To może być przestępca, który wysysa z Twojej Mazdy tę brakującą moc...purhelek napisał(a):zawor EGR?
problem z zamulonym silnikiem
1, 2
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
ok. troche mnie nie bylo.
ciag dalszy przygod z moim xedosem. w sobote rozebralem w koncu egr, przeczyscilem, choc poruszal sie prawie bez problemu, bylo sporo sadzy/nagaru czy jak to tam nazwac. przy okazji odkrecilem i przeczyscilem silniczek krokowy.
po zlozeniu wszystkiego reset kompa i... NIC dalej muli, brak mocy.
problem takze ktory wystapil to wysokie obroty. caly czas utrzymuja sie powyzej 1000 (ok 1200). srube na przepustnicy zarecilem na maksa ( w trybie testu) jak pojezdze to czasem przy dluzszym podotoju w korku czy na swiatlach spada do tych 600 obrotow, ale nie zawsze.
z rzeczy ktore miu przychodza do glowy:
pozniewaz rozkladajac powyzsze elementy wylecialo sporo plynu chlodniczego, dolalem i wydaje mi sie ze wlasciwie odpowietrzylem (poslugujac sie opisem z forum). tzn zalaczylem silnik dolewalem plynu do korka ( u mnie nie ma na chlodnicy tylko rzy wezu wchodzacym do silnika) do pelnego nagrzania,a z w pewnym momencie zaczyna sie nagrzewac i wylatuje tymze korkiem. wtedy zakrecilem. gdy zajrzalem po ostudzeniu silnika oraz na drugi dzien rano pod korkiem znowu nic nie bylo (tzn wydaje mis ie ze w momencie odkrecenia go plyn opada i gdzies odchodzi. moze do zbiorniczka wyrownawczego. wiec dolalem tak dwa razy.
nie wiem. moglby ktos cos doradzic ewentualnie zweryfikowac moj sposob odpowietrzenia?
co do obrotow, to sruba jest wkrecona na maksa a przepustnica na pewno domknieta.
ciag dalszy przygod z moim xedosem. w sobote rozebralem w koncu egr, przeczyscilem, choc poruszal sie prawie bez problemu, bylo sporo sadzy/nagaru czy jak to tam nazwac. przy okazji odkrecilem i przeczyscilem silniczek krokowy.
po zlozeniu wszystkiego reset kompa i... NIC dalej muli, brak mocy.
problem takze ktory wystapil to wysokie obroty. caly czas utrzymuja sie powyzej 1000 (ok 1200). srube na przepustnicy zarecilem na maksa ( w trybie testu) jak pojezdze to czasem przy dluzszym podotoju w korku czy na swiatlach spada do tych 600 obrotow, ale nie zawsze.
z rzeczy ktore miu przychodza do glowy:
pozniewaz rozkladajac powyzsze elementy wylecialo sporo plynu chlodniczego, dolalem i wydaje mi sie ze wlasciwie odpowietrzylem (poslugujac sie opisem z forum). tzn zalaczylem silnik dolewalem plynu do korka ( u mnie nie ma na chlodnicy tylko rzy wezu wchodzacym do silnika) do pelnego nagrzania,a z w pewnym momencie zaczyna sie nagrzewac i wylatuje tymze korkiem. wtedy zakrecilem. gdy zajrzalem po ostudzeniu silnika oraz na drugi dzien rano pod korkiem znowu nic nie bylo (tzn wydaje mis ie ze w momencie odkrecenia go plyn opada i gdzies odchodzi. moze do zbiorniczka wyrownawczego. wiec dolalem tak dwa razy.
nie wiem. moglby ktos cos doradzic ewentualnie zweryfikowac moj sposob odpowietrzenia?
co do obrotow, to sruba jest wkrecona na maksa a przepustnica na pewno domknieta.
pozdrawiam
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
- Od: 22 mar 2004, 13:25
- Posty: 36
- Skąd: Legionowo
- Auto: Xedos6 2.0 97r.
