Moja Maddzia dostała apetytu 480 km i już rezerwa

Postprzez Arkadjus » 10 paź 2005, 20:25

Więć jak wspomniałem w temacie – 480 km i już świeci się rezerwa – przy łagodnej jeżdzie 3000-4500 max obr/min. Wydaje mi się że trochę jest zmulona – może to wina paliwa ?? ale zalałem 95 bp na BP więc paliwo powinno być ok!!
Więc może kilka słów co się działo równocześnie ze wzrostem spalania paliwa.
Zaczęła szarpać przy ruszaniu i zmianie biegów – brak płynnej jazdy. Ale rozwiązałem to sobie dzięki informacjom z forum – zmieniłem świece, przewody WN, wyczyściłem palec i aparat – teraz jedzie jak marzenie, równiutko, bez uwag -TYLKO TO SPALANIE.
PS. jeśli komuś ginie olej i nie widać na pierwszy rzut oka gdzie – radzę sprawdzić O-ring aparatu – mi tam leciało – mam nadzieje że przez wyjęcie aparatu nic nie na mieszałem – zamontowałem go tak samo jak był.
Koleją rzeczą która wystąpiła równolegle z powyższymi było zawieszanie się strzałko od obrotów na 1000 obr/min – przy jeżdzie na luzie z ok 120-80 km – (najpierw wyhamowała przy 1000 obr/min powolutku spadła do ok 900 obr/min) i wisiała sobie ok 10-15 sek i spadła do pierwszej kreski- albo i nie spadała, ale kiedy wówczas przegaowałem delikatanie – strzałeczka sobbie ładznie opadała jak należy. Praktykowałem to sobie i zauważyłem że przy jażdzie na luzie przy prędk > niż 20 km/h się zachaczała, a kiedy wyhamoławłem poniżej 20 km/h spadała, ale nie zawsze.
Tak wiec po zmianie przewodów kiedy ładnie już ruszła – ciągle paliła i pali jak nie wiem,oraz strzałka się ciągle zawieszała – pokręciłem śrubką od regulacji obrotów – obniżyłm je nieco poniżej pierwszej kreski pod 1000 obr/min – teraz jest ok, spada bez zawieszania – CZY ktoś ma pomysł co to mogło być?? Ciągle mnie to zastanawia i nipokoi że może wrócić.
No i to nieszczęsna spalanie – tak wcześniej NIE BYŁO.
Zmieniłem też sobie gumowy łącznik pomiędzy przepływomierzem a przepustnicą (bo był wcześniej klejony) fakt że od starszego modelu (mój jest 98') czy to może mieć jakiś wpływ – jest tylko jedna różnica w tym łączniku – podejście takiej gumowej rurki.
Sprawdzięłm sobie prowizorycznie jakość spalania – bo tyle pali – może zatem zła mieszanka ze zbyt dużą ilością paliwa – ale przez rurę wydechową nie czuć ani grama niespalonej benzyny – tylko para, ba nawet jej duzo – ale nie jest to płyn chłodniczy bo nie ubywa ani w spalinach nie czuć.
Tak więc czyżby paliwo było chrzcone – bo niemam pojęcia czemu mi tak ten cały bak spaliła.Jeżdżę zawsze tak samo, a tu taka niespodzianka – niedomagania usunąłem jak opisałem wcześniej – ale spalanie – TRAGADIA
Jeśli ktoś ma pomysł co to moze być – proszę o pomoc.
sorrki że tyle musicie czytać – ale strałem się opisać wszysto w szczeg.
Pozdrawiam,
Arek
Początkujący
 
Od: 9 paź 2005, 22:23
Posty: 5
Auto: MAZDA XEDOS 6 2.0 V

Postprzez Grzyby » 10 paź 2005, 20:38

Zatankuj do pełna, policz ile wychodzi na 100km i wtedy zobaczysz jakie masz spalanie.
W zasadzie to żeby mieć pewność to pasuje wyjeździć min. 2 zbiorniki.
Jak długie trasy robisz? Ostatnio rano było troszkę zimno i przy krótkich odcinkach może palić dużo.

