Strona 1 z 1

Zderzenie podwoznia z ziemią, czy coś mogło sie uszkodzić?

PostNapisane: 3 maja 2009, 00:15
przez Setritus
Witam
mialem dzis mało przyjemną sytuację, mianowicie podczas głupiej majówkowej zabawy w rajdowca na leśnych ścieżkach wjechałem w pokaźny dołek i tak przyryłem podwoziem w ziemie ze az sam sie przeraziłem... :| czy mogło się coś uszkodzić? Co mam sprawdzić? Sam nie znam sie na cześciach podwozia, dlatego nie mam pojecia co sprawdzic...
Auto niby jedzie tak jak jezdzilo wczesniej, nic nie stuka itd, ale moze jednak warto by sie upewnić...
sory za glupie pytanie, ale martwie sie o moja madzie... :( moze sie jej cos stalo... ;(

PostNapisane: 3 maja 2009, 00:23
przez 8dyb8
sprawdz czy miska cala :) w sumie to wszystko, mi w wawie+okolice sie czasami przytrafi przyryc na asfalcie – naszczescie narazie bez ofiar w czesciach

PostNapisane: 3 maja 2009, 11:44
przez travisowski
takie sytuacje nie sa przyjemne wiec doskonale cie rozumiem.proponuje podjechac do jakiegos zakladu mechanicznego.chlopaki podniosa autko i w pare minut sprawdza co i jak.naprawde warto dla swietego spokoju ducha.zapewne nic sie nie stalo ale upewnic sie trzeba.pewnie troszke utarles warstwe zabezpieczenia ktore tez przed zima warto uzupelnic w takim przypadku.zaplacisz pare zlotych i bedziesz spac spokojnie.micha od silnika raczej nie bo one sa solidne ale jesli masz AT to warto sprawdzic miske skrzyni ktore sa delikatne.sam nic nie zobaczysz jak nie masz podnosnika lub kanalu.a zastanawianie sie co moglo sie uszkodzic nie ma sensu.