i kolejne dopytanie:
jak prawdzic silniczek krokowy, czy jest ok? czy sie zawiesza?
obroty caly czas mam na poziomie 1100-1500. z zadka spadaja do normalnej predkosci. glownie jak probuje nim ruszyc na samym sprzegle, wtedy dostaje obciazenia i jak spadna do malego poziomu to wciskam sprzeglo i zdaza sie ze zostaja na odpowiednim poziomie, ale tez nie zawsze.
wlasciwie zaobserwowalem ze wskazowka zachowuje sie ok, tzn podbija jak cos wlaczam opada jak wylaczam itp... tylko ze jakby ktos mu skale przesunal. czyli dzieje sie to nie na poziomie 600-800 obrotow tylko 1200-1500. juyz nie wiem co mam robic z tym moim samochodem. zabraklo mi pomyslow. moz ktos jeszcze raz rzuci okiem na cala histoprie i cos jeszcze doradzi?
jak prawdzic silniczek krokowy, czy jest ok? czy sie zawiesza?
obroty caly czas mam na poziomie 1100-1500. z zadka spadaja do normalnej predkosci. glownie jak probuje nim ruszyc na samym sprzegle, wtedy dostaje obciazenia i jak spadna do malego poziomu to wciskam sprzeglo i zdaza sie ze zostaja na odpowiednim poziomie, ale tez nie zawsze.
wlasciwie zaobserwowalem ze wskazowka zachowuje sie ok, tzn podbija jak cos wlaczam opada jak wylaczam itp... tylko ze jakby ktos mu skale przesunal. czyli dzieje sie to nie na poziomie 600-800 obrotow tylko 1200-1500. juyz nie wiem co mam robic z tym moim samochodem. zabraklo mi pomyslow. moz ktos jeszcze raz rzuci okiem na cala histoprie i cos jeszcze doradzi?
pozdrawiam
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
- Od: 22 mar 2004, 13:25
- Posty: 36
- Skąd: Legionowo
- Auto: Xedos6 2.0 97r.
Czy przepustnicę też przeczyściłeś? Objawy podwyższonych obrotów mowią o dostawaniu się dodatkowego powietrza. Może przepustnica nie domyka się bo jest zasyfiała lub jest wyrobiona (ma luzy). No i ten TPs czy w tej chwili na 100% jest dobrze ustawiony? Może spróbuj wrócić do położenia jak przed czyszczeniem EGR.
Odnośnie ustawienia obrotów. Kiedyś też ustawiałem w trybie diagnostycznym i cały czas był problem albo za wysokie albo gasł albo falowały. Jak byłem w ASO to ustawiali bez wprowadzania w ten tryb, a jak im zwróciłem uwage to mnie wyśmieli. Po powrocie do domu przeczysciłem przepustnicę i wyregulowałem obroty bez tego trybu i zapomniałem o problemie podniesionych obrotów gaśniecia czasami na skrzyżowaniach czy falowaniu. Zużycie spadło o 1,5 litra.
A co do zamulenia może faktycznie przypchany katalizator. Może wykręć tłumiki i zobacz jak bedzie bez nich. Wiem że to idiotyczne ale to tańszy i prosty sposób eliminacji.
Odnośnie ustawienia obrotów. Kiedyś też ustawiałem w trybie diagnostycznym i cały czas był problem albo za wysokie albo gasł albo falowały. Jak byłem w ASO to ustawiali bez wprowadzania w ten tryb, a jak im zwróciłem uwage to mnie wyśmieli. Po powrocie do domu przeczysciłem przepustnicę i wyregulowałem obroty bez tego trybu i zapomniałem o problemie podniesionych obrotów gaśniecia czasami na skrzyżowaniach czy falowaniu. Zużycie spadło o 1,5 litra.
