Strona 1 z 1

Zamienniki łożysk kół przednich

PostNapisane: 23 mar 2005, 00:46
przez b2
Szukam. Nie żadne koreańskie, nie japońskie. Zna ktoś? Może SKF robi coś, co wszłoby do xeda? Wymieniano mi łożyska z przodu, całkiem niedawno, a już huczą, nawet całkiem poważnie, szczególnie w zakrętach i przy hamowaniu z dużych prędkości. Aż słyszę łomot. Założone były zamienniki japońskie (niby).

PostNapisane: 23 mar 2005, 01:19
przez Smirnoff
Z SKFu to będzie łożysko VKBA 1948 w cenie detal 368zł brutto.
Jesli jesteś zainteresowany, to mogę Ci zaproponowac to łożysko w cenie 300zł brutto (oczywiscie nówka sztuka, na fakturę). Tylko musisz się zdecydować, bo mogę to ściągnąć na zamówienie.
Jak będziesz zainteresowany, to zapraszam na priv : djsmirnoff@wp.pl lub biuro@carspeed.pl

Pozdrawiam
Smirnoff

PS
Czy jesteś pewny, ze to łozyska tak huczą ??

PostNapisane: 23 mar 2005, 20:29
przez Jaksa
b2 napisał(a):nie japońskie.
Jak to? Coś chyba nie tak , japonskie sa [tiiit] nigdy nie miałem reklamacji ( moja dawna GE juz zrobiła na łozyskach japonskich ok 80 tysi i nadal jest git. )

PostNapisane: 23 mar 2005, 20:31
przez b2
Jaksa napisał(a):
b2 napisał(a):nie japońskie.
Jak to? Coś chyba nie tak , japonskie sa [tiiit] nigdy nie miałem reklamacji ( moja dawna GE juz zrobiła na łozyskach japonskich ok 80 tysi i nadal jest git. )


no to albo się rozjebały, albo to nie japońskie, albo buczy coś innego.

PostNapisane: 23 mar 2005, 20:48
przez Jaksa
b2 napisał(a): albo to nie japońskie, albo buczy coś innego.
Oponki w jakim stanie ? A moze piastę młoteczkiem wbijałes? <lol>

PostNapisane: 23 mar 2005, 22:37
przez b2
Jaksa napisał(a):
b2 napisał(a): albo to nie japońskie, albo buczy coś innego.
Oponki w jakim stanie ? A moze piastę młoteczkiem wbijałes? <lol>


oponki nowe... jarek, miszczu...nie strasz. ja tego nie robiłem, tylko uczeni mężowie... było dobrze...

PostNapisane: 24 mar 2005, 14:45
przez nor
Ale wiesz na 100%, ze to huczy to samo lozysko, u mnie dwoch mechanikow powiedzialo ze huczy prawe, a bylem u trzeciego i juz mialem wymieniac ale na wszelki wypadek poprosilem, aby sprawdzil i okazalo sie, ze to jest lewe. Mowil takze, ze mial taki przypadek w renowce, ze gosc przyjechal wymienic lozysko z prawej, zrobil i bylo git. Po kilku dniach wraca z reklamacja i skarzy sie ze znowu huczy, ale to juz bylo z lewej strony :P . Takze sprawdz czy to napewno to lozysko, ktore wymieniales.

PostNapisane: 24 mar 2005, 16:01
przez b2
wiem, że w aucie nigdy niczego nie brać na słuch. jeździłem teraz – jest ok. a rano jak dałem w pizdeczkę to zaczęło chrypieć, wózek ściągał i ogólnie nieciekawie. czyli zawiecha. potem wjechałem w kilka dziur i znowu było poprawnie. coś tam czasem styka, a czasem nie. tylko jeszcze nie wiem co. ;(

jeszcze trochę i spalę tego grata ;( ;( ;(