Drgania w układzie kierowniczym

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez tokarro » 3 mar 2009, 11:20

Ryba
Słyszałem, że półosie wewnętrzne można regenerować. Chociaż mechanik, który mi to proponował, był dość sceptyczny co do tego pomysłu – w każdym razie nie gwarantował sukcesu. Lepsze to niż nowy, który kosztuje kupę kasy.
Hugo – dzięki za pomoc – teraz wiem o co pytać mechanika – mam nadzieje że będzie umiał sprawdzić te poduchy – Da się sprawdzić ich stan bez zdejmowania?
Początkujący
 
Od: 7 mar 2008, 19:13
Posty: 5
Skąd: Sosnowiec
Auto: Mazda 626 GE 1.8i '94 sedan

Postprzez Hugo » 3 mar 2009, 12:47

Redoo
Poduszka tylna silnika (pomiędzy silnikiem a ścianą grodziową), zamiennik NOK 170 zł,
Poduszka z przodu silnika (pomiędzy chłodnicą a silnikiem), zamiennik 4MAX 54 zł,
Śmieszna poduszka pod silnikiem przykręcona jednym końcem do belki pod silnikiem, a drugim do obudowy sprzęgła, zamiennik TED-Gum 52 zł.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Redoo » 4 mar 2009, 10:44

dzięki Hugo u mnie szarpało jak cholera przy ruszaniu przy szybszej zmianie biegu i czasem jak jechałem to drgało (tak jak by mi szarpało prawym kołem)wczoraj poskładałem swoją Madzie i szok,zmieniłem przekładnie kier.choć nie miała wielkich luzów zmieniłem sprzęgło i malina nic nie szarpie ;) ale stukanie zostało,stukało mi z prawej strony zmieniłem sworzeń wahacza i dalej stukało obspawałem i dalej stukało podirytowany pojechałem na diagnostykę bo myślałem ze amorki,amory miały po 85%chyba 30 min sprawdzałem i co sie okazało ze mam wybity łącznik pionowy stabilizatora wymieniłem i malina nie stuka nie puka cisza :|co jeszcze w którymś z tematów pisaliśmy o odpalaniu to dziwne ale po zmianie sprzęgła pali mi na dotyk <faja> a nic nie kombinowałem przy silniku no tylko powyciągałem te plastiki jak skrzynie targałem.
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez Hugo » 4 mar 2009, 12:41

Redoo napisał(a):zmieniłem sprzęgło i malina nic nie szarpie
Powiem Ci, że ja również nie jestem zadowolony z pracy sprzęgła (ruszanie z miejsca), ale na razie nie wymieniam.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Pendziwiatr » 30 kwi 2009, 22:23

Witam.
Nawiązując do drgań,umnie poza strasznymi drganiami na postoju przy wolnych obrotach to strach wogóle już pisać.Co mechanik to ma inną koncepcje naprawy,więc staram się do tego przyzwyczaić już od prawie dwoch lat.Fakt chciałbym to usunąć,ale ja się natym nieznam i panowie np. na buraczanej we wrocławiu też :) Ale nawiązując do tych drgań kierownicy przy prędkościach powyżej setki,to umnie wygląda to mniej więcej tak-jeżdżąc zimą na zimówkach i felgach stalowych (nowe opony) pojawiały się dokuczliwe bicia na kierownicy już powyżej 130km/h.Zastanawia mnie jedno,jadąc autostradą po lekkim łuku np.w lewo bicia ustają,jadąc na wprost lub delikatnie w prawo znów zaczyna bić.Wiosna przyszła,czas zmienić na letnie,tak zrobiłem.Aluski wraz z rocznymi oponkami zostały wyważone i wciąż to samo.Dodam jeszcze że przy mocniejszym hamowaniu z prędkości powyżej 100km/h nieczuje drgań na kierownicy,ani pedale hamulca,ale dla upewnienia się jeszcze jutro to dokładniej sprawdze :)

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 lis 2007, 20:41
Posty: 49
Skąd: Dolny Śląsk
Auto: MAZDA 626GE ROK96 1.8 16V

Postprzez Czege » 1 maja 2009, 09:26

Pendziwiatr napisał(a):na buraczanej we wrocławiu też

No ci panowie to są fachowcy! Byłem raz i już nigdy więcej nie byłem/ nie będę...

Pendziwiatr napisał(a):delikatnie w prawo znów zaczyna bić

a może przeguby??


