Strona 1 z 8

Drgania w układzie kierowniczym

PostNapisane: 15 lut 2008, 14:52
przez jarku29
Proszę o pomoc w następującym temacie:
Na równej drodze wyczuwalne drżenie kierownicy (największe przy prędkości 120 Km/h
trzęsie całym samochodem, tutaj uwaga – DRGANIA WYSTĘPUJĄ W MOMENCIE DODAWANIA GAZU I TRZYMANIA AUTA NA OBROTACH – w momencie kiedy zdejmę nogę z gazu drgania ustają. Opony nie są przyczyną ponieważ zmieniałem dwa razy. Najciekawsze jest to, że są momenty w których drgania są wyraźnie mniejsze a czasami nawet nie zauważalne nawet przy problematycznej prędkości 120 /h , Kolejne wrażenie jest takie że zwiększają się one wraz z dłuższym czasem jazdy samochodem. Występują też podczas hamowania co wskazywałoby na krzywe tarcze, jednak skąd biorą się podczas dodawania gazu?.
Proszę o podpowiedź – od czego zacząć? co może być przyczyną takiej sytuacji.?
pozdrawiam
jarek

PostNapisane: 15 lut 2008, 15:05
przez Grzyby
jarku29, proszę o zgodne z regulaminem nazwanie tematu.

Co do problemu – łożysko na podporze półosi?

PostNapisane: 5 mar 2008, 19:25
przez robsson
Grzyby napisał(a):Co do problemu – łożysko na podporze półosi?

w koncu znalazlem odpowiedni temat,mam niemal identyczny problem jak klega JARKU29,tylko ze u mnie przy hamowaniu nic sie nie dzieje,zadnych drgan.Mam pytanko,co to jest lozysko na podporze polosi i gdzie dokladnie sie ono znajduje,jezeli jest mozliwosc to prosze o foto tego podzespolu.Druga sprawa to,jezeli winowajca calego zamieszania jest owe lozycko,znaczy to ze nie musze wymieniac polosi?Jesli ktos cos wie w tym temacie bede bardzo wdzieczny

PostNapisane: 6 mar 2008, 14:52
przez qbass
Łożysko na podporze może być juz do wymiany, albo ewentualnie odkręciło się trochę ze wspornikiem. Możecie też mieć krzywe piasty, choć to mało prawdopodobne. Robsson, napisz do mnie na PW, to wyślę Ci fotkę podpory przegubu ;)

drgania kierownicy i całej budy

PostNapisane: 7 mar 2008, 19:33
przez tokarro
Witam

Mam bardzo podobny problem. Drgania kierownicy i całej budy przy prędkości powyżej 110-120km/h. Bardzo denerwujące. Brak stuków, puków przy skręcaniu itd...

Wymieniłem pokrzywione tarcze i klocki hamulcowe i wyważyłem koła co wyeliminowało drgania przy mniejszych prędkościach. Pozostały te najbardziej upierdliwe plusi drgania na drążku zmiany biegów. Byłem dziś u mechanika i stwierdził że to półosie – założenie nowych to koszt pow 1000zł. :| Czytałem że mogą to też być poduchy pod silnikiem. Jak więc sprawdzić w czym tkwi problem??

Szukałem po całym forum ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi – przy hamowaniu nie widzę żadnych problemów.

PostNapisane: 7 mar 2008, 19:37
przez Soluks
u mnie tak było jak miałem w nieoryginalnych aluminiowych felgach źle dobrane pierścienie centrujące to drżenie występowało od 100km\h do 140km\h i póxniej dobrze po wymienie na prawidłowe pierścionki brak drżenia (przyczyną może też być zabrudzenie na felgach np wieksza ilośc błota, lodu)

PostNapisane: 7 mar 2008, 22:32
przez robsson
hmmm,ja mam felgi orginalne(sa proste i wywazone)a przy orginalnych tez sie zaklada pierscienie centrujace,bo u mnie nie ma???Jutro jade na warsztat i sie okaze czy to lozysko na podporze polosi czy przeguby wewnetrzne,wolalbym to pierwsze.No i swoja droga dla pewnosci wymienilbym jeszcze tarcze i kloclki ale finansowo to juz nie wydole w tym miesiacu :( i tak juz poplynalem ladnie

PostNapisane: 7 mar 2008, 23:21
przez Soluks
w oryginalnych nie ma pierścieni

PostNapisane: 7 mar 2008, 23:23
przez robsson
no bo juz myslalem ze znowu jakies komplikacje wynikna,dziekwa

PostNapisane: 8 mar 2008, 22:40
przez Gibson
Kurcze ja w 626 mam podobny problem. Przy dodawaniu gazu przy prędkości od 110-130 są wyczuwalne drgania i to nie takie małe. A przy zdecydowanym hamowaniu to już nieźle trzepie autem. Ciekawe... może coś z hamulcami (krzywe tarcze), a może felga gdzieś się ugieła, a może i u mnie też coś z łożyskiem na podpoże półosi??? Doradźcie jak to sprawdzić. pozdro

