Strona 1 z 3
		
			
				Remont czy swap?
				
Napisane: 
24 lis 2012, 13:53przez szumki44
				Witam zastanawiam sie jakie sa koszta remontu silnika a mianowicie chodzi o to ze  sie rozszczelnil na wiele sposobow tj:
Uszczelka pod glowica 
Uszczelniacze zaworowe
Oraz pierscienie.   
Wszystkie objawy sa przez 1-3 min po odpaleniu pozniej zanikaja i autko jak nowka.
Wiele nie ubywa plynow. 
Wiec jak robic remont to na calego 

 i jakie sa przyblizone koszta ? 2000 zl ? wiecej ? 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
24 lis 2012, 14:12przez sylwo
				Skoro tak konkretnie podchodzisz do remontu to pisz do carspeed ile wyniosą części, dodaj do tego szlif głowicy i robociznę.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
24 lis 2012, 14:56przez Lowiec
				U mnie koszt z regeneracją głowicy, w której ratując się wcześniej wymieniłem uszczelniacze wyszedł koło 1,5k. Plus ewentualne koszta robocizny.
mniej więcej tak było:
Pierścienie RIK		250
Uszczelka głowicy ORG		165
Panewki korbowodowe TDC 		90
uszczelka kolektora ssącego ELRING		29
uszczelka kolektora wydechowego ELRING		39
uszczelka pokrywy zaworów OE MAZDA		50
olej na pierwsze zalanie GM 10W40		50
płukanka		30
uszczelka kolektor – rura wydechowa – BOSAL		15
uszczelka katalizator – tłumik srodkowy – BOSAL		15
+ narzędzia ca 400 
+ regeneracja głowicy 350
nie honowałem cylindrów
oczywiście przyżydziłem na robocie i zrobiłem sam robiąc jeszcze dodatkowe rzeczy jak regeneracja odbłyśników, uszczelniacz półosi...niedługo minie rok i więcej niż 20tyś km, nie dymi, to co łyka jest do przyjęcia.
			 
			
		
			
				Re: Koszta remontu sinlika 1.6
				
Napisane: 
24 lis 2012, 17:09przez szumki44
				mi bardziej zalezy na zrobieniu 3 rzeczy 

Pierscienie 
Uszczelniacze Zaworowe
Uszczelka Glowicy

Bo jak wspominalem wyzej to dymi na bialo prez 1-2 min pozniej olejem przez 4 min 

 i jest spokoj 

 nie wiem co bylo przyczyna uszkodzenia ale obstawiam na przegrzanie silnika ... i zastanawaim sie czy kupic czy wyremontowac 

 Sam nie remontowalem silnikow i nie znam sie na tyle wiec robocizna bedzie droga.. Narzedzi mam sporo ale wiedzy niestety takiej brak;)
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
24 lis 2012, 21:22przez Hazu
				Może warto by było kupić silnik od mx-3 no chyba że zamierzasz latami jeździć tym samochodem.
Mój silnik był w jeszcze gorszym stanie (głowica pęknięta) 
Ja wymieniałem silnik 2 x BP  później KF a na koniec KL
Jeżeli drugi ram miałbym coś kombinować w takiej sytuacji, to zamontowałbym od razu KF.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
25 lis 2012, 01:10przez Lowiec
				Przygotowywałem się do remontu z pół roku przeglądając manuala do mx3 w częśći rozbiórki silnika. Pierwszy raz miałem w ręku klucz dynamometryczny. Jak jesteś sprawny manualnie, dokładny, cieprliwy i uparty dasz radę. 
Wszystkie te trzy sprawy załatwisz przy remoncie.
Gdybym nie miał gazu a miał pod ręką KL po remoncie to wsadziłbym KL i to by było chyba najlepsze rozwiązanie. Jednak remontować we własnym zakresie taniej i łatwiej B6.
			 
