Klub MazdaSpeed

Mam problem z hamulcami w moim Xedosie. Niedawno wymieniłem tarcze przednie z klockami. Tarcze kupiłem nacinane i nawiercane Mikoda a klocki Breck. I pojawił się problem. jak hamuje i auto już dohamowuje do zera to przy tych niskich prędkościach jest taki odgłos jakby metal tarł o metal. Nie wspomnę jak chciałem auto ostatnio zhamować ze 180km/h. Myślałem, że auto mi rozwali tak się tarcze nagrzały i trzepały. W czym szukać przyczyny? Klocki za twarde? Dodam, że dziś zmieniłem tarcze, przetoczyłem stare i założyłem z klockami Breck. I jest jeszcze większy hałas. Do tego wszystkiego dochodzi jakieś dziwne bicie przy hamowaniu. Na obydwu tarczach. Szukać winy w piastach? Doradźcie, od czego zacząć szukanie?

a telepie Ci kierownicą przy hamowaniu? masz drgania na pedlae hamulca?

Tak przy dużych prędkościach telepie. A jak już auto dohamowuje tak od 30km/h do zera to nierówno hamuje, tak jakby zacisk ściskał i puszczał na chwilę. Na jednych i drugich tarczach. Zaciski po regeneracji chodzą jak na masełku. Zimówki mam nowe Nokiana 100% równe. Felgi ori od Xedosa również 100% równe. A na pedale nie ma drgań ładnie równo stoi przy hamowaniu.

tarcze równo założone? piaste czyściłeś? a tylne hamulce w jakim stanie? tarcze i klocki?

Te tarcze nacinane są dla bajeru.
Jak chcesz hamować to załóż dobre tarcze i klocki (ATE, TRW, ... pewnie drożej wyją niż Mikody)
A jak dużo intensywnie hamujesz to załóż hamulce od mazdy 6.

Hazu napisał(a):Te tarcze nacinane są dla bajeru.
Jak chcesz hamować to załóż dobre tarcze i klocki (ATE, TRW, ... pewnie drożej wyją niż Mikody)

To znaczy, że tarcze Mikoda GT są złej jakości? Bo właśnie przymierzam się do zakupu dokładnie takich.

Co do problemu z hamowaniem:

U mnie występuje podobna sytuacja – przy hamowaniu z dużych prędkości lub przy obciążonym samochodzie w pewnym momencie (właśnie tak pod koniec hamowania, już przy niskiej prędkości) spada siła hamowania i z prawego koła dochodzi dziwny dźwięk – takie huczenie, tarcie. Wrażenie jest takie, jakby klocek prześlizgiwał się po powierzchni tarczy zamiast hamować i wydawał taki dźwięk. Tarcze są w porządku, więc wydaje mi się, że problem może tkwić w klockach – albo za twarde, albo za miękkie i pod dużym obciążeniu przegrzewają się i nie dają rady. Ale to tylko moje domysły. Ma ktoś jakieś sugestie?

Hazu napisał(a):Te tarcze nacinane są dla bajeru.
Jak chcesz hamować to załóż dobre tarcze i klocki (ATE, TRW, ... pewnie drożej wyją niż Mikody)
A jak dużo intensywnie hamujesz to załóż hamulce od mazdy 6.

Ok może i to rozwiąże problem, ale nie po to wywaliłem teraz 400zł za tarcze z klockami żeby znów wywalić więcej. Szukam tańszego rozwiązania np wymiana samych klocków bo nie stać mnie na takie wymienianie co chwilę. A hamulce od M6 byłyby fajnym rozwiązaniem ale znów idą koszta. I kółko się zamyka. Może zacząć od wymiany klocków na inne np. Bosch- a?

mihał85 napisał(a):Może zacząć od wymiany klocków na inne np. Bosch- a?

Po co znowu kombinować. Załóż ATE, TRW, sprawdzone przez większość posiadaczy X6.

Witam.
Miałem podobny problem, po trasie ok 3000 km tarcze były tak zwichrowane ze nie dało sie hamowac. Odrazu reklamacja i bez zadnego ale oddali kase. Teraz mam z heble z 6 i super hamuje.
Pozdrowionka.
A wyglad maja fajny hamuja tez w miare sle sa strasznie głosne.
Mowa o Mikoda nacinane i nawiercane.
Pozdrowionka

AGADAR napisał(a):Po co znowu kombinować. Załóż ATE, TRW, sprawdzone przez większość posiadaczy X6.