Arkadjus napisał(a):Sprawdzięłm sobie prowizorycznie jakość spalania

daruj sobie prowizorkę – podjedź na analizator (max. 20zł) ale masz pewność.

Dla pewności sprawdź dokładnie cały układ dolotowy (wszystkie łączenia, gumy itp.)
Arkadjus napisał(a):czyżby paliwo było chrzcone

zawsze tankujesz na tej stacji ? Bo jeśli nie to może być wyjaśnienie.
Miałem kiedyś taką sytuację (co prawda na LPG) że paliła nawet powyżej 20l/100km i <killer> do normy wróciła po zmianie stacji.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez XsiX » 10 paź 2005, 21:50

spróbuj odczytać błędy kompa i sprawdź może sondę lambda
a tak wogóle 10 l na 100 to przy tym aucie nie taki tragiczny wynik
mój dawny automat potrafił spalić zimą nawet 18 l Pb :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez nor » 12 paź 2005, 19:16

Jak zatankujesz do pełna to sprawdź zbiornik czy Ci paliwo nie wycieka. Podwyższenie spalania mogą też powodować uszkodzone sondy lambda.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2004, 14:49
Posty: 564 (0/1)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda 3BM
Mazda 6GH

Postprzez Arkadjus » 12 paź 2005, 19:59

Dzięki wielkie za porady,
jestem własnie w trakcie jazdy na kolejnym zbiorniku zalanym do pełna – raczej nie leci nigdzie, bo nie czuć paliwem (ale dla pewności sprawdzę moją madzzie z poziomu kanłu :D )
Tak więc jak chłopaki radzicie pojadę tęż sprawdzić lambdę – rozumiem że obydwie trzeba sprawdzić – przyznam że na tym gruncie czuję się niepewnie ,ale znam dobrego speca od tych spraw.

Marusz – trasy robię średnio długie – ok 17 km w jedną stronę – ale rano jak jest zimny silnik obroty nie przekraczają 2000 obr/min – hehe niczym aptekarz -zwłaszcza teraz.

Ale to co moge powiedzić jeżdżądz na kolejnym zbiorniku – strzałka nadal opada niemalże w oczach.

Tak się zastanawiam czy może ktoś z was miał już taka przypadłość z zawieszaniem się strzałki obrotomierza na 1000 obr/min – bo tak właściwie to się od tego zaczęły problemy ze spalaniem.

XsiX – 10l w mieście jest ok – akceptuje to , ale ostatni wynik w przeliczeniu 55 l zbiornik + ok 2 l na max średnio daje = ok 12 l/100 km – taka "pazerna" to ona jeszcze nie była

no nic poćwicże temat – zobaczę jak sytuacją się rozwinie

txs
Początkujący
 
Od: 9 paź 2005, 22:23
Posty: 5
Auto: MAZDA XEDOS 6 2.0 V

Postprzez nor » 13 paź 2005, 08:41

Tak mi sie przypomniało, że może masz padnięty termostat i cały czas jest otwarty, a przez to silnik Ci sie wolniej nagrzewa i będzie palić więcej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2004, 14:49
Posty: 564 (0/1)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda 3BM
Mazda 6GH

Postprzez Arkadjus » 22 paź 2005, 20:24

Oki,
sprawdziłem spalanie po wyjechaniu 2 baków – wyszło niezaciekawie bo ok 12,5 l/100 km w mieście po zalaniu Pb 98 – chyba przesada, bo to przy spokojenj jeździe> Kompa jeszcze nie sprawdziłem – ale zrobię to jak najszybciej.Poinformuję napewno co tam w trawie piszczy – no chyba że ktoś ma jeszcze jakieś pomysły??
Pozdro,
Arek
Początkujący
 
Od: 9 paź 2005, 22:23
Posty: 5
Auto: MAZDA XEDOS 6 2.0 V

Postprzez b2 » 23 paź 2005, 09:51

sondy na tester,
zapchany katalizator też bardzo szkodzi
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6