Układ chłodzenia, przegrzewanie, wycieki.
Ja u siebie wymieniłem termostat (oryginał przy okazji płyn na Borygo eco) i jak ręką odjał
tekturka do pieca
wypusciłem płyn dolna rura od chłodnicy ale chyba wszystko nie zeszło eh przedmuchiwałem lekko spręzarką troche wylatało nawet odpaliłem na chwile ze sciagnieta rura dolna ale nic juz nie leciało weszło mi ok 5L a powinno ponoć 7,5L? ta wartosc test podawana na maxa w wyrównawczym?
raczej tak, w nagrzewnicy pewnie też troszkę zostało – jak wymieniałem chłodnicę to też ok 5L wlewałem
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
Witam mam okropny problem. Tak jak w temacie ubywa mi strasznie płynu gdzieś spod silnika tam gdzie jest kolektor ssący ale gdzieś niżej jak rurki wchodzą do silnika od przepustnicy to gdzieś przy tych rurkach przy silniku ale to jakoś dalej nie wiem tam jest straszne dojście. Dzieje się tak tylko jak auto jest rozgrzane na zimnym jak wleję płyn pod korek to nawet kropli nie ubędzie a na rozgrzanym to jak jadę autem to szlaczek płynu za mną zostaje pod autem strasznie się leje a spod maski aż dym leci z rozgrzanego płynu. Stało się tak jak raz autem pod sklep zajechałem zgasiłem wszystko i gdy odchodziłem to usłyszałem spod maski jakby powietrze gdzieś uciekło taki dźwięk jak wydaje powietrze uciekające z opony tylko tak ciszej. Dołączam zdjęcia ale ciężko coś na nich zobaczyć bo dojście jest tam okropne. Wiecie co to może być ?
http://zapodaj.net/ccb4183fb5a65.jpg.html
http://zapodaj.net/6a7f4b308100a.jpg.html
Dołączam filmik
https://www.youtube.com/watch?v=mts3ssQ ... e=youtu.be
ta woda w tłumiku podejrzana ale płynu chłodniczego w niej nie czuć
http://zapodaj.net/ccb4183fb5a65.jpg.html
http://zapodaj.net/6a7f4b308100a.jpg.html
Dołączam filmik
https://www.youtube.com/watch?v=mts3ssQ ... e=youtu.be
ta woda w tłumiku podejrzana ale płynu chłodniczego w niej nie czuć
-
skorpion1985
w jakiej temperaturze kręciłeś filmik? bo taka para / dym jest podejrzana
sprawdzałeś bagnet, korek, kolor płynu?
sprawdzałeś bagnet, korek, kolor płynu?
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
Witam. Jestem posiadaczem XEDOSA 2.0 V6 od 2 lat. Oprocz chlania oleju nie zauwarzyłem wiekszych problemow, lecz pewnego dnia podczas ostrzejszej jazdy (tzn. dalem do odciny na 2-biegu i na 3-biegu), temteratura skoczyla mi na maksa. Po odczekaniu chwili jak temp. spadla do okolo 80 stopni , odpalilem go i zauwarzylem ze wentylator caly czas chodzi a temperatura stoi w miejscu. Tu sie pojawia moje pytanie skad ten przyrost temperatury, dlaczego wentylator tak dziwnie sie zachowywal, czy jest na to jakis sposob i czy ktos sie juz z tym spotkal. Z gory dziekuje i pozdrawiam
-
adasko_156
kolego, proszę następnym razem, żebyś przejrzał istniejące wątki zanim utworzysz nowy. W istniejącym szybciej dostaniesz odpowiedź na Twoje pytanie bo tam częściej ktoś zagląda.
ten przenoszę
ten przenoszę


-
Keeper of the Art
- Od: 22 kwi 2012, 18:06
- Posty: 3761 (89/91)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Xedos 6 KF 98' – Sprzedany
Xedos 9 KJ 97' – Sprzedany
200SX SR20DET 89'
Witam
Od nie dawna zauważyłem, że im wyższa temperatura na zewnątrz moja Madźka ma mały problemik z odpaleniem, zwłaszcza rano.
