Koledzy pomóżcie – muszę podjąć decyzję co dalej robić z Xedosem.
Po kolei – xedosem przejechałem 35-40 tysięcy km. Teraz przebieg to 330. Przy 310 została wymieniona uszczelka pod głowicą na oe mazdy i praktycznie całe zawieszenie, hamulce itd. Silnik jednak pije już za dużo oleju pod 2 litry na 1k i dzisiaj przed trasą po sprawdzeniu płynu chłodniczego cały bagnet był oblepiony olejem, pod korkiem też był olej więc nie ciekawie. Nie jest to raczej uszczelka a raczej głowica...
Oprócz silnika problem to blachy i chyba czas już wymienić wszystkie tuleje z tyłu....
Jestem gotowy nawet na jakąś większą naprawę, ale wolałbym nie wkopywać się nie potrzebnie, jeżeli mam wydać 4-5 tysięcy a przejechać 20 tysięcy km....
Co radzicie – czy ładować się w generalny remont, czy szukać nowszego, takiego samego silnika, czy robić swapa czy oddać mazde na żyletki i szukać czegoś innego

Jeżeli znacie jakieś kwotacje takich napraw to bym był wdzięczny.
ps. wielokropki to tylko moje wkurzenie więc się nimi nie przejmujcie
