Klub MazdaSpeed

Dziś zakupiłem nowe wahacze do mazdy i mam pytanko:
czy dam rade wymienić je sam?
ile czasu może mi to zająć?
z czym się mogę najwięcej męczyć?
...bo w berlinie krzyknęli mi po 70 € za kolo bo niby dużo roboty przy tym jest

onyxboy napisał(a):dzis zakupilem nowe [waaaco?] do mazdy i mam pytanko czy dam rade wymienic je sam i ile czasu moze mi to zajac i z czym sie moge najwiecej meczyc bo w berlinie krzykneli mi po 70 € za kolo bo niby duzo roboty przy tym jest

Zapomniałeś dodać którego. Z przodu masz jeden a z tyłu bodajże 3 na jedno koło. Dla przykładu –
Miałem przyjemność obserwować proces wymiany wahacza(przedniego) w moim aucie. Mojemu mechanikowi zajęło to 30 min. Byłoby nawet szybciej, tylko jakiś lamer męczył mu ucho przez telefon prawie 10 min. Za robotę wziął 50 zł.
Oczywiście miało to miejsce w warsztacie tz. podnośnik, plus potrzebne narzędzia pod ręką.
Osoba, która ma pojęcie o tym co robi, na kobyłce pod blokiem zrobiłaby to w podobnym czasie.
Zapewne najwięcej będziesz się męczył ustawiając samodzielnie zbieżność oczywiście żart

onyxboy napisał(a):...bo w berlinie krzykneli mi po 70 € za kolo bo niby duzo roboty przy tym jest

no to malo krzykneli... 70 Eur, to jak w PL 70 PLN

tak zapomniałem dodać ze chodzi o przednie wahacze ... dzieki za porade jutro sie za to zabiore bo w sobote znaleźć wolny warsztat to graniczy z cudem dzieki za wszelkie porady