A co do zamulenia może faktycznie przypchany katalizator. Może wykręć tłumiki i zobacz jak bedzie bez nich. Wiem że to idiotyczne ale to tańszy i prosty sposób eliminacji.
tak. TPS jest dobrze ustawiony. przepustnice czyscilem, jest zamknieta, tzn jest lekkie swiatlo prawie niewidoczne przy calym zamknieciu.
srube na przepustnicy mam wkrecona na maksa wiec juz n ie moge bardziej obnizyc obrotow
wyczytalem jeszcze na forum zeby wyregulowac sruba na silniku krokowym. tego nie zrobilem. problem polega na tym ze przy zmontowanym ukladzie dolotowym nie mam dostepu do tej sruby, a przeciez przy zdjetym nie ma co regulowac.
generalnie wszystko jest wyczyszczone i chyba dlatego dostaje sie duzo wiecej powietrza.
przybieralem sie do tych katalizatorow wstepnych, ale nie jestem w stanie ich odkrecic od komory silnika, nie ma dojscia, nie wiem niestety jak to zrobic (bez wyjmowania silnika
)
srube na przepustnicy mam wkrecona na maksa wiec juz n ie moge bardziej obnizyc obrotow
wyczytalem jeszcze na forum zeby wyregulowac sruba na silniku krokowym. tego nie zrobilem. problem polega na tym ze przy zmontowanym ukladzie dolotowym nie mam dostepu do tej sruby, a przeciez przy zdjetym nie ma co regulowac.
generalnie wszystko jest wyczyszczone i chyba dlatego dostaje sie duzo wiecej powietrza.
przybieralem sie do tych katalizatorow wstepnych, ale nie jestem w stanie ich odkrecic od komory silnika, nie ma dojscia, nie wiem niestety jak to zrobic (bez wyjmowania silnika
pozdrawiam
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
- Od: 22 mar 2004, 13:25
- Posty: 36
- Skąd: Legionowo
- Auto: Xedos6 2.0 97r.
Witam!
pIERWSZE CO BYM ZROBIL to sparawdzil sprezanie na poszczegolnych tlokach. Dowiemy sie w jakiej kondycji jest silnik. Moze na ktoryms tloku jest niskie sprezanie. V6 ma to do siebie ze wszystko musi byc idealnie wtedy mamyt super autko. Przyczyn moze byc wiele:
– slaby silnik niskie sprezanie
– pompa paliwa
– zle podlaczone podcisnienia na kolektorze
– przeplywka
– uszkodzony komputer
– sprawdz silnik jesli jest w dobrym stanie minimum 11 bar na tloku wtedy warto myslec bo warto, bedziemy wiedziec co z silnikiem.
Co do obrotów mam ten sam problem trzyma na 1500 RPM czasami wraca do normy na biegu jalowym!
Powiedz gdzie znajduje sie silnik krokowy?
JA mam xedos 6 V6 i chodzi auto bardzo dobrze ale mam 15 bar na kazdym tloku
Pozdrawiam
pIERWSZE CO BYM ZROBIL to sparawdzil sprezanie na poszczegolnych tlokach. Dowiemy sie w jakiej kondycji jest silnik. Moze na ktoryms tloku jest niskie sprezanie. V6 ma to do siebie ze wszystko musi byc idealnie wtedy mamyt super autko. Przyczyn moze byc wiele:
– slaby silnik niskie sprezanie
– pompa paliwa
– zle podlaczone podcisnienia na kolektorze
– przeplywka
– uszkodzony komputer
– sprawdz silnik jesli jest w dobrym stanie minimum 11 bar na tloku wtedy warto myslec bo warto, bedziemy wiedziec co z silnikiem.
Co do obrotów mam ten sam problem trzyma na 1500 RPM czasami wraca do normy na biegu jalowym!
Powiedz gdzie znajduje sie silnik krokowy?