			
		
			
				Re: Koszta remontu sinlika 1.6
				
Napisane: 
25 lis 2012, 12:02przez szumki44
				z tym uparciem i manualna sprawnoscia jest ok 

 klucze mam dynanometryczne 3 zestawy sil 

 czyli od 1Nm-35  55-200   i  50-350 

 jakos tak 

  Tylko jest jeden znaczacy problem 

 Nie mam gdzie tego robic ;/ wszystko robie pod blokiem pod golym niebem ;/
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
25 lis 2012, 13:22przez Lowiec
				To odpuść, potrzebny kanał/podnośnik i spokój+czystość.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
25 lis 2012, 13:27przez Hazu
				Ja mówiłem Ci od razu abyś się pozbył szrota, jest masę lepszych samochodów niż xedos 1,6.
Xedos 1,6 to totalny niewypał.
Np Rover 618 będzie o wiele lepszy od takiego xedosa 1,6 a silnik ma nie do zdarcia.
			 
			
		
			
				Re: Koszta remontu sinlika 1.6
				
Napisane: 
25 lis 2012, 13:53przez szumki44
				Ja go dla siebie nie bralem 

 Rodzic go wziol 

 bo sie uparl.... teraz ja musze go robic;p w tym problem:) 
Ale ok po remoncie silnik posmiga ? czy ogolnie to trupidlo ? i smiec?
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
25 lis 2012, 14:16przez Hazu
				Szału nigdy nie będzie, bo to takie nieudane dziadostwo produkowane tylko dla niemieckich przepisów podatkowych.
chyba nigdzie poza Niemcami to nie było sprzedawane?
			 
			
		
			
				Re: Koszta remontu sinlika 1.6
				
Napisane: 
25 lis 2012, 14:31przez AGADAR
				Do kilku krajów sprzedawano. Na Europę poszło 34.833
XEDOS-6
2.0i V6: 25761
1.6i 16V: 9072
Z tego najwięcej 1.6 do:
Deutschland: 1.6i 16V, 4333 Einh. (21,6%) / 2.0i V6, 15724 Einh. (78,4%)
Österreich: 1.6i 16V, 1229 Einh. (41,3%) / 2.0i V6, 1747 Einh. (58,7%)
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
25 lis 2012, 15:03przez Hazu
				Czyli wiele się nie pomyliłem: to był wynalazek dla podatków w tych krajach.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
25 lis 2012, 20:14przez Lowiec
				Ja jeżdzę po remoncie od prawie roku i nie narzekam. nie jest to demon szybkości czy czegokolwiek ale rozpędza się wystarczajaco by popłacic mandaty i nałapac punktów,
			 
			
		
			
				Re: Koszta remontu sinlika 1.6
				
Napisane: 
25 lis 2012, 21:11przez szumki44
				autko bedzie do 130 max smigac 

 mam taka nadzieje tyle ze ten pojazd to z lpg
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
25 lis 2012, 21:14przez Lowiec
				Moj na lpdzi nałapał najwięcej mandatów hahah
			 
			
		
			
				Re: Koszta remontu sinlika 1.6
				
Napisane: 
26 lis 2012, 11:08przez szumki44
				mhm to postaram sie to wyremontowac dajac komus kto ma pojecia wiecej 

 ale to po zimie ^_^ 
Ale powiedz mi czy tez masz takie cos w tym 1.6 na benzynie badz gazie ze   do 3000RPM jest flak a pozniej jak by Virsy Turbo sie zaloczylo 

 haha i idzie ?  Czy to to tak ma 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 lis 2012, 11:32przez Lowiec
				Nie mam takiego efektu, on u mnie od 45 do 180 na 5 przyspiesza tak samo równo w całym zakresie obrotów, jeśli nie zaszarpie, na innych biegach identycznie. Nie ma efektu "turbo" albo otwarcia drugiej gardzieli gaźnika.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 lis 2012, 19:00przez Hazu
				Ten silnik ma vics i faktycznie odczuwalny jest dodatkowy kopniak mocy, po otwarciu tych przepustnic w kolektorze.
Po 94 gdy osłabiono ten silnik, zmieniono kolektor dolotowy i możliwe że nie ma tego efektu.
 dodatkowo ten starszy silnik nie miał EGR-u.
			 
			
		
			
				Re: Koszta remontu sinlika 1.6
				
Napisane: 
28 lis 2012, 09:55przez szumki44
				a no to dobre odczucia mialem thx hazu 
 
 co do osiagow to tym jechalem 130 max haha poki co 

 Mama nim smiga i dla niej to i tak nadmiar mocy  
