Klub MazdaSpeed

Witam mam problem z moją mazdą, a mianowicie podczas pierwszego odpalania na zimnym silniku zaczyna strasznie kopcić po jakiś 30 s. stabilizuje się i siwy dym z rury ucieka, dodatkowo ubywa mi oleju czo częściowo jest spowodowane na pewno przez zasłonę dymną Przy kolejnych próbach odpalenia dym już nie idzie. Podejrzewam albo uszczelkę pod głowicą albo pierścienie ale nie mam pewności, bo dzieje sie tylko tak przy zimnym silniku po nocy bez jazdy. Dodatkowo w układzie chłodzenia nic nie znalazłem takiego jak białe gluty itp., zauważyłem jedynie że olej świeżo wymieniony szybko poczerniał i jakby się przybrudził. Mazda jest zgazowana 1,6 DOHC 107km przejechane 223kkm.


Widzę że raczej mi nikt nie pomoże szkoda na szczęście i tak jeżdżę MAŹDZIĄ

hehehe:) no to kolegę witamy w klubie:) czytaj,szykuj kasę na naprawę albo sprzedaj:)

raczej problem z górą ale poszukaj w już istniejących tematach
ps. pierwszy post to nie w tym dziale powinien być

Witam. Miałem to samo zadyma aż wstyd. Pomogła wymiana pierścieni i uszczelniaczy ''gumek'' na zaworach i dwa lata już spokój z dymieniem lecz oleju trochę bieże.

Trochę czyli ile?

Lus80 napisał(a):Witam. Miałem to samo zadyma aż wstyd. Pomogła wymiana pierścieni i uszczelniaczy ''gumek'' na zaworach i dwa lata już spokój z dymieniem lecz oleju trochę bieże.

Dokładnie ja mam to samo, ale sie zrobi może w przyszłości Tylko np u mnie dymi tylko przy wymianie oleju a mianowicie jak wymieniam, zalewam nowy olej i tak do zrobienia 1500 km dymi ale tylko jak długo stoi np 2 dni, a po przejechaniu 2tys nie ma nic nawet jak długo stoi i tak do kolejnej wymiany Tak że tu uszczelniacze i pierścionki 100% temat przerabiany już dużo razy i nie ma co sie łudzić że zlikwidujemy to za małe pieniążki