Drgania w układzie kierowniczym
Witam jestem nowym forumowiczem wiec na dziendobry Pozdrawiam Wszystkich.A teraz do rzeczy mam ten sam problem w moim xedosie przy granicy 100-120 km drga kierownica i to odczuwalnie. Kola zostaly wywazone wiec odpadaja mam zalozone alusy ale nie orginalne i brakuje tych pierscieni centrujacych na piaste czy to moze byc przyczyna . Pozdrawiam i licze na pomoc
- Od: 11 maja 2008, 19:07
- Posty: 16
- Skąd: Stalowa Wola
- Auto: Xedos 2l V6 , Premacy 2l TD
mroku59 napisał(a):mam zalozone alusy ale nie orginalne i brakuje tych pierscieni centrujacych na piaste
w dużym stopniu jest to przyczyną bo koło nie jest idealnie osadzone na piaście i dopiero przy wiekszych predkościach jest to wyczuwalne

http://www.youtube.com/watch?v=yormhej1TKs
Witam. Ja walcze z tymi drganiami w moim xedzie juz jakies pare miesiecy. U mnie wyglada to tak, ze cala buda zaczyna sie trzasc przy okolo 110 km/h. Szczegolnie jest to zauwazalne na prostej nawierzchni (autostrady). W momencie gdy zdejme noge z gazu drgania jakby zmniejszaja sie ale nadal sa wyczuwalne i denerwujace. Zaczelo sie to pewnego razu podczas jazdy autostrada i na poczatku bywalo sporadyczne, z czasem nasilalo sie a teraz czuje drgania przy kazdym wyjezdzie samochodem. Wyczuwam takze lekkie drgania przy malych predkosciach, szczegolnie przy jezdzie po niewielkim luku kiedy to kola sa lekko skrecone a ja spokojnie przyspieszam. Czuc wtedy drgania jakby kola byly niedokrecone i sie ruszaly (pomimo, ze sa dokrecone). Podczas hamowania wszystko jest w porzadku, zero drgan.
Wymienilem juz felgi i opony, zamontowalem pierscienie na felgach, wymienilem tarcze hamulcowe, lozysko na podporze polosi, ustawialem zbieznosc i nic nie pomaga.
W tej chwili zastanawia mnie jedna rzecz. Jedna z przednich tarcz hamulcowych po zdjeciu kola rusza sie. Moge nia ruszac na zewnatrz i wewnatrz w zakresie jakichs 3mm. Mechanik mowil mi, ze to bez znaczenia bo i tak kolo dociska tarcze ale osobiscie to nie wiem co o tym myslec.
Dostalem takze podpowiedz od wujka, ze moga to byc sworznie na wachaczach. Mu trzeslo tak w pontiacu transporcie. Wymienil na oryginalne i drgania ustaly. Dowiadywalem sie od znajomych i wszyscy mowia, ze gdyby byly to sworznie to by cos stukalo a u mnie cisza.
Jeszcze jedna rzecz. Kiedy kupilem xedosa jakies pol roku temu do wymiany byly laczniki stabilizatorow. Jeden odlecial a drugiemu niewiele do tego brakowalo i jezdzilem tak okolo miesiac czasu (az mi mechanik o tym powiedzial).
Juz mi powoli rece opadaja bo wciaz laduje kase w mazde i nic nie przynosi efektow. Mam nadzieje, ze ktos w koncu wpadnie na to co to moze byc.
Pozdro dla wszystkich kierowcow mazdy!
Wymienilem juz felgi i opony, zamontowalem pierscienie na felgach, wymienilem tarcze hamulcowe, lozysko na podporze polosi, ustawialem zbieznosc i nic nie pomaga.
W tej chwili zastanawia mnie jedna rzecz. Jedna z przednich tarcz hamulcowych po zdjeciu kola rusza sie. Moge nia ruszac na zewnatrz i wewnatrz w zakresie jakichs 3mm. Mechanik mowil mi, ze to bez znaczenia bo i tak kolo dociska tarcze ale osobiscie to nie wiem co o tym myslec.
Dostalem takze podpowiedz od wujka, ze moga to byc sworznie na wachaczach. Mu trzeslo tak w pontiacu transporcie. Wymienil na oryginalne i drgania ustaly. Dowiadywalem sie od znajomych i wszyscy mowia, ze gdyby byly to sworznie to by cos stukalo a u mnie cisza.