JA mam xedos 6 V6 i chodzi auto bardzo dobrze ale mam 15 bar na kazdym tloku
Pozdrawiam
- Od: 24 maja 2007, 20:06
- Posty: 62
- Skąd: Ostrzeszów
- Auto: Mazda xedos 6 2.0 V6 z LPG
silnik krokowy jest bezposrednio pod przepustnica (przykrecony do niej od spodu) na dolocie
pozdrawiam
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
- Od: 22 mar 2004, 13:25
- Posty: 36
- Skąd: Legionowo
- Auto: Xedos6 2.0 97r.
monter24 napisał(a):15 bar na kazdym tloku

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Od: 19 paź 2005, 19:59
- Posty: 294
- Skąd: Szczecin
- Auto: Audi A4 B5 2.6 V6
a gdzie mozna zmierzyc to cisnienie?
i jak to sie odbywa, czy trzeba rozbierac silnik czy jakas aparaturka jest, sie podlacza i mierzy?
i jak to sie odbywa, czy trzeba rozbierac silnik czy jakas aparaturka jest, sie podlacza i mierzy?
pozdrawiam
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
- Od: 22 mar 2004, 13:25
- Posty: 36
- Skąd: Legionowo
- Auto: Xedos6 2.0 97r.
cisnienie mozna zmierzyc praktycznie w kazdym warsztacie. Odkreca sie wszystkie swiece zdejmuje kabel od cewki aby nie bylo iskry i przyklada sie urzadzenie wtedy krecimy silnikiem na samym rozruszniku, na urzadzeniu wyskakuje sprezanie na tloku, tak mierzymy wszystkie tloki . Najlepiej aby na wszystkich bylo rowne ale jesli jest minimalna roznica tez moze pozostac. Co do silniczka krokowego to ja to wszystko rozbieralem czyscilem w ropie , udalem sie do znajomego co ma warsztat elektromechaniczny, stwierdzil ze madzia musi miec jeszcze cos odpowiedzialne za obroty bo my na to mowimy silniczek krokowy ale to z budowy w srodku niczym nie przypomina normalne spotykane w autach silniczki krokowe. Zrob pomiar cisnienia koszt ok 30 zl , pozniej bedziemy myslec minimum 11 BAR na tloku (kazdym osobno) Na allegor mozesz lhttp://www.allegro.pl/item214714059_pr ... ia_fv.html
- Od: 24 maja 2007, 20:06
- Posty: 62
- Skąd: Ostrzeszów
- Auto: Mazda xedos 6 2.0 V6 z LPG
Moze się nie znam ale według mnie nalezało by sprawdzić szczelność dolotu oraz wszystkie elementy do których jest podłączone podcisnienie.
Należało by sprawdzic poprawnośc podłączenia przewodów podciśnieniowych.
A z tym czyszczeniem to nie ma co przesadzać u mnie od nowości prawdopodobnie tego nikt nie ruszał przepustnica jest cała oblepiona nagarem i silnik chodzi bardzo dobrze vrisy działają i to wszystk na lpg.
Należało by sprawdzic poprawnośc podłączenia przewodów podciśnieniowych.
A z tym czyszczeniem to nie ma co przesadzać u mnie od nowości prawdopodobnie tego nikt nie ruszał przepustnica jest cała oblepiona nagarem i silnik chodzi bardzo dobrze vrisy działają i to wszystk na lpg.
