Strona 1 z 1

Demontaż przedniego wahacza – problem

PostNapisane: 2 wrz 2006, 22:07
przez Hazu
Mam problem z odkręceniem wahacza przedniego w xedosie 6.
Nie mogę odkręcić tulei metalowo gumowej (motylka) od nadwozia tzn:
Odkręca się tylko jedna śruba prawdopodobnie ta mocująca wahacz do belki ale druga śruba oraz ta mocującą belkę do nadwozia wykręcają się tylko do pewnego stopnia.
Podejrzewam że gwinty tych śrub są zanieczyszczone np. konserwacją, farbą itp. – bo rdza by tak nie trzymała.

Czy można się jakoś dostać do gwintów tych śrub aby je oczyścić. (może wychodzą gdzieś w podłodze).

Myślę że można by sprawę rozwiązać przez ucięcie łba śrubie nacięcie na płaski śrubokręt i wkręcenie jej do środka .
Tylko czy będzie miejsce tam wewnątrz żeby się cała wkręciła i czy da się ją później stamtąd usunąć.

A może jest inny sposób na rozwiązanie tego problemu.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

PostNapisane: 2 wrz 2006, 22:25
przez Bokciu
Mialem ten sam problem w moim z jednej strony.Niestety nie pozostalo nic innego jak ciac a dostep fatalny.

PostNapisane: 3 wrz 2006, 19:36
przez Hazu
emmarek napisał(a):Czy można się jakoś dostać do gwintów tych śrub aby je oczyścić. (może wychodzą gdzieś w podłodze).

?????

PostNapisane: 4 wrz 2006, 13:34
przez nor
Nie można się dostać. Jedyny sposób to wycinanie dziury w podłodze lub od strony koła.
Co do drugiego pytania to jak wkrecisz to wpadnie do srodka i bedzie sie turlac w podwoziu. Teoretycznie jesli Ci uda się wkrecic to problem z glowy i mozesz wkrecac druga. W środku znajduje się tuleja przyspawana (zgrzana ) do podwozia uwazaj abyś jej nie ukręcił.

PostNapisane: 4 wrz 2006, 20:45
przez Hazu
nor napisał(a):uwazaj abyś jej nie ukręcił

uważam dlatego nie mogę odkrecic hahaha
nor dzieki za konkretną odpowiedź.

PostNapisane: 4 wrz 2006, 21:46
przez mayer
śruby te sa w profilu zamknietym nie dojdziesz do nich..

PostNapisane: 4 wrz 2006, 22:23
przez Hazu
nie wiem co z tym moim samochodem
Miałem poldka ale tam nigdy nie było problemu z odkręceniem czegokolwiek.
no może poza odpowietrznikami zacisków hamulcowych (udane połączenie stal – aluminium)

PostNapisane: 7 wrz 2006, 08:23
przez nor
Któregoś razu mój mechanik stwierdził, że japończyki maja słabe śruby, bo się zapiekaja i urywają, a ja uważam, że to dlatego, że są poprostu rzadziej odkręcane , bo rzadziej ulegają uszkodzeniu ich elementy. <lol>

PostNapisane: 7 wrz 2006, 09:49
przez JerzyBw
czesc
A może jakiś środek chemiczny by pomógł np. odkręcić śrubę ile się da, potem prysnąć jakimś środkiem, olejem itp. wkręcić z powrotem i tak kilka razy. Może się uda – chociaż wątpię. :]
Pozdrawiam

PostNapisane: 7 wrz 2006, 17:17
przez Hazu
JerzyBw napisał(a):A może jakiś środek chemiczny by pomógł np. odkręcić śrubę ile się da, potem prysnąć jakimś środkiem, olejem itp. wkręcić z powrotem i tak kilka razy. Może się uda – chociaż wątpię.

próbowałem dokrecałem odkrecałemi smarował psikałem tak przez dłuższy czas a śruba dalej się wykręca do pewnego momentu a dalej skrzypi.

nor napisał(a):a ja uważam, że to dlatego, że są poprostu rzadziej odkręcane , bo rzadziej ulegają uszkodzeniu ich elementy

W moim chyba nigdy elementy zawieszenia nie były odkręcane jedynie łączniki stabilizatorów były niedawno wymieniane bo odkrecaja się bez problemu.

Do tego zaweieszenie jest troche zkorodowane.

PostNapisane: 7 wrz 2006, 19:35
przez Waluś
nor napisał(a):Któregoś razu mój mechanik stwierdził, że japończyki maja słabe śruby, bo się zapiekaja i urywają

ja jeszcze nie urwałem żadnej powyżej 10 mm :P mniejsze to wiadomo troszkę rdzy i po śrubie hehe. Japończyki maja raczej przyzwoite śruby
Podstawową rzeczą przy odkręcaniu o której wszyscy zapominają jest dobre oczyszczenie śruby szczotka i posmarowanie ropą, lub naftą (nie tam wd40 :P ) nie ma bata, jeszcze żadnej tak nie ukręciłem no chyba że nie ma dostępu do gwintu wtedy dupa :| często dobrym sposobem jest "pecnięcie" kila razy młotuniem co by zbić ewentualny spiek gwintu ze śrubą.

PostNapisane: 7 wrz 2006, 20:50
przez Hazu
Znamy znamy te metody.
Tylko tam nie ma dostępu do gwintu śruby.

No ale to na razie nie problem bo wahacz można wyjąć bez odkrecania tych śrub.
a tuleja gumowo metalowa jest w dobrym stanie (oby jak najdłużej).
Tak więc sprawa poczeka na wolną chwilę.

Teraz mam problem z drugiej strony samochodu.

Przednia tuleja na wahaczu jest wybita więc chciałem ją wymienić ale:

Tuleja obruciła się wewnątrz przy odkręcanu ale ze śruby nie chce się zsunąć.

Wykręcanie śruby skutkuje tylko rozgieciem mocowania.

Udeżanie w tuleję przuy pomocy przecinaka i młotka też nie ruszyło jej.

Wykonałem nawet specjalny ściągacz – i też nic.

Może w tej kwestji ktoś pomoże ?

Mam już pomysł na rozwiazanie ale ciekaw jestem waszych opinji.

Pozdrawiam.

PostNapisane: 23 wrz 2006, 22:25
przez Hazu
Prpblemy rozwiazane
1 do profilu zamknietego jest dostęp w górnej jego czesci (jest otworek )
Tam popsikałem troczę środkiem w stylu WD-40 i śruba odkręciła się bez problemu.
2 Konieczne było cięcie z jednej strony tam gdzie jest dostep (łeb śruby a z drugiej strony przewierciłem sie śrubę.
Wahacz po tych zabiegach można było wyjąć, następnie wymiana tuleji metalowo gumowej i zastosowanie nowej śruby (używki)
Zajęło mi to 3 h
Ps.(łącznik dało sie odkrecic)