PostNapisane: 9 mar 2008, 02:51
przez Soluks
Gibson napisał(a):A przy zdecydowanym hamowaniu to już nieźle trzepie autem

krzywe tarcze – też tak miałem ( u mnie były całe popękane i jak się nagrzały to nie dało się kierownicy trzymać) ale dzisaj wymieniłem i jak ręką odjął – nie ten samochód :D

PostNapisane: 9 mar 2008, 14:25
przez robsson
Ja wczoraj bylem na warsztacie,lozysko na podporze jest w porzadku,ale znalazlem luz na wewnetrznym przegubie prawej(dlugiej)polosi,podejrzewam ze to przyczyna tych drgan,bo nigdzie wiecej nie ma zadnych luzow.O dziwo na lewej polosi tez nic nie znalazlem,przeguby wydaja sie byc w porzadku.
Gibson napisał(a):Kurcze ja w 626 mam podobny problem. Przy dodawaniu gazu przy prędkości od 110-130 są wyczuwalne drgania i to nie takie małe. A przy zdecydowanym hamowaniu to już nieźle trzepie autem. Ciekawe... może coś z hamulcami (krzywe tarcze), a może felga gdzieś się ugieła, a może i u mnie też coś z łożyskiem na podpoże półosi? Doradźcie jak to sprawdzić. pozdro

gibson jesli chodzi o twoj problem to zdecydowynie obstawiam tarcze,jesli przy chamowaniu,najlepiej z wiekszej predkosci ok120km/ auto wpada w silne drgania,ktore tez sa odczuwane na kierownicy to na100% przednie tarcze sa do wymiany,zaobserwuj tez pedal hamulca,sprawdz czy w momecie hamowania gladko schodzi w dol po wcisnieciu,czy tez wyczuwlne sa jego delikatne skoki,jesli tak to musisz wymienic tarcze,w tym wypadu najlepiej wszystkie.

PostNapisane: 13 mar 2008, 18:49
przez Gibson
Myślę, że możesz mieć racje robsson. Bo rzeczywiście tak jest. Z tyłu wymieniłem ok dwa miesiące temu więc i za przód trzeba się wziąść. Dzięki POZDRAWIAM

PostNapisane: 18 kwi 2008, 15:31
przez Major
Robson czy znalazłeś przyczynę tego drżenia bo ja mam dokładnie to samo. wymieniłem łożysko podpory półosi i dalej mam to samo. Poduszki są podobno ok. Przeguby też... nie mam pojęcia co to może być. prosze o info czy tobie sie udało...

PostNapisane: 18 kwi 2008, 21:27
przez robsson
niestety nie,lozysko mam w porzadku,przguby tez,poduszki silnika tez nie wygladaja zle,wymianie tarcze hamulcowe,bo wydaje mi sie ze sa krzywe,wczesniej nie bylo czuc ale teraz przy chamowaniu strasznie trzesie kierownice(ale to przy hamowaniu z wiekszych predkosci,tak pow 120km/h)zwlaszcza jak sie tarcze rozgrzeja.Zobacze jak to nie pomoze to bede musial zygnac kasa w serwisie bo juz nie mam ochoty na tulanie sie po warsztatach.Niech specjalisci od mazdy diagnozuja.

PostNapisane: 19 kwi 2008, 13:21
przez Major
Widze że mamy dokładnie ta samą sytuacje. daj znac jak po wymianie tarcz... moje wygladaja ok ale gdyby to bylo to to bym sie ucieszył bo juz z tym walcze jakis czas i nic :(

witam!

PostNapisane: 19 kwi 2008, 15:57
przez Piotrek22
Mialem ten sam problem w xedosie ,hamujac przy 120 rzucalo calym samochodem,wymienilem tarcze i jest ok :)

PostNapisane: 23 kwi 2008, 07:52
przez Major
U mnie tarcze są jednak ok bo przy hamowaniu nawet z duzej prędkości nie ma żadnych drgań... nie wiem co jeszcze moze byc powodem tych drgań przy przyspieszaniu...

PostNapisane: 23 kwi 2008, 19:04
przez robsson
ja jeszcze nie wymienilem tarcz,ale u mnie na poczatku tez nic nie bylo czuc przy hamowaniu,dopiero pozniej zaczelo drgac

PostNapisane: 11 maja 2008, 16:57
przez nemo47
U mnie jest tak samo, trzepie przy przyspieszaniu. Niedawno wymienilem wszystkie opony, wywazylem i ustawilem saymetrie kol i przetalo trzasc przy 100-120km/h ale drgania wracaja przy 160-180hm/h. Czy to faktycznie moze byc to lozysko na podporze polosi?a moze przeguby czy poduszki pod silnikiem? Czy ktos wie co na 100% jest powodem tych drgan? Acha i jeszcze jedno; mam felgi popekane na brzegach(nic wielkiego, wyglada tak jakby poprzedni wlasciciel pojechal ostro po krawezniku i porobily sie odpryski)