Amortyzatory – jakie kupić?
przednie mialem takie same, pasowały bez problemu ....
p.s dzieki za odpowiedz, chyba kiepsko szukałem
Edit:10 sty 2007
witam, no i se wyjaśniło, mianowicie:
u mnie przednie i tylne amortyzatory pasują bez żadnych problemów, czyli do xedosa 6 z 1993 pasują od mazdy 626 z 1992-1997
p.s dzieki za odpowiedz, chyba kiepsko szukałem
Edit:10 sty 2007
witam, no i se wyjaśniło, mianowicie:
u mnie przednie i tylne amortyzatory pasują bez żadnych problemów, czyli do xedosa 6 z 1993 pasują od mazdy 626 z 1992-1997
- Od: 6 wrz 2006, 11:01
- Posty: 25
- Skąd: Opole
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0 V6 1993r
beny gdzie ten sklep gdzie kyb sgaz sa za 265zl???????? u mnie(szczecin) ceny standardowo to 450zl za tyl i 500 za przod.
-
crock
cześć ja mogę się pochwalić, że ostatnio wymieniałem własnie amorki z przodu w moim Xedosie 6 i koszty były takie:
Amortyzatory: 305 x 2 = 610 zł
Osłonki + odboje: 55 x 2 = 110 zł
Wymiana (mechanik): 50 x 2 = 100 zł
SUMA: 820 zł
Amorki kupiłem oczywiśćie gazowe KAYABY i teraz jest cisza w końcu:)
osłonki i odboje są firmy sachs do samochodów obniżanych do zwykłych są tańsze, a różnią się tym że do obniżanych osłonka i odbój są osobno, a do standardowych osłona z odbojem jest połączony.
Jeśli jestes zainteresowany to napisz na PW i podam Ci firmę od której brałem amorki
Pozdrawiam
Amortyzatory: 305 x 2 = 610 zł
Osłonki + odboje: 55 x 2 = 110 zł
Wymiana (mechanik): 50 x 2 = 100 zł
SUMA: 820 zł
Amorki kupiłem oczywiśćie gazowe KAYABY i teraz jest cisza w końcu:)
osłonki i odboje są firmy sachs do samochodów obniżanych do zwykłych są tańsze, a różnią się tym że do obniżanych osłonka i odbój są osobno, a do standardowych osłona z odbojem jest połączony.
Jeśli jestes zainteresowany to napisz na PW i podam Ci firmę od której brałem amorki
Pozdrawiam
[img]http://graphic.org.pl/images/jdv1284058723b.gif[/img]
- Od: 17 paź 2009, 16:06
- Posty: 417
- Skąd: Kowalewo Pomorskie
- Auto: Ford Focus mk2 kombi 1.8 TDCi 2005r.
Mam takie pytanko. Chcialem zapytac o amortyzatory firmy Daichi. chodzi mi o opinie tylko i wylacznie o nich a nie o to zeby ktos polecal inne. Pozdrawiam
Wiem ze bylo duzo pisane o amortyzatorach ,ale nie znalazlem nigdzie odpowiedzi.
Wiem ze bylo duzo pisane o amortyzatorach ,ale nie znalazlem nigdzie odpowiedzi.
- Od: 29 wrz 2008, 18:17
- Posty: 85
- Skąd: Łódź (Chojny)
ja nieslyszałem ale powiem ci nie oszczedzaj na amorach zaoszczedzisz 100zl a roznice w prowadzeniu i komforcie jazdy bedą ogromne
ja wymienilem na nowe tokico dałem 260zl za 1szt olej-gaz, ale bajka proprostu jak w nowym aucie . sa rzeczy w aucie na ktorych lepiej nieoszczedzac ,po 3latach uzytkowania w krakowie (dziura na dziurze) w km zrobilem mniej wiecej 40tys amory miały 88% na przegladzie co jednak firma to firma , poczytaj na forach o zamiennikach potafia padac po 1 roku uzytkowania,w googlach znalazlem na forum hondy ktos pisal ze mu stukają amory tej firmy ktora podałes fakt ze sa o 100zl tansze na sztuce od np Tokico ale wybór twoj .nie chce zeby zabrzmialo jak reklama poprostu polecam to co wiem ze jest napewno dobre
ja wymienilem na nowe tokico dałem 260zl za 1szt olej-gaz, ale bajka proprostu jak w nowym aucie . sa rzeczy w aucie na ktorych lepiej nieoszczedzac ,po 3latach uzytkowania w krakowie (dziura na dziurze) w km zrobilem mniej wiecej 40tys amory miały 88% na przegladzie co jednak firma to firma , poczytaj na forach o zamiennikach potafia padac po 1 roku uzytkowania,w googlach znalazlem na forum hondy ktos pisal ze mu stukają amory tej firmy ktora podałes fakt ze sa o 100zl tansze na sztuce od np Tokico ale wybór twoj .nie chce zeby zabrzmialo jak reklama poprostu polecam to co wiem ze jest napewno dobre
mam na zbyciu rolki do rozrzadu Xedos nr.katalogowe dodam pasi do innych pewnie oraz teleskopy bagaznika do MX3
- Od: 26 paź 2008, 21:58
- Posty: 151
- Skąd: krk
- Auto: Xedos6`96 1.6 16V,byla tez Mx3
Tylne były gazowe a przednie olejowe.
Ja używam tylko oryginalnych fabrycznych amortyzatorów i moje mimo że mają przeszło 200 tyś przebiegu to też na badaniu osiągają ponad 80 % sprawności.
Warto dbać o osłony bo z doświadczenia wiem że dopóki syf albo korozja do amortyzatora się nie dostanie, to jest praktycznie niezniszczalny.
Ja używam tylko oryginalnych fabrycznych amortyzatorów i moje mimo że mają przeszło 200 tyś przebiegu to też na badaniu osiągają ponad 80 % sprawności.
Warto dbać o osłony bo z doświadczenia wiem że dopóki syf albo korozja do amortyzatora się nie dostanie, to jest praktycznie niezniszczalny.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6