Jeszcze jedna rzecz. Kiedy kupilem xedosa jakies pol roku temu do wymiany byly laczniki stabilizatorow. Jeden odlecial a drugiemu niewiele do tego brakowalo i jezdzilem tak okolo miesiac czasu (az mi mechanik o tym powiedzial).
Juz mi powoli rece opadaja bo wciaz laduje kase w mazde i nic nie przynosi efektow. Mam nadzieje, ze ktos w koncu wpadnie na to co to moze byc.
Pozdro dla wszystkich kierowcow mazdy!
- Od: 22 kwi 2008, 17:25
- Posty: 5
- Auto: Mazda 323BG GT i Xedos 9
thomasjunior napisał(a):Juz mi powoli rece opadaja bo wciaz laduje kase w mazde i nic nie przynosi efektow.
mi juz opaddly,taka bzdurna usterka tyle krwi napsuje.Ja tarcze wczoraj wymienilem i drgania dalej sa,auto zachowuje sie identycznie jak u kolegi thomasjuniorJuz nie mam pojecia co to moze byc,a nie chce ryzykowac wymiany polosi ,bo jesli okaze sie ze to nie przyniesie poprawy to wyrzuce pieniadze w bloto.
xedos i wszystko jasne(nawet swiatla)
- Od: 4 mar 2008, 21:45
- Posty: 47
- Skąd: Darmstadt
- Auto: xedos6(CA)KF 2.0 V6`95,astra f
czesc robsson. mi w tygodniu jeden z paskow zaczal swiszczec. sa dwa i nie wiem za co on dokladnie odpowiada ale wibracje troche ustaly tzn. trzesie jakby mniej i przy wiekszych predkosciach. tydzien temu bylem nabic klime ale mechanik sprawdzil i powiedzial, ze plyn jest ale brak podcisnienia albo nadcisnienia (nie pamietam ktorego). moze to ma cos wspolnego z tymi wibracjami. pamietam jak kiedys przy wlaczonej klimie zaczela halasowac pompa klimatyzacji i po jakims czasie klima skonczyla dzialac i mniej wiecej w tym samym czasie zaczely sie drgania.
Mam wiec pytanie do Ciebie. czy masz u siebie klimatyzacje i czy dziala? Pozdro Thomas
Mam wiec pytanie do Ciebie. czy masz u siebie klimatyzacje i czy dziala? Pozdro Thomas
- Od: 22 kwi 2008, 17:25
- Posty: 5
- Auto: Mazda 323BG GT i Xedos 9
Wydaje mi się że w żadnym stopniu te drgania nie są powodowane przez tarcze czy też ogólnie przez hamulce. U siebie miałem lekko wypaczone tarcze i jest to efekt szczególnie odczuwalny przy hamowaniu na pedale i trochę na kierownicy a z tego co piszecie można wywnioskować że to nie to. Byłeś na badaniu zawieszenia thomasjunior? Nie zawsze luzy muszą objawiać sie stukaniem. U mnie również występował efekt drgań przy prędkości od 150km/h, ale teraz już jest ok. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć co było przyczyną. Pojechałem na diagnostykę zbadać sprawność amortyzatorów – wyszło ponad 85%, wiec były ok. A że sypały mi sie już przeguby zrobiłem kompletny remont przedniego zawieszenia ( wymiana wszystkich elementów eksploatacyjnych, wszystkie gumy, sworznie wachacza, przeguby, wszystkie osłony, łożyska kolumny McPersona, łączniki stabilizatorów, końcówki drążków... ogółem 24 elementy ) potem komputerowe ustawianie geometrii i zbieżności ( nie odpuściłem diagnostów na krok a że sprzęt mieli świetny zrobione zostało profesionalnie i dobrze
) i mam spokój. Ale stawiam na jakieś elementy zawieszenia, a przede wszystkim elementy mocowania samych wahaczy. Czy na postoju kręcąc kierownicą słychać jakieś dziwne dźwieki? Pozdrawiam! 