Kiedy było chłodno paliła od strzała, teraz trzeba czasami troszkę pokręcic, choc nie zawsze, ma czasami przebłyski i pali od kopa. Nie ma problemu gdy jest po przejażdżce, pali ładnie.
Co to może byc?
Znajomy który ma 626 ma podobnie i śmieje się, że Madźki nie lubią upałów
Od nie dawna zauważyłem, że im wyższa temperatura na zewnątrz moja Madźka ma mały problemik z odpaleniem, zwłaszcza rano.
Kiedy było chłodno paliła od strzała, teraz trzeba czasami troszkę pokręcic, choc nie zawsze, ma czasami przebłyski i pali od kopa. Nie ma problemu gdy jest po przejażdżce, pali ładnie.
Co to może byc?
Znajomy który ma 626 ma podobnie i śmieje się, że Madźki nie lubią upałów
troszkę tzn ile?
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
witam
jak ostatni problem zniknął, to pojawil sie oststnio nowy, w przciagu dwóch tygodni zrzucilo mi wąż (ten górny przy chlodnicy). Nie wiem co jest powodem, myślałem, że uszczelka pod głowicą ale raczej nie to, auto sie ladnie grzeje, trzyma temperature.......
moze jakieś sugestie na co zwrócić jeszcze uwagi?
jak ostatni problem zniknął, to pojawil sie oststnio nowy, w przciagu dwóch tygodni zrzucilo mi wąż (ten górny przy chlodnicy). Nie wiem co jest powodem, myślałem, że uszczelka pod głowicą ale raczej nie to, auto sie ladnie grzeje, trzyma temperature.......
moze jakieś sugestie na co zwrócić jeszcze uwagi?
Ja bym zwrócił uwagę na korki skoro ci wyrwało węża to było za duże ciśnienie lub wąż był poluzowany
Nie wiedziałem czy się przyznać ale może to będzie dla kogoś wskazówką:
Szalała mi ostatnio temperatura t.zn. wskaźnik wjeżdżał na maksa, po chwili opadał i potem było mniej więcej dobrze. Obroty podczas wzrostu temperatury falowały jakoś między 1 a 2 tys. obr/min.
Sprawdzałem płyn: był!
Podejrzenie: termostat!
Ale sprawdzałem na ciepłym silniku
Dziś rano maska w górę, korek w górę ...sucho! Zbiorniczek wyrównawczy – sucho! No to zapowietrzony.
Zalałem ile trzeba, temperatura OK, obroty OK, wjeżdżam na kanał na zaprzyjaźnionym warsztacie. Wszędzie sucho jak na pustyni, żadnych wycieków, z rury wydechowej OK.
Bądź mądry i pisz wiersze.
Szalała mi ostatnio temperatura t.zn. wskaźnik wjeżdżał na maksa, po chwili opadał i potem było mniej więcej dobrze. Obroty podczas wzrostu temperatury falowały jakoś między 1 a 2 tys. obr/min.
Sprawdzałem płyn: był!
Podejrzenie: termostat!
Ale sprawdzałem na ciepłym silniku

Dziś rano maska w górę, korek w górę ...sucho! Zbiorniczek wyrównawczy – sucho! No to zapowietrzony.
Zalałem ile trzeba, temperatura OK, obroty OK, wjeżdżam na kanał na zaprzyjaźnionym warsztacie. Wszędzie sucho jak na pustyni, żadnych wycieków, z rury wydechowej OK.
Bądź mądry i pisz wiersze.

Zbiorniczek wyrównawczy – sucho – w sensie, że pusty czy na bagnecie nic?
U mnie pod korkiem też jest pusto rano ale temperaturę trzyma poprawnie a z nawiewów grzeje z tym, że słabiej na niskich obrotach.
PS napisałem pierwszą zwrotkę
U mnie pod korkiem też jest pusto rano ale temperaturę trzyma poprawnie a z nawiewów grzeje z tym, że słabiej na niskich obrotach.
