Drgania w układzie kierowniczym

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Czege » 27 paź 2008, 13:22

Mały update.

Sworznie wymieniałem w piątek. (wyciągnięcie wahacza zajmuje już tylko 10 minut:). Przy okazji wymiany zaglądneliśmy z kolegą do przegubu, a raczej tej części z tyłu przegubu wewnętrznego, gdzie wchodzi półoś na końcu której są 3 łożyska. Mniejsza o to. W każdym razie, wyczyściłem całość, bardzo porządnie nasmarowałem. Przyglądnąłem się łożysku podpory – ewidentnie luz i kwalifikacja do wymiany. Po złożeniu wszystkiego i testowej jeździe walenie kierownicą ustało. Przynajmniej nie występowało przy 60 jak wczesniej. oczywiśnie aktualnie mam zaliczoną prędkość 180 i wiem, że nie trzęsie, a przynajmniej trzęsie w tak niewielkim stopniu, żę wręcz akceptowalnie. Ale nadal słychać, że coś dudni tam z przodu. Zobaczymy jak wymienię łożysko – może i dudnienie ustanie.
Właściwie nie wiem co pomogło, w każdym razie jeżeli chodzi o przód to wymieniłem tuleje wachacza, sworznie, końcówki drążka oraz przesmarowałem element jak wyżej. Nie trzęsie, za to nadal ściąga, ale to inny temat. Dam znać, jak wymienię łożysko, tymczasem polecam zaglądnąć i nasmarować element przegubu wewnętrznego z prawej strony. W razie pytań służę pomocą, bo rozbierałem :) więc wiem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 22:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez Firepoland » 30 paź 2008, 15:25

Szukajcie, a znajdziecie. Ja nie odpuszczę. Niedługo wymiana przeg.zew.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lip 2013, 21:26
Posty: 359

Postprzez liść » 17 lis 2008, 21:17

Witam wymieniłem tarcze i klocki na Lukasa i po jakimś czasie zauważyłem bicie przy hamowaniu. Zareklamowałem i wymienili mi na tarcze ATP. Pojeździłem jakieś 2000 km i znowu bicie ? nie wiem co się dzieje? Może to coś z piastą ? nie jeżdżę jak szalony, w wodę na rozgrzanych nie wjechałem? nie mam pojęcia czy wstawiać jeszcze inne czy może toczyć tarcze? Czy przy wymianie zwichrowanych tarcz trzeba może wymienić także klocki?
Początkujący
 
Od: 6 sie 2005, 21:23
Posty: 11
Auto: mazda premacy 2,0TD 2002r.

Postprzez Hazu » 17 lis 2008, 21:29

Zacisk napewno sprawny nie stoi na prowadnicach itp.?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 20:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez jacek benek » 19 lis 2008, 22:33

cześć jestem nowym i pozdrawiam wszyskich niewiem kto ma racje pojechałem ndiagnostyke prosiłem by przeczepali dokładni bo wymieniłem wszystko i dalej wali zrobili przegląd i powiedział że stuki wychodzą a układu kierownicy czyli maglownicy powiedział dać ją do regeneracji pytam czy napewno a on nato 200% daje prosze powiedcie co wy nato
jacek benek
 

Postprzez Hazu » 19 lis 2008, 22:51

moim zdaniem nie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 20:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez jacek benek » 20 lis 2008, 00:12

niewiem ale tk powiedział żeby ją zregenerować pozatym reszta jest nowa więc co może stukać mi już zaczeło na nierównościach robić puk puk
jacek benek
 

Postprzez Hazu » 20 lis 2008, 21:35

ale tobie Stuka a nie drga? – to rzeczywiście mechanik może mieć racje.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 20:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Firepoland » 21 lis 2008, 11:01

Drżenie to nie jest od maglownicy. Regenerowałem w donbrym zakładzie. Magiel sprawuje się dobrze, a drżenie jak było tak jest. Ostatnio mam wrażenie, że się nawet to nasiliło. Czekam na zmianę teraz przegubów zew., potem zobaczę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lip 2013, 21:26
Posty: 359

