Gaśnie po odpaleniu-problem rozwiazany
Strona 1 z 1
WITAM
Jestem posiadaczem czarnej owieczki 626 gd 2.0 d sedan 91 r. i mam z nia cholerny problem z ktorym zmagam sie od tygodnia.
Mianowicie problem tkwi w tym ze samochod po odpaleniu po kilku sekundach przerwie prace i padnie czasami bywa ze przerwie na sekunde i dziala chwile i znowu pada
Kombinowalem z pominieciem filtra i pompki ( podlaczylem prosto z butelki 1,5 l ) i pracowala normalnie.Szukalem przy pompce i filtrze czy nie dostaje lewego powietrza ale wszystko ok,filtr czysty ,wymieniany byl 3 miesiace temu, paliwo jest z dobrej stacji ,swieczki grzeja ,odpowietrzalem rowniez po sprawdzeniu filtra.
Objawy przypominaja mi zapowietrzony uklad -jak pompowalem pompka reczna to doszlo do oporu ,a pochwili mozna bylo pompowac tak jaby od nowa -pompka nie stawiala oporu
Szukalem pomocy juz w innych postach ,probowalem kombinowac ale niestety nic nie pomaga.Mozliwe ze gdzies dostaje sie lewe powietrze tylko niewiem juz sam gdzie kombinowac
Prosze was o pomoc bo juz nie mam pojecia co tam w niej grane jest
Aha czy ktos wie czy model ten posiada pompe paliwa i gdzie ona jest umieszczona ,bo jeszcze to bym ewentualnie jakos sprobowal sprawdzic-przypuszczam ze miesci sie ona w okolicach rozrzadu
Pozdrawiam Wszystkich i Dzieki za kazda Pomoc
Jestem posiadaczem czarnej owieczki 626 gd 2.0 d sedan 91 r. i mam z nia cholerny problem z ktorym zmagam sie od tygodnia.
Mianowicie problem tkwi w tym ze samochod po odpaleniu po kilku sekundach przerwie prace i padnie czasami bywa ze przerwie na sekunde i dziala chwile i znowu pada
Kombinowalem z pominieciem filtra i pompki ( podlaczylem prosto z butelki 1,5 l ) i pracowala normalnie.Szukalem przy pompce i filtrze czy nie dostaje lewego powietrza ale wszystko ok,filtr czysty ,wymieniany byl 3 miesiace temu, paliwo jest z dobrej stacji ,swieczki grzeja ,odpowietrzalem rowniez po sprawdzeniu filtra.
Objawy przypominaja mi zapowietrzony uklad -jak pompowalem pompka reczna to doszlo do oporu ,a pochwili mozna bylo pompowac tak jaby od nowa -pompka nie stawiala oporu
Szukalem pomocy juz w innych postach ,probowalem kombinowac ale niestety nic nie pomaga.Mozliwe ze gdzies dostaje sie lewe powietrze tylko niewiem juz sam gdzie kombinowac
Prosze was o pomoc bo juz nie mam pojecia co tam w niej grane jest
Aha czy ktos wie czy model ten posiada pompe paliwa i gdzie ona jest umieszczona ,bo jeszcze to bym ewentualnie jakos sprobowal sprawdzic-przypuszczam ze miesci sie ona w okolicach rozrzadu
Pozdrawiam Wszystkich i Dzieki za kazda Pomoc
Ostatnio edytowano 30 paź 2008, 20:22 przez tommyb, łącznie edytowano 4 razy
Siema. Stawiam na rozszczelnioną podstawę filtra paliwa lub przewody. Ja bym podłączył za pośrednictwem filtra przelotowego, który dostaniesz w sklepie z częściami do Komarów i innych Simsonów, pomijając filtr paliwa. Dla pewności użyłbym nowych przewodów. RF 7 to nie CR, a legendarna, niezniszczalna wręcz jednostka, której nie powinno to zaszkodzić (PN' owi nie szkodziło). Jeśli okaże się, że pomogło i na 100% podstawa filtra-szukaj 2.na allegro lub z rozbitków etc.– RF7 ma bodaj elektryczne podgrzewanie filtra i m.in i dlatego w zimę nie ma problemów z odpalaniem. Pampa paliwa, jest bodajże zintegrowana z wtryskową, Czasem ludzie zakładają zaworki zwrotne (np. znajomy w VW LT), żeby paliwo się nie cofało, ale jeśli masz przebieg mniejszy niż 0,8-1mln km, to nie powinno być problemów :D:D
SIEMA.
postaram sie to zastapic tym sposobem ktorym opisujecz.Jak zrobie to dam znac
Faktycznie filtr palhiwa jest chyba podgrzewany bo przycodza do pompki 2 kabelki :D:D
Jesli sie okaze ze twoja rada byla ok to mam kupic pompke reczna ?
