Z powyżej wymienionych pozostają zafajdane prowadnice zacisków i jednak to o czym wspomniał KUZAJ czyli prowadnice klocków.
Inne przypadki wykluczone z powodu braku nadmiernego nagrzewania się. Może być, że drgania podczas jazdy powodują powrót klocków na właściwą pozycję i jest dobrze!
Co ciekawe szuranie (do dwóch hamowań) choć cichsze istnieje również kiedy na tarczach nie widać rdzawego nalotu. Natomiast po ostatnich ulewach i ciepłej nocy pierwsze hamowanie to była zwyczajna siara!
Tarcze były kompletnie rude! Ale przyglądając się na parkingu większość aut tak miała.
Jutro się za to zabieram bo dawno tam nie było zaglądane!
p.s. Nie wiem czy przyczyną szurania jest zestaw tarcz z klockami na przód i tył w cenie samego zestawu np. Textar na przód

ale hamowanie odbywa się normalnie, bez pisków, drgań i nadmiernego pylenia

Kiedy napisałem 2 lata temu o zamontowaniu zestawu Roper (270 cebulionów przód + tył

) nie pozostawiono na mnie suchej nitki! Dopiero teraz będę wymieniał klocki z przodu ponieważ jedną stronę zjadło z powodu problemów z lewym zaciskiem. W innym przypadku miały by się jeszcze dobrze!