- Od: 30 sty 2005, 12:07
- Posty: 1016
- Skąd: Kościerzyna
- Auto: Xedos CA KF i Pastuch B3 :)
czesc chudy. przy kreceniu kierownica nic nie slychac ale przy skreconych kolach do oporu od paru dni slychac pompe wspomagania. lekko brzeczy od czasu gdy zaczal swiszczec pasek i drgania zmalaly. pasek juz nie swiszczy (wd40 pomoglo) i wibracje sie nie nasilaja. drgania szczegolnie odczuwalne sa teraz na autostradzie przy okolo 140km/h. na prostych odcinkach nie jest jeszcze zle ale na lekkich lukach kiedy musze lekko skrecic kierownice drgania nasilaja sie.
na remont calego zawieszenia to mi troche szkoda kasy bo mysle ze jest w dobrym stanie i nie chce wywalac kasy w bloto. mieszkam w uk i jak sie dowiadywalem to same polosie z przegubami wewnetrznymi kosztuja 770 funtow za komplet.
Ps. a da sie jakos sprawdzic stan mocowania wahaczy czy trzeba je po prostu wymienic i wtedy bedzie wiadomo?
na remont calego zawieszenia to mi troche szkoda kasy bo mysle ze jest w dobrym stanie i nie chce wywalac kasy w bloto. mieszkam w uk i jak sie dowiadywalem to same polosie z przegubami wewnetrznymi kosztuja 770 funtow za komplet.
Ps. a da sie jakos sprawdzic stan mocowania wahaczy czy trzeba je po prostu wymienic i wtedy bedzie wiadomo?
- Od: 22 kwi 2008, 17:25
- Posty: 5
- Auto: Mazda 323BG GT i Xedos 9
U mnie coś terkocze i tyka jak kręcę kierownicą. Z tego co wyczytałem to trzeba rozkręcić, wyczyścić i nasmarować górne mocowania amortyzatorów. Czy to może również powodować drgania?chudy napisał(a):Czy na postoju kręcąc kierownicą słychać jakieś dziwne dźwieki?
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
U Ciebie Hugo to na 99% mocowania gorne amortyzatorow. Przerabialem to w 323. Tez bylo tyrkotanie przy kreceniu kierownica ale drgania nie wystepowaly zadne.
- Od: 22 kwi 2008, 17:25
- Posty: 5
- Auto: Mazda 323BG GT i Xedos 9
Hugo napisał(a):rozkręcić, wyczyścić i nasmarować górne mocowania amortyzatorów.
Raczej trzeba wmienić łożyska – takie małe krążki z teflonu
thomasjunior napisał(a):na remont calego zawieszenia to mi troche szkoda kasy
rozumiem, dlatego wcale do tego nie namawiam
thomasjunior napisał(a):polosie z przegubami wewnetrznymi kosztuja 770 funtow
a czemu chciałbyś wymieniać półosie? przeguby wewnętrzne rzadko ulegają uszkodzeniom i nie sądzę aby była potrzeba ich wymiany jeśli osłony masz całe i nic nie "terkocze" w czasie jazdy
thomasjunior napisał(a):da sie jakos sprawdzic stan mocowania wahaczy
musisz jechać na diagnostykę – niech Ci wezmą auto na szarpaki i sprawdzą czy nie ma luzów.
Zastanawiam sie też nad związkiem pompy wspomagania i drgań. Coekawe jak wygląda maglownica i drążki kierownicze? Może to w niej wystąpiło jakieś uszkodzenie co tłumaczyło by zmiane w pracy pompy wspomagania? Nie wiem niestety jak "testować" układ kierowniczy, ale jeśli pojedziesz na diagnostykę zawieszenia powinni tam wiedzieć
- Od: 30 sty 2005, 12:07
- Posty: 1016
- Skąd: Kościerzyna
- Auto: Xedos CA KF i Pastuch B3 :)
u mnie problem rozwiazany. okazalo sie, ze to jednak kola byly niewywazone. Pojechalem do innego mechanika zeby sprawdzil zawieszenie. kiedy okazalo sie, ze jest ok uparl sie aby sprawdzic kola no i okazalo sie ze jest meksyk. wywazyl i teraz zero drgan. niby nowe felgi i wywazone.
Problem zaczal sie jeszcze na starych felgach i widocznie tamte byly krzywe (choc jak kupilem xeda nie bylo drgan). Nie wykluczam tez ze najpierw problem byl z lozyskiem na podporze polosi. Po wymianie lozyska nadal trzeslo od nowych kol wiec moze nie wyczulem roznicy.
W kazdym badz razie teraz xedos jezdzi tak jak powinien.