PS napisałem pierwszą zwrotkę
- Od: 17 sie 2009, 11:45
- Posty: 4290 (76/34)
- Skąd: Janów Lubelski / Kraśnik / Lublin
- Auto: Xedos 6 (ex)
Lexus GS300 II (ex)
Mazda 6 GJ 2,5
sylwo napisał(a):Zbiorniczek wyrównawczy – sucho – w sensie, że pusty czy na bagnecie nic?
U mnie pod korkiem też jest pusto rano ale temperaturę trzyma poprawnie a z nawiewów grzeje z tym, że słabiej na niskich obrotach.
PS napisałem pierwszą zwrotkę
Nic na bagnecie. Coś tam na dnie połyskiwało. Teraz będę przez weekend obserwował stan. Na razie gra i buczy.
Koledzy pomóżcie bo szukam, szukam i nie mogę znaleźć skąd ucieka mi płyn chłodniczy
Jak odkręcę korek po lewej patrząc od przodu to zawsze tam brakuje z pół szklanki płynu, w zbiorniku wyrównawczym płynu ubywa dość sporo, można powiedzieć że po dwóch tygodniach mam Saharę.
Ale dzisiaj zauważyłem po przejechaniu 25 km że zaraz po wyłączeniu silnika kapie w okolicach koła pasowego, można powiedzieć że w lini prostej z tym korkiem po lewej stronie silnika. Nie mam kanału żeby spojrzeć od spodu, a od góry nic nie widać. Okolice korka wydają się suche a gdyby ciekła pompa to by chyba kapało w innym miejscu. Dodam że jak stoję w korku to wiatrak się włącza, no i jak ubywa płynu w zbiorniku to mogę wykluczyć nieszczelność bo by nie pobierało płynu ze zbiornika.
POMOCY
Jak odkręcę korek po lewej patrząc od przodu to zawsze tam brakuje z pół szklanki płynu, w zbiorniku wyrównawczym płynu ubywa dość sporo, można powiedzieć że po dwóch tygodniach mam Saharę.
Ale dzisiaj zauważyłem po przejechaniu 25 km że zaraz po wyłączeniu silnika kapie w okolicach koła pasowego, można powiedzieć że w lini prostej z tym korkiem po lewej stronie silnika. Nie mam kanału żeby spojrzeć od spodu, a od góry nic nie widać. Okolice korka wydają się suche a gdyby ciekła pompa to by chyba kapało w innym miejscu. Dodam że jak stoję w korku to wiatrak się włącza, no i jak ubywa płynu w zbiorniku to mogę wykluczyć nieszczelność bo by nie pobierało płynu ze zbiornika.
POMOCY
- Od: 16 kwi 2012, 16:21
- Posty: 60
- Skąd: Lubin
- Auto: Jest: Xedos 6 (CA) 2.0 144 KM 1993 Był:Xedos 1.6 1993,
Skoro Ty z kanału nie widzisz to jak my możemy zobaczyć przez internety? 
Metodą strzału?
Może trafię: pompa cieknie przez łożysko.
Metodą strzału?
- Od: 17 sie 2009, 11:45
- Posty: 4290 (76/34)
- Skąd: Janów Lubelski / Kraśnik / Lublin
- Auto: Xedos 6 (ex)
Lexus GS300 II (ex)
Mazda 6 GJ 2,5
jeżeli przy kole pasowym to jednak sprawdziłbym pompę wody
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
Pewnie tak, już nawet bieram informacje odnośnie wymiany pompy. Sam wymieniłem uszczelki pod deklami to i z pompą se poradzę, ale tak mnie coś ckneło żeby sprawdzić ten korek po lewej. Okazało się że guma była twarda i sparciała, wyciołem kawałek gumy, uzupelniłem plyn i rura do domu 25km. Jak się zatrzymałem to pomyślałem sobie że szczele fotke i wrzucę na forum. Pewnie będzie ładna kałuża i będzie ładnie widać a tutaj zonk :oops: suchutko :mrgreen: zobaczę jutro jak pojadę do pracy to podłoże karton. Może głupi ma szczęście i korek był winny 
- Od: 16 kwi 2012, 16:21
- Posty: 60
- Skąd: Lubin
- Auto: Jest: Xedos 6 (CA) 2.0 144 KM 1993 Był:Xedos 1.6 1993,
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6