Thx
postaram sie to zastapic tym sposobem ktorym opisujecz.Jak zrobie to dam znac
Faktycznie filtr palhiwa jest chyba podgrzewany bo przycodza do pompki 2 kabelki :D:D
Jesli sie okaze ze twoja rada byla ok to mam kupic pompke reczna ?
Thx
[color=#FF8040][/color]Dość rdzy ! -następny t-34 :D
Witam.
Na początek zapoznaj się z regulaminem, nazwij poprawnie temat i przede wszystkim użyj funkcji szukaj.
Zapoznaj się też z poradnikiem xANDy'ego, jest tam naprawdę dużo informacji.
Na początek zapoznaj się z regulaminem, nazwij poprawnie temat i przede wszystkim użyj funkcji szukaj.
Zapoznaj się też z poradnikiem xANDy'ego, jest tam naprawdę dużo informacji.
tommyb napisał(a):Jak zrobie to dam znac usmiech
Ok, tylko ja dopiero w weekend będę pewnie miał dostęp do neta...:/
tommyb napisał(a):Jesli sie okaze ze twoja rada byla ok to mam kupic pompke reczna ?
Ja bym najpierw sprawdził, bo może przewody są nieszczelne minimalnie. Możesz zatkać wyloty i do jednego podłączyć sprężarkę/kompresor (tylko ostrożnie z ciśnieniem ) i wsadzić do miski z wodą- tak jak się sprawdza dętki rowerowe . Chodzi o ten element do którego przykręca się filtr paliwa- całość-na allegro ok 50-80zł.
tommyb napisał(a):Jakbys cos wymyslil jeszcze to daj znac zeby
Może odpowietrzenie zbiornika paliwa, bo potrafi zardzewieć. Zobacz czy korka wlewy nie zaciąga
tommyb napisał(a):Postaram sie nie wysadzic weza
Wąż też człowiek-szkoda by było :p Uważaj żebyś nie dostał jakby zsadziło.
tommyb napisał(a):Dzieki za odzew i pomoc
Do tego jest forum...Mazdy
PS. Spełnij wolę Otkisa proszę: Podpis ok, ale temat bez wykrzykników i w stylu :" Gaśnie po odpaleniu" i bez "RATUNKU", to nie "Słoneczny Patrol"
Witam pownownie
Podłaczylem przelotowy filtr paliwa (ON) do ukladu zastepujac filtr paliwa i pomke ktore byly podejrzane.Autko w dalszym ciagu ma ten sam klopot tylko tyle ze teraz po odpaleniu gasnie po okolo 5 sekundach od odpalenia paliwo jest zaciagane przez silnik ,jak zgasnie to widac jak paliwo wraca w maluskiej ilosci tj lyzeczka okolo spowrotem do filtru
2)Jak mi sie uda odpalic silnij juz to wyrazne czuc dziwaczne drgania silniczka wy czuwalne podczas pracy po czym albo nagle zgasnie albo slabnie i gasnie ?O co tu chodzi w tym
3.od krecenia rozrusznikiem aku juz ledwo swieci
4.na czym polega zapowietrzony zbiornik paliwa ? -z czym to sie je , jak go odpowietrzyc ,jakie sa objawy ??
5 przewody sprawdzale sa szczelne
6 przypomnialem sobie jescze jak wozik dzialal ze podczas skreconych kol do oporu w prawo lub lewo pompka wydawala podejrzane dzwieki
7. gdy przygasa silnik to mi minimalnie kontrolki przygasaja ,potem sie rozjasniaja, przygasaja i kaput -auto pada z nog ???