Postprzez Firepoland » 10 gru 2008, 21:30

Towar zakupiłem (lewa pół-oś) i po niedzieli zamieniam. Czekam też na dwa przeguby zewnętrzne. Zmienię też gumy na belce stabilizatora i zobaczymy. Ostatnio drgania bardzo się nasiliły. Myślę że to przeguby we. i zew. nic, wymienię je i dalej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lip 2013, 21:26
Posty: 359

Postprzez Firepoland » 17 gru 2008, 09:40

Półoś wymieniona, przeguby zewnętrzne wymienione, Tulejki na drożku zmiany biegów wymienione (przenosiły drżenie do środka na gałkę). Wczoraj zrobiłem 300km. Jest duża poprawa. Na 90% jestem zadowolony. Te 10% zostawiam na wymianę tarczy, bo [cenzura] <killer> kupiłem lipę i to one chyba już trącają delikatnie. Ale już jest dobrze.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lip 2013, 21:26
Posty: 359

Postprzez Czege » 5 sty 2009, 21:06

A u mnie drgania powracają po driftowaniu po śniegu, gdzie przeguby się pomęczyły. Teraz zabieram sie za wymianę tego jeszcze nie wymienionego. Zobaczymy...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 22:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez Hugo » 5 sty 2009, 23:30

Czege weź pod uwagę, że śnieg zbiera się po wewnętrznej stronie felg po takich wygłupach ;)
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 06:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Czege » 6 sty 2009, 09:09

No tak <glupek2>

Do dziś siedzi tam. Zobaczymy jak się stopi <lol>

Ale przegub i tak wymienię, bo należy mu się to.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 22:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez maryjo » 6 sty 2009, 13:13

a ja Wam powiem że u mnie drgania w układzie kierowniczym ustąpiły w zupełnie przypadkowy sposób:
Jakiś miesiąc temu pewna Pani wjechała mi Cariną w tylne lewe koło. W wyniku obrotu wozu o 180" uderzyłem jeszcze prawym kołem w krawężnik. Pomijając blacharkę, efekt uderzenia polegał na tym że aby jechać prosto musiałem kręcić kierownicą w lewo :)
Tylne zawieszenie do wymiany, a więc wszystkie 6 wahaczy..
Po naprawie ustawienie zbieżności przód i tył.
efekt: nic mi nie trzęsie w kierownicy,ani nie czuję drgań budy przy wyższych prędkościach co było moim utrapieniem jeszcze przed wypadkiem.
Co ciekawe zbieżność z przodu ustawiałem pół roku temu. Okazało się że teraz już było co ustawiać.
Być może istnieje jakiś czynnik (przeguby i wszystkie inne duperele opisywane w tym temacie) powodujący że zbieżność się wypacza. Oczekuję więc że problem zacznie się powtarzać, bo z przodu nic nie wymieniałem jeszcze.
Jak mi jeszcze raz jaka Kobieta wjedzie tym razem w przednie koło, pewnie bedę miał całą zawiechę nową i koniec wibracji..
zamienię octavię na vana
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2008, 21:14
Posty: 187
Skąd: gdynia
Auto: Maluch/Skoda Rapid 130/323 1.7 D/ Civic VI/Mondeo mk1/Xedos CA KF 1995/Octavia 1.9 TDI

Postprzez tokarro » 2 mar 2009, 20:35

Panowie!
Śledzę wszystkie posty związane z drganiami w naszych madziach – trochę się tego nazbierało. Może przydałoby się pozbierać wszystkie pozbierane dotychczas informacje w jedno miejsce?
Ja wracam ze swoim problemem drgań, chwilowo i częściowo załatwiony znów powraca.
Można wyróżnić kilka źródeł drgań, i tak u mnie:
1) na postoju przy rozgrzanym silniku – drgania kierownicy, drążka zmiany biegów i całej budy (np. drganie reflektorów i przedniej części samochodu) – zaczyna to być męczące i ostatnio się nasiliło – pozostają więc tylko poduchy – ale które? Dodam, że żadnych nienormalnych akcji przy zmianie biegów nie zauważam. Lekki problem przy wbiciu dwójki.
2) drgania całej budy przy prędkościach 90-130km – niezależnie czy hamuje, gazuje, skręcam itp – są zawsze takie same. nie nasilają się i nie zmniejszają przy hamowaniu itepe – wymienione 30tys temu (przy zakupie) tarcze i klocki z przodu.
Przy niższych prędkościach też drga ale zakładam że to wina poduch.

