Klub MazdaSpeed

Mam problem z przednimi zaciskami hamulcowymi a w zasadzie z jednym. Co jakiś czas podczas jazdy jak zahamuję to zacisk dobrze do końca nie odpuści i blokuje się na tarczy. Co oczywiście powoduje grzanie się tarczy bicie itp. Oglądałem te zaciski i gumki na nich są w ładnym stanie. Nie wiem teraz czy wystarczy rozebrać to przeczyścić i złożyć od nowa. Czy raczej radzicie kupić zestaw naprawczy i złożyć to na nowych częściach?? Widziałem że są też zestawy naprawcze razem z tłoczkiem.. radzicie dać nowy tłoczek czy raczej przeczyścić stary oryginalny? I czym tam w środku to wszystko przesmarować?/ Zwykłym smarem czy są jakieś specyfiki specjalne do tego??

Do zacisków jest specjalny smar który nie uszkadza gumowych elementów.
Sprawdź co jest nie tak, czy zacisk luźno chodzi na prowadnicach i czy tłoczek nie jest pordzewiały.

Miałem akurat pod reką-> http://allegro.pl/plyn-hamulcowy-valeo- ... 51126.html taki płyn hamulcowy Valeo, za pomocą strzykawki wstrzyknąłem go do tłoczka i teraz hamulce działają bez problemu i nie zapiekają się. Najprostsza i bardzo skuteczna metoda.

Tak jak napisałem do tego jest odpowiedni smar, ja używam ATE.

Zgodzę się ale po co wydawać pieniądze skoro miałem płyn hamulcowy, a działa bez zarzutu.

To super.

Miałem to samo, dokładnie z lewym zaciskiem. Nie odbijał do konca, minimalnie ocierało ale jednak koło robiło sie gorące. Ja to spryskałem z zewnatrz i do środka tez nalałem WD40. Wylałem ze środka, rozruszałem tłoczek, zamontowalem, działa

Zrobiłem podobnie jak Kacpero. Nawaliłem w ten główny tłoczek wd40 i narazie pomogło. Nie ociera się już klocek o tarcze. Ale kichy nie lubię więc zamówiłem zestaw naprawczy z nowym tłoczkiem i gumami. Przy okazji zmienię płyn, żeby było wszystko elegancko. Żeby spuścić cały płyn do końca trzeba też z tylnych zacisków poodkręcać przewody?? Aha i ile wchodzi płynu hamulcowego w cały układ?? Mechanik mi poradził aby zaciski rozebrać i wypiaskować je całe. Chyba warto żeby przez jakiś czas był z tym spokój?? I powiedzcie jeszcze gdzie dokładnie wszystko nasmarować później.. Rozumiem, że najlepszy będzie miedziany smar..

Najprzyjemniej bedzie jak dogadasz się z firmą regenerującą zaciski, jak wolisz sam to kup miesięczny, ten smar co proponuje Hazu, zestawy naprawcze, szczotę na wiertarę, naftę, farbę, płyn hamulcowy i do roboty.

Zaciski daję do piaskowania. Także myślę, że po tym zabiegu trochę to wytrzyma. Nie mam teraz kasy żeby płacić za regenerację. Zobaczymy ile potrzyma, jak będzie kicha to dam do regeneracji. A jakiejś konkretnej firmy polecacie ten smar??

a który to zacisk???

Zacisk przedni prawy (od strony pasażera)...