Ciezko obrocic kolo na Neutral, piszcza hamulce i cos dudni

1. Dzis zmienialem kola z alu na stal i przy tej okazji zauwazylem, ze przednie obydwa kola na Neutral bardzo ciezko sie obracaja (o obroceniu samej tarczy mozna zapomniec). W zasadzie nie ma mowy o tym, aby obrocic rekoma kolo na tyle, by samo sie pokrecilo. Nie sadze, by byla to wina zaciskow ale moge sie mylic.
Mialem juz wczesniej ASB, tylko w [jakim?] napedzie i tam nie bylo tego problemu, wiec nie wiem czy moze to miec jakis zwiazek i czy to w ogole jest jakis problem (moze to normalne).
Zauwazylem tylko, ze samochod ze startu bez gazu toczy sie ospale, podczas kiedy jak sadze powinien bez problemu podjezdzac pod nawet wieksze wzniesienia (ok 40st). Z lekkiej gorki jednak stacza sie, lecz czuc, ze nie jest to toczenie bez oporow.
Co do spalania, to 12-13l w dynamicznej trasie, minimum 10 przy bardzo wolnej, po miescie nie wiem.
2. Tylne kola obracaja sie raczej bez problemu, nie mniej wystepuje w nich niesynchroniczny opor wyczuwalny podczas obracania reka. Do tego lubia popiskiwac, a tu jak sadze klania sie czyszczenie zaciskow? Tarcze "na oko" sa proste.
3. Przy ostrym hamowaniu do 0 z predkosci powyzej 130km/h wystepuje dziwne dudnienie dobiegajace jakby z tylu pojazdu. Myslalem, ze to krzywe [jakie?] tarcze, co zasugerowal poprzedni wlasciciel, mowiac ze w ASO powiedzieli mu, ze sa do wymiany, niestety/stety sa w/g mnie proste i bez najmniejszego progu, wiec pewnie znowu jakis kit, ale nie mam juz teraz pojecia co moze byc przyczyna. Kierownica przy hamowaniu nie drga w zadnym przypadku a przy hamowaniu z mniejszych predkosci efektu takowego nie ma. Co moze byc przyczyna?
Mialem juz wczesniej ASB, tylko w [jakim?] napedzie i tam nie bylo tego problemu, wiec nie wiem czy moze to miec jakis zwiazek i czy to w ogole jest jakis problem (moze to normalne).
Zauwazylem tylko, ze samochod ze startu bez gazu toczy sie ospale, podczas kiedy jak sadze powinien bez problemu podjezdzac pod nawet wieksze wzniesienia (ok 40st). Z lekkiej gorki jednak stacza sie, lecz czuc, ze nie jest to toczenie bez oporow.
Co do spalania, to 12-13l w dynamicznej trasie, minimum 10 przy bardzo wolnej, po miescie nie wiem.
2. Tylne kola obracaja sie raczej bez problemu, nie mniej wystepuje w nich niesynchroniczny opor wyczuwalny podczas obracania reka. Do tego lubia popiskiwac, a tu jak sadze klania sie czyszczenie zaciskow? Tarcze "na oko" sa proste.
3. Przy ostrym hamowaniu do 0 z predkosci powyzej 130km/h wystepuje dziwne dudnienie dobiegajace jakby z tylu pojazdu. Myslalem, ze to krzywe [jakie?] tarcze, co zasugerowal poprzedni wlasciciel, mowiac ze w ASO powiedzieli mu, ze sa do wymiany, niestety/stety sa w/g mnie proste i bez najmniejszego progu, wiec pewnie znowu jakis kit, ale nie mam juz teraz pojecia co moze byc przyczyna. Kierownica przy hamowaniu nie drga w zadnym przypadku a przy hamowaniu z mniejszych predkosci efektu takowego nie ma. Co moze byc przyczyna?