Problem zaczal sie jeszcze na starych felgach i widocznie tamte byly krzywe (choc jak kupilem xeda nie bylo drgan). Nie wykluczam tez ze najpierw problem byl z lozyskiem na podporze polosi. Po wymianie lozyska nadal trzeslo od nowych kol wiec moze nie wyczulem roznicy.
W kazdym badz razie teraz xedos jezdzi tak jak powinien.
- Od: 22 kwi 2008, 17:25
- Posty: 5
- Auto: Mazda 323BG GT i Xedos 9
Witam czy doszedl ktos do ladu z tymi drganiami kierownicy jesli tak to napiszcie co bylo przyczyna . Bo ja mam od wczoraj podobny problem prosze o pomoc . A najbardziej mnie wkurza taki rezonan podczas skretu w prawo tak przy pretkosci 100 120 km. Jaak by lozysko czy cos takiego chociaz nie ma luz a jest takie jak by hrobotalo cos na napedzie
- Od: 11 maja 2008, 19:07
- Posty: 16
- Skąd: Stalowa Wola
- Auto: Xedos 2l V6 , Premacy 2l TD
ja mam takie drgania przy 110-120 jak jade rownym tempem, jak przyspieszem to nie odczuwal tych drgan
wiec zwykle jezdze jakies 105-110 albo 130+ i problemu nie ma ;]
u mnie jestem przekonany ze to wina felg/opon, bo na zimowkach tak nie mialem, no ale czy jest sens prostowac 17`` felgi skoro i tak sie powyginaja zaraz na tych drogach ktorymi jezdze
?
moze od przyszlego sezonu zostawie na lato 15`` alusy, ale troszke mi szkoda rezygnowac z wygladu kosztem komfortu
albo jak pozdzieram jeszcze troche opony to zamienie przod na tyl i problem minie =]
u mnie jestem przekonany ze to wina felg/opon, bo na zimowkach tak nie mialem, no ale czy jest sens prostowac 17`` felgi skoro i tak sie powyginaja zaraz na tych drogach ktorymi jezdze
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
albo jak pozdzieram jeszcze troche opony to zamienie przod na tyl i problem minie =]
- Od: 3 lip 2008, 15:26
- Posty: 164
- Skąd: WWA
- Auto: Ford Probe 2.0 // Pralka IV
Witam.
Ja też mam problem z drganiami kierownicy i całej budy samochodu.
Zaczyna się to dopiero jak przejadę parę kilometrów jak auto się rozgrzeje wtedy tak czepie że wogóle nie da rady jechać i przy hamowaniu też trzepie jak ktoś wie co to może być proszę o odpowiedz
Ja też mam problem z drganiami kierownicy i całej budy samochodu.
Zaczyna się to dopiero jak przejadę parę kilometrów jak auto się rozgrzeje wtedy tak czepie że wogóle nie da rady jechać i przy hamowaniu też trzepie jak ktoś wie co to może być proszę o odpowiedz
-
Lukas1239
nemo47 napisał(a):U mnie jest tak samo, trzepie przy przyspieszaniu. Niedawno wymienilem wszystkie opony, wywazylem i ustawilem saymetrie kol i przetalo trzasc przy 100-120km/h ale drgania wracaja przy 160-180hm/h. Czy to faktycznie moze byc to lozysko na podporze polosi?a moze przeguby czy poduszki pod silnikiem? Czy ktos wie co na 100% jest powodem tych drgan? Acha i jeszcze jedno; mam felgi popekane na brzegach(nic wielkiego, wyglada tak jakby poprzedni wlasciciel pojechal ostro po krawezniku i porobily sie odpryski)
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie jeśli drgania zginęły po wyważeniu kół to one były przyczyną. Ubytki na feldze przy prędkościach mniejszych nie mają znaczenia ale przy większych są już odczuwalne. pożycz felgi i sprawdź czy na innych też będziesz miał taki efekt wtedy możesz mieć pewność ale na 99% jest to wina felg
Posiadam wszystkie części do XEDOSA 6 jeśli czegoś potrzeba proszę o kontakt. Kontakt do kolegi proszę powołać się na forum mazdy tel 793 163 816.
- Od: 26 lut 2007, 12:53
- Posty: 130
- Skąd: Bełchatów
- Auto: XEDOS 6 2.0 V6
Witam.
