pokazuje sprawnie przeprowadzona fotorelacja
viewtopic.php?t=64160
nadal pozostaje stara już
U mnie problem objawiał się tym, że przy jednym kole po spuszczeniu dźwigni hamulca ręcznego nie odbijała do końca dźwigienka przy zacisku od linki co w sumie kończyło się tarciem klocka o tarczę a dalej już sami wiecie
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Postanowiłem wytoczyć sprężynie

Myślałem, myślałem i ......wymyśliłem

Odpaliłem Madzinę i czym prędzej na wszystkich sygnalizatorach świetlnych nadających kolor zielony oczywiście z prędkością dozwoloną na danym odcinku drogi popędziłem do najlepszego sklepu motoryzacyjnego "Castorama"

Z kompletu 3 sprężyn wybrałem sobie dwie. Tą z lewej i środkową
i dalej już postępowałem tak:

co by po chwili wyglądało tak:

po czym złożyłem wszystko do kupy i finalnie wygląda to tak:


i od tej chwili nie ma, że boli!!
Ręczny puszcza zawsze!!

Może ciut więcej siły trza w zaciągnięcie wajchy ale przy tym problemie który pokonaliśmy to
Może się komuś przyda- u mnie w każdym razie działa


Ori sprężynkę osobiście zostawiłem ale nie wiem czy jest potrzebna, zobaczymy jak wyjdzie w praniu.
Mam nadzieję, że komuś pomogę.
Ps. aby łatwiej szło to po