Trace głowe
Trzymajcie sie
Podłaczylem przelotowy filtr paliwa (ON) do ukladu zastepujac filtr paliwa i pomke ktore byly podejrzane.Autko w dalszym ciagu ma ten sam klopot tylko tyle ze teraz po odpaleniu gasnie po okolo 5 sekundach od odpalenia paliwo jest zaciagane przez silnik ,jak zgasnie to widac jak paliwo wraca w maluskiej ilosci tj lyzeczka okolo spowrotem do filtru
2)Jak mi sie uda odpalic silnij juz to wyrazne czuc dziwaczne drgania silniczka wy czuwalne podczas pracy po czym albo nagle zgasnie albo slabnie i gasnie ?O co tu chodzi w tym
3.od krecenia rozrusznikiem aku juz ledwo swieci
4.na czym polega zapowietrzony zbiornik paliwa ? -z czym to sie je , jak go odpowietrzyc ,jakie sa objawy ??
5 przewody sprawdzale sa szczelne
6 przypomnialem sobie jescze jak wozik dzialal ze podczas skreconych kol do oporu w prawo lub lewo pompka wydawala podejrzane dzwieki
7. gdy przygasa silnik to mi minimalnie kontrolki przygasaja ,potem sie rozjasniaja, przygasaja i kaput -auto pada z nog ???
Trace głowe
Trzymajcie sie
witam
Po wczorajszej walce zauwazylem dzisiaj kolejne dziwne rzeczy:
1. samochod postawiony jest na twardym podlozu (tj plyty betonowe )zauwazylem ze pod tlumikiem na tym betonie jest slad sadzy -beton jest okopcony o srednicy okolo 20 cm.
2. w tlumiku jest taka wodnista maz koloru czarnego -wiem ze to jest woda wymieszana z sadza -o czym mozwe to swiadczyc ?
3 Przed ta cala moja MEGAAWARIĄ po odpaleniu przez 2-3 sekundki swiecila sie jescze kontrolka z cisnienia oleju -teraz nie swieci po odpaleniu juz
4.jak samochod byl sprawny to uzyle takiego srodka do czysczenia silnikow -uzylem zgodnie z instrukcja .Samochod jezdzil tydzien po tym zabiegu i tak nastal koniec
To wszystko dotyczace chorej madzi
Sprobuje jescze cos pokombinowac ale rece z sil mi opadaja.Jak macie jakies pomysly to piszcie >.Szukalem po postach ale nie znalazlem takiego twardego przypadku.
Ja ide wyciagac i ladowac baterie na dalszy ciag wzmagan-chociaz sam juz nie wiem czy warto bo za.....le rozrusznik
Jesli nie da rady do soboty to bede musial z jakims dobrym mechanikiem sie zdzwonic bo strasznie przewalone jest autobusami jezdzic
Pozdro
Po wczorajszej walce zauwazylem dzisiaj kolejne dziwne rzeczy:
1. samochod postawiony jest na twardym podlozu (tj plyty betonowe )zauwazylem ze pod tlumikiem na tym betonie jest slad sadzy -beton jest okopcony o srednicy okolo 20 cm.
2. w tlumiku jest taka wodnista maz koloru czarnego -wiem ze to jest woda wymieszana z sadza -o czym mozwe to swiadczyc ?
3 Przed ta cala moja MEGAAWARIĄ po odpaleniu przez 2-3 sekundki swiecila sie jescze kontrolka z cisnienia oleju -teraz nie swieci po odpaleniu juz
4.jak samochod byl sprawny to uzyle takiego srodka do czysczenia silnikow -uzylem zgodnie z instrukcja .Samochod jezdzil tydzien po tym zabiegu i tak nastal koniec
To wszystko dotyczace chorej madzi
Sprobuje jescze cos pokombinowac ale rece z sil mi opadaja.Jak macie jakies pomysly to piszcie >.Szukalem po postach ale nie znalazlem takiego twardego przypadku.