U mnie trzęsie samochodem tylko podczas hamowania i trzęsie tylko jak hamuje lekko, gdy wcisne mocniej pedał przestaje trząść a jeszcze mocniejsze wciśnięcie-włącza się ABS oglądałem tarcze narazie czy nie mają pęknięć bo nie miałem czasu ich zdejmować i zauważyłem że od wewnątrz na tarczy poniżej klocka jest około 2 mm spieczonej rdzy (z krawędzi już obiłem). Jak myślicie czy samo obicie tego coś może pomóc czy wymiana, i czy toczenie tarcz ma sens (wentylowanych) bo naprawde zle nie wyglądają.
U mnie trzęsie samochodem tylko podczas hamowania i trzęsie tylko jak hamuje lekko, gdy wcisne mocniej pedał przestaje trząść a jeszcze mocniejsze wciśnięcie-włącza się ABS oglądałem tarcze narazie czy nie mają pęknięć bo nie miałem czasu ich zdejmować i zauważyłem że od wewnątrz na tarczy poniżej klocka jest około 2 mm spieczonej rdzy (z krawędzi już obiłem). Jak myślicie czy samo obicie tego coś może pomóc czy wymiana, i czy toczenie tarcz ma sens (wentylowanych) bo naprawde zle nie wyglądają.
- Od: 27 wrz 2010, 20:41
- Posty: 64
- Skąd: Skoczów
- Auto: Mazda 626 1995r 1.8 DOHC Gaz II gen.
malow a może tarcze przegrzane i się do tego zwichrowały
U mnie zewnętrzna strona była git a od wewnętrznej żyletki
ale powichrowane nie były 
U mnie zewnętrzna strona była git a od wewnętrznej żyletki

Mechanika (rozrządy, zawieszenia, wymiana przewodów hamulcowych, itp.itd.)
- Od: 24 sty 2008, 11:45
- Posty: 201
- Skąd: Bilcza/Kielce
- Auto: Ave t25
Moje tarcze biły, wiec dałem je przetoczyć na piaście. ńa szczęście nie kosztowało to mnie nic, bo teść ma dostęp do tokarki. Pomogło nie do końca, bo jak się nagrzały w trasie to znów zaczęły bić, widocznie są przegrzane i tylko wymiana na nowe rozwiąże sprawę.
zamienię octavię na vana
- Od: 27 kwi 2008, 22:14
- Posty: 187
- Skąd: gdynia
- Auto: Maluch/Skoda Rapid 130/323 1.7 D/ Civic VI/Mondeo mk1/Xedos CA KF 1995/Octavia 1.9 TDI
Tarcze wymieniłem problem ustał
jednak z sekcji upieram się przy tym nagarze po wewnętrznej stronie tarczy było go około 1-2mm ponad powierzchnie tarczy. Spowodował wytarcie w klocku hamulcowym. Gdy w nagar stukłem młotkiem wykruszył sie, pozostała mocno porowata tarcza którą trzeba by przetaczać. Wstawiłbym zdjęcie ale nie wiem jak :/ .Dzięki Skrzypek_na_dachu i Maryjo za pomoc.
- Od: 27 wrz 2010, 20:41
- Posty: 64
- Skąd: Skoczów
- Auto: Mazda 626 1995r 1.8 DOHC Gaz II gen.
Ja mam to samo. Dziwny rezonans nakierownicy i całej budzie. Wyczuwalny tylko dla kierowcy przy prędkościach 90km/h – 130km/h. Wymieniłem końcówki stabilizatora, końcówki drążka kierowniczego, łożysko na podporze nowe, przegub wew. nowy, gumy na stabilizatorze i cholera jasna dalej to jes. Felgi badane, jest OK.
Upatruję winę jeszcze w przegubie wew. Kupiłem ze szrotu (zero luzów, jak nówka). Jestem gotowy kupić nowy za 300zł i sam go zamontuję.
Coraz bardziej mnie to zaczyna wpieniać. Autko śmiga jak marzenie, wszysko pięknie "gada", tylko to dziadosto mi przeszkadza.
Upatruję winę jeszcze w przegubie wew. Kupiłem ze szrotu (zero luzów, jak nówka). Jestem gotowy kupić nowy za 300zł i sam go zamontuję.
Coraz bardziej mnie to zaczyna wpieniać. Autko śmiga jak marzenie, wszysko pięknie "gada", tylko to dziadosto mi przeszkadza.
- Od: 3 lip 2013, 22:26
- Posty: 359
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6