Briareos napisał(a):wyjście z prostownika pomocniczego (3 mniejsze diody).
u mnie niby sa dwa wyjscia od tych diód i wkońcu niewiem juz czy trzeba je połączyc do kupy?
czy tym wyjsciem jest na zewnatrz alternatora łacze gdzie przykrecony jest ten gruby kabel pradowy(raczej odpada), czy którys z kabli w tej kostce(chyba tez bo tam jest + i –),
rozrysowałem sobie ten schemat na kartce i cos mi niepasuje czyli zostaje mi jeden kabel wolny wychodzacy od tych diód, jak dobrze kumam to co napisałes
bo niemasz jakiegos schematu jak to połaczyc?
) za 50zł i po problemie. a powodem całego zamieszania może być brud i śniedź na szynie plusowej w puszce z przekaźnikami i bezpiecznikami pod maską samochodu. nie mam pewności ale kiedy mi padł akumulator na trasie to od razu dobrałem się do sprawdzenia przewodów. no i tam na tej szynie byłó słabe przejście i tak się grzało że przytopiło puszkę. wyczyściłem i poskładałem. niestety alternator poleciał na złom i śmigam na używce. wolę założyć używkę- z pewnego źródła oczywiście niż kombinować
....hihihi....,a czy 
Poradźcie coś bo madzia stoi juz u czwartego z kolei elektryka ba trzech poprzednich rozłożyło ręce. 
