Witam, w sobotę zauważyłem, że mój Xedos 6 nie odpala na jeden cylinder (trzeci od strony rozrządu w dolnym rzędzie). Stwierdziłem to po kultowym teście ze ściąganiem kabla WN ze świecy, w tej sytuacji silnik nie gaśnie. (kabel jest sprawny)
I teraz tak, od razu uprzedzam, że objawów świadczących o skończonej UPG nie zauważyłem, niby jest minimalny pobór oleju, ale w stosunku do ilości robionych przeze mnie kilometrów to naprawdę minimum z minimum, a jak na silnik V6 to staram się to ignorować.
Dalej – w samochodzie słychać takie "przerywanie" i "cykanie", ale nie jest to "cykanie" w stylu klepania zaworu, bo miałem już z tym doświadczenia i ten dźwięk poznam ze stoperami w uszach
Z Waszych doświadczeń: gdzie szukać objawu? W zapłonie? We wtryskach czy gdzieś indziej?
Pozdrawiam
Dopisano 29 sie 2016, 13:21:
Przepraszam za post pod postem, ale chwilkę poświęciłem autku i tak:
1. Świeca wykręcona – czarna, bardzo okopcona wręcz. Podmianka na nową nic nie dała.
2. Zdiagnozowałem cykanie, które opisałem. Wg mojego słuchu nie dobiega ono z silnika, ale bardziej z okolic przepływomierza, nawet gdzieś głęboko pod nim. Dodatkowo gdy delikatnie trąciłem łokciem przepływomierz to auto zaczynało gasnąć

3. Z obu pokryw zaworów cieknie olej wiadrami. Czy to może mieć aby wpływ na brak zapłonu?
Mam jeszcze filmik jak pracuje silnik, ale wrzucę go na zewnętrzny serwer, bo jest za duży na forum