Pendziwiatr napisał(a):strasznymi drganiami na postoju przy wolnych obrotach

opisz te drgania na postoju dokładniej. Co drga? silnik? Może poduszki silnika są już tak wykończone, że nic nie tłumią. A może masz tak rozregulowany zapłon:P Ale przez tyle czasu to już byś silnik skończył chyba.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 23:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez Pendziwiatr » 1 maja 2009, 10:37

Widze że jesteś z wrocka,możesz polecić jakiś warsztat znający te auta?Bo buraczaną znalazłem na tym forum i bardzo żałuje że tam trafiłem.
A codo drgań to trzepie dość mocno kierownicą,światłami, dzwignią zmiany biegów,ostatnio tablice rejestracyjną zaciskałem opaskami bo z biegiem czasu ramka popenkała i by mi wypadła (oczywiście poza tymi drganiami powyżej setki to opisuje).Wszytko co jest nieco luźniejsze wtym aucie poprostu na rozgrzanym silniku drga.Przy około 2300-3000 obrotów wyraźnie drży lewarek zmiany biegów i kierownica,co również nakłada się na bude.Gotowy jestem ją oddać na cały dzień,zapłacić kilka ładnych setek za uczciwie wykonaną robote,a nie za metode prób i błędów.Jak nieraz rozmawiam z mechanikami to mówie krótko,płace z konkretną wymiane,za próby może to,a może tamto niezapłace ani grosza.Tak się składa że niechcą się często podejmować,skoro np.siedzi jedna poduszka to dlaczego mam płacić za wszystkie?Albo zato że rozkręcił i poskładał dobrą część która okazała się dobra?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 lis 2007, 20:41
Posty: 49
Skąd: Dolny Śląsk
Auto: MAZDA 626GE ROK96 1.8 16V

Postprzez Czege » 1 maja 2009, 16:13

Ja sobie sam naprawiam co umiem, a co nie umiem jeżdżę do kolegi.
Dobre doświadczenia mam z ASO Mazdy na ul. Mińskiej. Ale tam serwisuje inną Mazdę. Xedosa robię sam bo w aso drogo :D
Co do drgań to może łożysko podpory półosi jest już "martwe". Hmm... Jeśli chcesz to można jakoś sie zgadać i zerknąć co jest nie tak. Ewentualnie pogadam z kumplem i do niego się odstawi. Z tym że on mieszka poza wrocławiem.

Dziwne, że na luzie też Ci drga tak mocno...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 23:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez Pendziwiatr » 1 maja 2009, 17:29

Tzn.gdzie poza wrocławiem?Można by było pomyśleć wtym kierunku.Dzięki za propozycje.Ja mam około 50 km do wrocka od strony jeleniej,więc może niebyć to problem gdybym miałbyć zadowolony z madzi.Bo wsumie lubie to auto :)

A na luzie to drga od silnika jak już się rozgrzeje i obroty spadną.Pozatym silniczek pracuje bez zastrzezeń i pali tyle co dobry maluch :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 lis 2007, 20:41
Posty: 49
Skąd: Dolny Śląsk
Auto: MAZDA 626GE ROK96 1.8 16V

Postprzez Czege » 1 maja 2009, 23:05

okolice wrocławia w stronę wschodnią. Okolo 20 km od centrum.
Poczekajmy, może ktoś się wypowie, kto mial z tym do czynienia i nie trzeba będzie tyle jeździć:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 23:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez Baanjoo » 27 cze 2009, 22:18

Czyli reasumując przyczyną drgań w zakresie prędkości 70-130[km/h] może być:
– przeguby jeśli drgania nasilają się przy skręcaniu,
– łożysko podpory półosi, półosie jeśli drgania występują przy przyspieszaniu lub jeżdzie ze stałą prędkością,
– tarcze jeśli drgania występują przy hamowaniu,
– opony, felgi, geometria kół bez względu na to, czy się hamuje, przyspiesza lub jeżdzie ze stałą prędkością.

Czy coś pominąłem? <cfaniak>
Była: 626 1.8 16V | 626 Comprex | Xedos 6 2.0 24V
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2007, 12:23
Posty: 52
Skąd: Zawiercie
Auto: 323 BG 1.6 16V| RX-8 231 KM

Postprzez Czege » 27 cze 2009, 23:01

Baanjoo napisał(a):Czy coś pominąłem?


Nic dodać nic ująć :)

no chybaże trzęsienie ziemi jeszcze. Ale to raczej nie w dziale warsztat :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 23:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez kattom » 7 lis 2010, 15:58

Witam,

Od dłuższego czasu bezproblemowo i parę państw w Europie odwiedziłem (Węgry, Bułgaria, Czarnogóra – każde z osobna bez najmniejszych problemów), ale ostatnio, wracając z Monachium, zauważyłem z wolna nasilający się efekt trzęsienia budą podczas przyspieszania w zakresie prędkości 95 – 125, tylko podczas przyspieszania i niezależnie od biegu na którym to testuję (3, 4, 5 – efekt ten sam i częstotliwość trzęsienia wydaje się być taka sama).

Przed samym wyjazdem zmieniłem koła na zimowe po uprzednim wyważeniu (fachowo i bez zastrzeżeń). Ori alu Mazdy proste, bez żadnych bić, ale spróbowałem jednak zmienić spowrotem na letnie koła (bo gdyby coś faktycznie ...) – wyważenie i po założeniu to samo, trzęsie budą identycznie. Mam dwa komplety kół, nie opon, więc wykluczam problemy z felgami.

Gdyby kiwanie budą wystepowało przy ponad 200 to bym się nie irytował, bo tyle zazwyczaj nie jeżdzę, ale te prędkości przy których kiwa są najczęstsze na trasach.

