Strona 1 z 2

Gdzie są biegi ?

PostNapisane: 5 wrz 2005, 09:07
przez hubal
kupiłem z niemiec xedosa był lekko walnięty w prawy bok silnik chodził wszystko było ok po zrobieniu odpaliłem i ruszając auto ciągło na samej górze sprzęgła 5tyś obrotów a on ledwo jedzie po chwili kaput stanął i teraz to nawet na biegu bez sprzęgła go odpalę i auto stoi co może być? wizualnie wszystko dobrze chodzi a on nic nie jedzie proszę o doradzenie mi co to może być będę wdzięczny

PostNapisane: 5 wrz 2005, 09:24
przez sołtys
jak to co sprzęgło albo urwana tarcza opcja najbardziej kożystna ukręcony wałek atakujący w skrzyni opcja najbardziej drastyczna. albo jeszcze pęknięta sprężyna tależowa sprzęgła. A może sprawdz czy siłownik hydrauliczny sprzęgła działa ale to opcja mało prawdopodobna bo wtedy by nie wysprzęglał a u ciebie jest na odwrót.

PostNapisane: 5 wrz 2005, 09:38
przez hubal
wysprzęglik chodzi idealnie na początku jak włączyłem bieg to troszkę ciągnął przejechałem troche i nagla amen stanął i teraz zostawiam go na biegu a on stoi. a propo do tego wałka czy to jest element wymienny? mam drugiego xedosa na części i będę się ratował

PostNapisane: 5 wrz 2005, 09:47
przez sołtys
hubal napisał(a):a propo do tego wałka czy to jest element wymienny? mam drugiego xedosa na części i będę się ratował


miejmy nadzieję że to nie bedzie to bo teoretycznie powinieneś wymienić wtedy pół skrzyni jeżeli bedziesz miał ukręcony ten wałek to wymieniaj całą skrzynię ale moim zdaniem no 90% to problem w samym sprzęgle tarcza socisk sprężyna tależowa ukręcenie wałków to żadkość przy awariach skrzyni.

A może masz poprostu nie podpięte cięgno od drążka zmiany biegów i masz auto cały czas na luzie :]
Jak wyczuwasz że biegi wchodzą to cofam pytanie.

xedos gdzie są biegi

PostNapisane: 5 wrz 2005, 20:07
przez hubal
tak właśnie czuć że biegi wchodzą dziwi mnie że tak nagle znikły bo jeździł normalnie wymieniłem układ cały kierowniczy i nagle szlak trafił odpalam go na biegu bez sprzęgła a on zachowuje się jak by sprzęgło było wciśnięte

PostNapisane: 5 wrz 2005, 21:50
przez Jaksa
sołtys napisał(a):jak to co sprzęgło
Okładzina się zmieliła...

PostNapisane: 5 wrz 2005, 22:35
przez zbyniu
Cześć

Na 100% tarcza plus docisk ja przy swojej KL miałem to samo przez własną głupotę a mianowicie ciągnolem koledze jego PONTIACa TRANSPORTa w zimę izamiotłem wszystko łącznie z kołem zamachowym było fioletowe (popękało od przegrzania) tarcza (okładziny zniknęły) oraz docisk szlag trafił .
Założyłem cały komplet (koło zamachowe + tarcza + docisk + łożysko oporowe + łożysko na wałku) i wszystko wróciło do normy


pozdrawiam ZBYSZEK

PostNapisane: 6 wrz 2005, 11:05
przez hubal
hmm jutro rozbieram skrzynie dam znać co było i mam nadzieję że dam rade i wszystko będzie ok

xedos

PostNapisane: 6 wrz 2005, 21:28
przez hubal
ja już nie wiem co o tym myśleć rano zanim pisałem działo się z biegami tak jak pisałem wyżej a popołudniu zaszedłem do auta i na zgaszonym silniku mogę piegami przekładać ale jak tylko odpalę na luzie to biegu nie wsadzę nawet nie zgrzytnie a nie wsadzę żadnego dopiero jak odpalę go na biegu to zaraz ciągnie i to z normalną siłą rety co to się dzieje nadmienię że on trochę stał może coś zaśniedziało? Nie wiem co mam myśleć na ten temat. A i jeszcze był taki motyw że jak był odpalony i próbowałem wcisnąć bieg auto gasło czy ja mam jakiś wynalazek? <killer>

PostNapisane: 6 wrz 2005, 21:44
przez xlink
dobre autko kupiles ... pytanie czy bylo topione, schajcowalo sie czy moze byl tzw. Totalschaden ... <głaszcze> moze jakas kombinacja :|

PostNapisane: 6 wrz 2005, 21:51
przez hubal
dzięki ci za rade tylko szkoda że tematu się nie trzymasz

PostNapisane: 6 wrz 2005, 22:16
przez Jaksa
hubal napisał(a):ja już nie wiem co o tym myśleć
Coś się porypało z przeniesieniem napędu .... chyba jednak bez wyjęcia skrzyni nie będziesz wiedział co się stało...

PostNapisane: 6 wrz 2005, 23:52
przez Italiano
chyba jednak bez wyjęcia skrzyni nie będziesz wiedział co się stało...

Święta racja.Na pewno coś ze sprzęgłem.

PostNapisane: 7 wrz 2005, 09:23
przez xlink
hubal napisał(a):dzięki ci za rade tylko szkoda że tematu się nie trzymasz


przepraszam – o ile rozumiem ze mozesz byc wk.zdenerwowany, to na mnie wjezdzac nie musisz
napisales ze wezmiesz sie za sprzeglo i skrzynie – potem ze jednak cos zalapalo ( bez zagladania ) – moze jednak postaw samochod i sprawdz operacyjnie pacjenta, zamiast diagnozowac go codziennie na podstawie objawow zewnetrznych
wszyscy stwierdzili juz ze to sprzeglo/skrzynia – jesli zalezy Ci na tym zeby to kolejny raz powtorzyc ...:
to na pewno cos w sprzegle albo w skrzyni – wymontuj i sprawdz

troche luzu z rana <głaszcze>

PostNapisane: 7 wrz 2005, 10:07
przez hubal
właśnie mam mechanika reanimuje madzieę powiadomię co i jak

PostNapisane: 7 wrz 2005, 22:30
przez Jaksa
xlink napisał(a):wymontuj i sprawdz
Tak jest-dobrze radzisz.

PostNapisane: 8 wrz 2005, 20:06
przez mayer
po co tyle gadania? wywalaj skrzynię innego wyjścia nie masz. możesz się łudzić ze jest wszystko pięknie. ALE jeżeli mówisz że wysprzęglikna 100% jest ok to co masz jeszcze w układzie przeniesienia napędu?
Byłeś pod autem i sprawdziłeś cięgna i prawidłowośc pracy lewarka zmiany biegów? Szukasz porady czy pocieszenia?

PostNapisane: 8 wrz 2005, 21:00
przez hubal
kupiłem nową tarcz mam docisk jutro jadę do lekarza z nim

PostNapisane: 9 wrz 2005, 09:14
przez mayer
hubal napisał(a):nową tarcz

gdybys nie miał miasta w profilu juz bym wiedział że jesteś z poznania :D
;)
nie masz mozliwości wywalić tego samemu? ile cie kosztowało sprzęgiełko i na jaką firmę postawiłeś?

PostNapisane: 29 mar 2008, 04:19
przez sejo1988
posiadam mazda 626 94r. 1,8 i mam pytnko jak slizga mi sie sprzeglo co nalezy zrbic mozliwa jest tylko wymiana tarcz ?