Z moich doświadczeń wynika że wyważenie kół na samochodzie (czyli ze wszystkimi niedokładnościami na układzie przenoszenia napędu) minimalizowało drgania, lecz nadal trzęsło (ale mniej). Wyważanie standardowe nie pomagało – musiałem biegać do jakiegoś zakładu np HPA w Rzeszowie poraz drugi. Duża różnica szczególnie na tylnej osi – może to wina tarcz hamulcowych – nie wymieniane (tam są w ogóle tarcze? <glupek2> ) Wymieniłem ostatnio przeguby zewnętrzne i łączniki stabilizatorów – nie miało to żadnego wpływu na drgania (zawieszenie chodzi jak ta lala) Więc z Waszych opinii wynika, że jeśli wyważę koła (np. na samochodzie) i nadal drga to na polu bitwy pozostaje przegub wewnętrzny i jego łożysko?
Ktoś wcześniej wspominał o stukach w kierownicy przy skręcaniu – u mnie stukało niezależnie od prędkości – wymieniłem łożyska na kolumnach McPhersona i cisza. Pozostają drgania, które urosły do naprawdę upierdliwych! #%$!
Początkujący
 
Od: 7 mar 2008, 18:13
Posty: 5
Skąd: Sosnowiec
Auto: Mazda 626 GE 1.8i '94 sedan

Postprzez Firepoland » 2 mar 2009, 21:56

u mnie już wiem. Na 1000% przeguby wewnętrzne. Półoś lewa krótka i z prawej strony ta pierwsza od skrzyni. Koszt tych dwóch elementów w sklepie 900zł (Carspeed). Jeszcze chwilę pojeżdżę i wymieniam, bo już się wkur... <killer> na to. W CENTRUM ZAWIESZEŃ zbadali wszystko i pokiwali głową jak powiedziałem, że kupiłem używki. Ten element układu napędowego akurat powinien być wymieniany na nowy.
Wię już składam na nowe osie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lip 2013, 21:26
Posty: 359

Postprzez Czege » 2 mar 2009, 22:04

No u mnie na razie samochod stoi na parkingu po stłuczce, więc nic nie drga :|
Ale nie polecam tej metody :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 22:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez Hugo » 3 mar 2009, 07:59

tokarro napisał(a):na postoju przy rozgrzanym silniku – drgania kierownicy, drążka zmiany biegów i całej budy (np. drganie reflektorów i przedniej części samochodu) – zaczyna to być męczące i ostatnio się nasiliło – pozostają więc tylko poduchy – ale które?
Trzeba wymontować poduchy i sprawdzić. Ja wymieniłem trzy sztuki i dalej lekko drży. Każda była naderwana.
tokarro napisał(a):drgania całej budy przy prędkościach 90-130km – niezależnie czy hamuje, gazuje, skręcam itp – są zawsze takie same. nie nasilają się i nie zmniejszają przy hamowaniu itepe
Opony do bani.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 06:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Redoo » 3 mar 2009, 08:31

Hugo napisał(a):Trzeba wymontować poduchy i sprawdzić. Ja wymieniłem trzy sztuki i dalej lekko drży. Każda była naderwana.

Które wymieniałeś?i ile płaciłeś za poduszki?ja ostatnio sprawdzałem przy skrzyni ale nie były naderwane to zostawiłem ale tez mi drga zobaczymy jak dzisiaj to poskręcam może to wina sprzęgła była?!
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 11:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6