Nadmienię jeszcze, że wrzucając na luz przy tych prędkościach przestaje trząść, tak samo jak przy zdjęciu nogi z gazu. Na kierownicy tego nie czuć – efekt jest taki, że jesteś zintegrowany z kierą i siedzisz normalnie, a świat dookoła się trzęsie.

Obstawiam układ napędowy lub przeniesienia napędu z racji efektu. Miał ktoś podobny problem ?

A może ktoś z Was wie o zo hozi i co zrobić, żeby efekt zniwelować, bo sezon w Austrii się zaczyna i trzeba się zacząć pakować :)

A w przyszłym roku Sycylię sobie za cel obrałem i 2300 km w jedną stronę z trzęsącą się budą nie objadę ..

Proszę o pomoc.
Różni Ludzie. Różne potrzeby. Jeden Zespół.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 23:18
Posty: 59
Skąd: Mysłowice
Auto: XEDOS 6 CA KF

Postprzez tubus2125 » 8 lis 2010, 10:13

Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2009, 20:42
Posty: 207
Skąd: skierniewice
Auto: volvo 850

Postprzez kattom » 8 lis 2010, 12:51

Z tego co przeczytałem na 7miu stronach (dzięki "tubus2125", nie znalazłem tego) to albo wewnętrzne przeguby, albo półosie albo łożysko podpory.

Kurna, dzwonie do Tadziola.

Prośba do moderatora o scalenie dwóch wątków.


Dwie godziny później:

Wizyta u Tadziola z rana w przyszły poniedziałek. Stwierdził, podobnie jak ja powyżej – przeniesienie napędu szwankuje, czyli albo przeguby albo podpora półosi.

Dam znać co i jak za tydzien.
Różni Ludzie. Różne potrzeby. Jeden Zespół.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 23:18
Posty: 59
Skąd: Mysłowice
Auto: XEDOS 6 CA KF

Postprzez AmRoZ » 10 lis 2010, 09:19

scalam
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2008, 13:28
Posty: 1388
Skąd: warszawa / żory
Auto: Mazda Xedos 6 2.0 92'

Postprzez kattom » 15 lis 2010, 21:21

Diagnoza, a właściwie jej brak:

1. Tadziol wziął Xeda na warsztat i stwierdził, że jest lekki luz na lewym drążku kierowniczym. I to właściwie wszystko co wyszło. Stwierdziliśmy, że trzeba jechać na szarpaki na stację diagnostyczną.
2. Na stacji diagnostycznej wyszło, że jest super lekki luz na lewej tylnej tulei wahacza.

Jaja jakieś.

Zauważyliśmy jeszcze jedną rzecz: przy przykręcaniu koła lewego widać jak się lekko koło przesuwa "przód tył", ale cały McPherson stoi w miejscu – przynajmniej tak to wygląda. I słychać lekkie, drobniutkie "puk".

Budą cały czas trzęsie. Jakieś pomysły ?

Wracam z podróży to wymieniamy z Tadziolem "wadliwe" elementy.

CDN.
Różni Ludzie. Różne potrzeby. Jeden Zespół.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 23:18
Posty: 59
Skąd: Mysłowice
Auto: XEDOS 6 CA KF

Postprzez Hazu » 15 lis 2010, 23:09

kattom napisał(a):Wizyta u Tadziola z rana w przyszły poniedziałek. Stwierdził, podobnie jak ja powyżej – przeniesienie napędu szwankuje, czyli albo przeguby albo podpora półosi.

Dam znać co i jak za tydzien.


To po co było się czepiać zawieszenia:

Jeżeli to nie luz na wieloklinie podpory półosi to może przeguby wewnętrzne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez likus007 » 8 maja 2011, 15:12

witam mam problem wymienialem tarcze klocki, tuleje [waaaczego?] ,kacowki drozka kierowniczego . ale mam nowy problem przy dodawaniu gazu mam mocne bicia odczywalne na kierownicy i fotelech przednich czy ta przyczyna moze byc poduszka na silniku
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 cze 2010, 13:05
Posty: 57
Skąd: Złoty Stok
Auto: Mazda xedos 6 2.0 v6 dohc 24v

Postprzez LAJCIK29 » 8 maja 2011, 17:11

A może to jest wina przegubu zewnętrznego prawego, ale nie tego przy skrzyni i nie tego przy piaście.Mój brat miał podobne objawy i po wymianie tego przegubu jak ręką odjął :D
Było 1-126p 0,6 23KM 81r. 2-Escort 1,3 69KM 81r. 3-Croma 2,0 101KM 89r.
4-Mondeo 2,0-136KM 93r. 5-Xedos6 2,0 144KM 93r.6 Mazda 6 2.0 141KM 2003r.
7 Mercedes CLK 4.3 279KM 2000r.
LAJTOWY
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Górnego Śląska
 
Od: 21 wrz 2009, 10:43
Posty: 2828 (133/56)
Skąd: Śląsk, Dąbrowa górnicza
Auto: Mesiedeś CLK430 – bestyjka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6