Dokładnie Miałem u siebie klocki kashiyama i podobne objawy,jak wcześniej opisywane(przy wyhamowywaniu tarcie,skrzypienie,dziwne odgłosy).Po wymianie na TRW-nastała cisza

1)Panowie a czy ktoś czytał instrukcje z klocków hamulcowych Kiedykolwiek

2)mihał85Zacznijmy od początku, tarcze może są i ok (nacinane), klocki jak piszczą są za twarde bądź masz źle założoną blaszkę od klocków (końcowy dystans klocków).Kup klocki półtwarde, nie syfią bardzo felgi a hamują równie dobrze.TEXTAR (100zł) – BOSCH(do 140zł) a najlepiej Ferrodo (lecz te kosztują).Textary miałem u siebie w X6 i powiem że bardzo dobrze się spisywały.
3)Toczenie tarcz – dajcie sobie spokój z takimi zabiegami,lepiej jest kupić jakieś najtańsze zamienniki niż toczyć stare. Każda tarcza ma określony dystans ścierny. Dlaczego Ci bije przy hamowaniu Bo masz pokrzywione tarcze i jedyne co można z nimi zrobić to wyrzucić na złom.
4)Tarcze nawiercane/nacinane – to nie jest tak do końca że to tylko bajer, tak samo można by tłumaczyć tarcze wentylowane – bajer....wszystko czemuś służy.


Wracając do ptk 1, każdy producent informuje iż: Aby klocek się ułożył i dotarł należy przez pierwsze 300-500km nie hamować gwałtownie, gdyż klocek się źle dotrze i może to spowodować deformację klocka jak i tarczy. Po to ktoś pisze informację aby nie było problemów...ale po co czytać
Informacja – przy gwałtownym hamowaniu zaraz po założeniu nowego zestawu tarcza się przegrzewa i deformuje, więc wszystko idzie w łeb. To jest bardzo podobnie jak z silnikiem po generalce, z początku musi się dotrzeć aby go nie zarżnąć.

Pozdrawiam

Na początku hamowałem bardzo delikatnie bo był juz ten dźwięk dziwny dlatego się bałem żeby tarczy nie rozwalić i hamowałem bardzo delikatnie. Ale z czasem ten dźwięk nie ustał więc pytam co może być. Wydaje mi się, że tarczy nie przegrzałem. Muszę zamówić nowe klocki i zobaczymy co będzie. Co do toczenia to zrobiłem to w zasadzie tylko po to żeby sprawdzić jak się te klocki będą zachowywały na innych tarczach. I efekt taki sam więc potwierdza to fakt, że klocki są za twarde. Tak jak pisze radar88 chyba zainwestuję w Ferodo. trochę kasy trzeba zamoczyć, ale może warto żeby to wszystko miało ręce i nogi.

Od paru razy stosuję na przód zestaw Ferodo Premier/Brembo i nie mam żadnych pisków trzasków bić za to zatrzymuje się tam gdzie chce. Nie ma tanio i dobrze. Na tył dałem tarcze Ate i klocki Nissinbo ale się jeden przyjarał i wymieniam właśnie na Ate. Będzie komplet.

mihał85 napisał(a):mihał85

Jeszcze tak jak pisałem wyżej, polecam klocki firmy TEXTAR, na przednią oś zapłaciłem coś koło 120zł i byłem bardzo zadowolony. Ferrodo mam założone na X9 i też przyznam że są naprawdę dobre.

Hazu napisał(a):Te tarcze nacinane są dla bajeru.
Jak chcesz hamować to załóż dobre tarcze i klocki (ATE, TRW, ... pewnie drożej wyją niż Mikody)
A jak dużo intensywnie hamujesz to załóż hamulce od mazdy 6.

Miałem u siebie mikody nawiercane i nacinane z klockami ferodo zanim założyłem tarcze od M6 ,teraz te tarcze ma szwagier w xedosie i złego słowa o nich nie powiem ,może trochę za szybkie zużycie bo mają przejechane jakieś 30-40 tyś i kwalifikują się już do wymiany ,dosyć sporo się zużyły ale nie biją a lekko one nie mają ,tak że mikoda produkuje całkiem przyzwoite tarcze ,miałem też możliwość porównać je z tarczami zimermann i powiem że i jedne i drugie zachowują się podobnie ,tzn.tarcze zimermann też dosyć szybko się zużywają a cena zimermanów jest nie porównywalnie większa
Teraz mam tarcze od mazdy 6 oryginalne i klocki TRW ,nie maja one lekko a spisują się rewelacyjnie