Strona 1 z 1
Dziwne pukanie w podłodze.

Napisane:
19 lip 2009, 19:44
przez Bruce
Po zmianie opon i felg na nowe czuję dziwne pukanie w podłodze.Jest ono bardzo delikatne. Odczuwalne jest przy prędkościach od 40 do 60 km/h potem wszystko się uspokaja. Przy jeździe w zakrętach się nasila. Ale też tylko w tym zakresie prędkości. Dodam że na kierownicy niczego nie czuć. Przy większych prędkościach wszystko jest ok. Nie czuć również niczego podczas hamowania.Dotychczas miałem koła od serii. Teraz mam 195/50/16. Nie znam ET tych felg ale krawędzie opon są równo z błotnikami. Czy przyczyny szukać w zawieszeniu czy w kołach, pomimo tego że na kierownicy niczego nie czuć?
Pozdrawiam.

Napisane:
20 lip 2009, 22:53
przez kattom
Doszedłeś już co Ci popukuje ? Masz na pewno dobrze założone felgi ? Żadna nie uciekła na plastikowym pierścionku (o ile takie masz) ?

Napisane:
21 lip 2009, 09:34
przez Bruce
Jutro będę zdejmował koła to obejżę co tam się dzieje. Okazało się że mam luz na drążku kierowniczym. Po założeniu nowego, napiszę czy jeszcze puka czy nie.

Napisane:
2 sie 2009, 10:29
przez Bruce
Niestety po zmianie łączników i drążka kierowniczego nadal puka. Zaobserwowałem natomiast jeszcze jedną rzecz. Gdy wydawało mi się że problem znikł najechałem na studzienkę i od razu pukanie wróciło. Prędkość pukania pasuje do obrotów koła i czasami jest mocniejsze czasami słabsze, zawsze się wzmaga przy jeździe po łuku. Czy łożysko może dawać takie objawy? Dodam że muszę jeszcze kolumnę kierowniczą wymienić bo w czasie wymiany drążka mechanik znalazł na niej luz. Czy ona może tak mieszać?
kattom napisał(a):Żadna nie uciekła na plastikowym pierścionku (o ile takie masz) ?
Mam pierścienie i są porządnie spasowane, więc ten problem odpada.

Napisane:
2 sie 2009, 21:07
przez Barthek
Witam, obstawiam przeguby – ewentualne luzy na nich... miałem podobnie


Napisane:
3 sie 2009, 09:41
przez NoMaD
Ja tak mam w 323F Bg i wina lezy po stronie wybitych tulei wahaczy przednich

Napisane:
3 sie 2009, 11:38
przez misiek@07
Ja obtawiam przegub wewnętrzny, miałem tak samo. A jak przejeżdzasz przez jakieś wzniesienia i powiedzmy podbija ci samochód to też to słyszysz?

Napisane:
10 sie 2009, 10:29
przez Bruce
Wczasie uderzenia nie słychać. Ale jak już w coś uderzę to pukanie się nasila. Dwa dni pózniej jest ledwie wyczuwalny dopuki nie wjadę znowu na nierówności.

Napisane:
10 sie 2009, 10:49
przez misiek@07
Przegub jak nic.