Ostatnio edytowano 23 lip 2007, 23:34 przez Hazu, łącznie edytowano 1 raz
Dolotem moze lapac falszywe powietrze ale wtedy bedzie gasl, falowanie obrotow ale nie bedzie przymulony, no wlasnie moga nie dzialac VRISY kazdy to ok 25km nie dzialajacy 1 i 2 to duza STRATA MOCY, ale sprawdzmy najpierw kompresje jesli silnik bedzie w dobrym stanie wtedy warto inwestowac oraz szukac przyczyn bo inaczej mozna kupe kasy na mechnikow wydac i auto nie bedzie prawidlowo dzialac. Sprawdz rano po odpaleniu i przygazowniau jaki kolor maja spaliny. Oj nasze madzie – silniki V6 sa extra pod warunkiem ze wszystko jest domkniete na 100 przyslowiowych fajerow ) Pozdrawaim
- Od: 24 maja 2007, 20:06
- Posty: 62
- Skąd: Ostrzeszów
- Auto: Mazda xedos 6 2.0 V6 z LPG
11 barow minimum? cos ci sie myli nie w mazdzie w mazdzie ok 8 to min
pozatym mam ten sam problem czasami madzia ladnie leci z leciutko wcisnietym gazem a czasem trzeba ja cisnac aby dobrze jechala do tego dochodzi chwila zastanowienia przy max wcisnietym pedale gazu i lekkie szarpniecie gdzie mam szukac, podpowiem ze jak ja sprowadzilem to czasami obroty zatrzymywaly sie w okolicach 11oo obr/min skrecilem lekko srube na przepustnicy i jest ok ale przypadlosc z moca zostala.
pozatym mam ten sam problem czasami madzia ladnie leci z leciutko wcisnietym gazem a czasem trzeba ja cisnac aby dobrze jechala do tego dochodzi chwila zastanowienia przy max wcisnietym pedale gazu i lekkie szarpniecie gdzie mam szukac, podpowiem ze jak ja sprowadzilem to czasami obroty zatrzymywaly sie w okolicach 11oo obr/min skrecilem lekko srube na przepustnicy i jest ok ale przypadlosc z moca zostala.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Od: 19 paź 2005, 19:59
- Posty: 294
- Skąd: Szczecin
- Auto: Audi A4 B5 2.6 V6
widzę że temat sobie trwa ale jak na razie nie ma konkretów tylko same podpowiedzi. Jesli chodzi o samą moc (nie rozpędza się powyżej 100 km/h), to BARDZO PRAWDOPODBNE jest to, iż zapchał się katalizator. Miałem w swojej V6 identyczny objaw (nie rozpędzał się powyżej 100 km/h), w serwisie mówili: filtr powietrza, przepływka, filtr paliwa i co tam jeszcze, nie pamiętam. Ja upierałem się że to tłumik. Komputer nic nie wykazał, a wystarczyło, że panowie podineśli autko, gostek popukał w tłumik końcowy (okazało się że cały "zaszedł" – katalizator sie przepalił i zatrzymał dopiero na końcowym tłumiku), popukał w katalizator i :O wielkie zdziwienie ;] Głuchy dźwiek z katalizatora = zapchany. Wymieniłem KAT na strumienice i śmiga aż miło. Radzę Ci sprawdzić ten katalizator bo to on może powodować brak mocy, a jesli to zaniedbasz to popali Ci zawory!! (czego nikomu nie życzę!!!!). Końcowy tłumik nie odgrywa takiej roli, możesz jeździć na zapchanym, ale po paru tyś km zacznie sie i tak rozpadać
POZDRAWIAM! i życzę szybkiego rozwiązania problemu 
Work sucks! Beer good! XEDOS 6 rulez! 
- Od: 8 maja 2007, 10:54
- Posty: 7
- Skąd: Pabianice
- Auto: Xedos 6 2.0 V6 1994
to juz ktorys post na temat katalizatora. ja tez mysle ze bedziue to rozwiazanie mojego problemu. ale niestety nie mam sie kiedy wziasc – ciagly brak czasu.
pozdrawiam
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
Marcin
-----------------
[url=http://fanaberia.org]studio.fanaberia • logo/CI • design • przedmioty pełne światła • w ramach farby[/url]
- Od: 22 mar 2004, 13:25
- Posty: 36
- Skąd: Legionowo
- Auto: Xedos6 2.0 97r.
lekko przesadziłeśmonter24 napisał(a):wlasnie moga nie dzialac VRISY kazdy to ok 25km nie dzialajacy 1 i 2 to duza STRATA MOCY
- Od: 26 sie 2005, 07:39
- Posty: 1101 (2/0)
- Skąd: Drawno
- Auto: RX8 z z32se
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6