeda?

Dzieki za odpowiedz (izolacja piankowa jest, zapomnialem dopisac). Jeszcze się podepne z jednym pytaniem.
Po zdjęciu osłonki przy dzwigni recznego i biegach znalazlem taki patent jak widać na zdjęciu. Ktoś się orientuje jakie miał zadanie przełącznik? (zielony kabelek jest podłączony tam gdzie jest zaznaczone czerwonym kółkiem)

Dałem za nią coś kolo 3000zł.

http://w53.wrzuta.pl/obraz/3gMzxy6yK6s/przelacznik

Ostatni problem rozwiazany. Był to jakiś przełącznik od alarmu, który właśnie odnalazlem

rafmak napisał(a):Ostatni problem rozwiazany. Był to jakiś przełącznik od alarmu, który właśnie odnalazlem

Ostatni Problem Kolego drogi oglądając przedstawione przez ciebie zdjęcia śmiem twierdzić, że problem i to poważny dopiero się zacznie. Silnik uwalony, spróchniała blacha przy zbiorniku wyrównawczym, te na szybko sztukowane kable jakaś masakra. Ciekawe jaki jest stan zawieszenia, które niestety nie zostało przewidziane na nasze drogi. Niema co, niezłe auto wiozłeś sobie do nauki. W Twoim przypadku frycowe będzie Cię drogo kosztowało. Tyle się piszę o Xedach które były stukane lub po prostu się o nie nie dbało. eh. Obym się mylił. życzę powodzenia i wytrwałości w procesie stawiania Xeda powtórnie na nogi. Przepraszam na koła

jeśli mówisz o tych kablach WN , to po 4 zimnych bronkach nadal nie mogę ich rozkminić...

Ozzy to nie jest samochód na lata, a bardziej do "zabawy". Więcej przyjemności mam z naprawiania go niż z samej jazdy . Cena nie była wysoka więc najwyżej go na szrot oddam jak się zdenerwuje

Chodziło mi o ostatni problem w tym wątku, a nie tak ogólnie

Hallo rafmak!
Po obejrzeniu tych fotek zastanawiam sie co trzeba robic zeby tak wygladal motor??
Ozzy ma racje ,czeka Cie droga krzyzowa,zycze powodzenia!

rafmak napisał(a):Ozzy to nie jest samochód na lata, a bardziej do "zabawy". Więcej przyjemności mam z naprawiania go niż z samej jazdy . Cena nie była wysoka więc najwyżej go na szrot oddam jak się zdenerwuje

Chodziło mi o ostatni problem w tym wątku, a nie tak ogólnie

Chyba, ze tak stawiasz sprawę. Jako "preparat" do praktycznego poznawania anatomii Xeda to jest spoko. Uspokoiłeś mnie . Jak chcesz do daj mi maila to podeśle Ci zdjęcie mojego silnika. Jest w dużej rozdzielczości, wszystko ładnie widać. to sobie porównasz.

hah właśnie miałem do Ciebie napisać w tej sprawie

email: rafal.makula@calabria.waw.pl