Ja ide wyciagac i ladowac baterie na dalszy ciag wzmagan-chociaz sam juz nie wiem czy warto bo za.....le rozrusznik
Jesli nie da rady do soboty to bede musial z jakims dobrym mechanikiem sie zdzwonic bo strasznie przewalone jest autobusami jezdzic
Pozdro
Napisałeś że z butelki chodzi normalnie, więc problrm może tkwić tylko i wyłącznie w przewodach paliwa. Mi kiedys przetarł sie przewód metalowy ten na silniku pomiędzy pompa paliwa a filtrem i tam łapał powietrze. Pociągnij gumowy przewód bezpośrednio przez filtr przepływowy do przewodów ze zbiornika, pompe odpowietrz zasysając przez nadmiar i zobaczymy czy bedzie działać jak coś ro dzwoń 604222560
- Od: 19 mar 2004, 18:03
- Posty: 555
- Skąd: NIENAMIERZALNE TSA I RTA
Witam wszystkich
Rozwiazalem problem -usterka okazaly sie zgnite i przepuszczajace przewody metalowe zaciagajace paliwo z zbiornika ( na obudowie plywaka )
MADZIULA ZYJE ZNOWU
Dzieki wielkie
Pozdrawiam
Rozwiazalem problem -usterka okazaly sie zgnite i przepuszczajace przewody metalowe zaciagajace paliwo z zbiornika ( na obudowie plywaka )
MADZIULA ZYJE ZNOWU
Dzieki wielkie
Pozdrawiam
Witam koledzy, mam taki problem, dzisiaj jechałem swoją mazdą 2.0 D i nagle zgasł i od tamtej pory nie chce odpalić. Dodam, że od tamtej pory nie zapala się lampka od podgrzewania świec. Samochód jest z roku `89 w budzie hatchback. Bardzo proszę o pomoc, co może być przyczyną awarii?
- Od: 30 gru 2009, 23:32
- Posty: 28
- Skąd: Legnica
- Auto: Mazda 626 2.0 D GD hatchback `89
i co nikt nie potrafi odpowiedzieć dlaczego auto zgasło??? ja wam powiem, wywaliło bezpiecznik "engine", tylko czemu wywaliło i wywala nadal? Panowie jesteście moją jedyną nadzieją, proszę o pomoc. Co może być przyczyną, na co zwrócić szczególną uwagę, gdzie są rozmieszczone przekaźniki od świec i pompy??
- Od: 30 gru 2009, 23:32
- Posty: 28
- Skąd: Legnica
- Auto: Mazda 626 2.0 D GD hatchback `89
Witam według mnie to może być zwarcie w instalacji, proponuje do elektryka samochodzik zaprowadzić. Może wsadzić delikatnie większy bezp. próbnie, na mały czas gdyż może się coś zapalić :–) Pozdrawiam.
Moja Madzia http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=67140
- Od: 19 sty 2009, 19:55
- Posty: 112
- Skąd: Kraków
- Auto: 323 BG 1.7 D PN
zostałem odesłany przez moderatora tutaj mimo iż mój problem z tym ma wspólnego tylko to, że silnik gaśnie bo świece grzeją i nie wywala żadnego bezpiecznika.
"Mam dość uciążliwy problem w mojej 626.
Silnik to 2.0, zwykły wolnossący diesel.
Problem wygląda tak, że raz na jakiś czas, czasem częściej czasem rzadziej auto po prostu traci moc i gaśnie.
Opiszę wszystkie objawy jakie zauważyłem:
– Auto na zimnym silniku posiada ~70% mocy w porównaniu do silnika ciepłego.
– Gdy już się nagrzeje czasem zdarza się tak, że zaczyna tracić moc, na biegu jałowym wtedy obroty spadają mocno poniżej przeciętnej, po pewnym czasie spadają do zera.
– gdy zgaśnie trzeba go trochę pokręcić, wtedy odpala aczkolwiek nadal nie posiada mocy.
– na ciepłym silniku po odjęciu gazu obroty opadają bardzo powoli.
– wymieniłem filtr paliwa
– objawy wyglądają na zapowietrzanie układu paliwowego.
Miał ktoś coś podobnego albo wie o co chodzi? Proszę o szybką pomoc bo pod koniec tygodnia mam do zrobienia tym autem 1600km a nie chce, żeby mi się brak mocy pojawił np. przy wyprzedzaniu :/"
"Mam dość uciążliwy problem w mojej 626.
Silnik to 2.0, zwykły wolnossący diesel.
Problem wygląda tak, że raz na jakiś czas, czasem częściej czasem rzadziej auto po prostu traci moc i gaśnie.
Opiszę wszystkie objawy jakie zauważyłem:
– Auto na zimnym silniku posiada ~70% mocy w porównaniu do silnika ciepłego.
– Gdy już się nagrzeje czasem zdarza się tak, że zaczyna tracić moc, na biegu jałowym wtedy obroty spadają mocno poniżej przeciętnej, po pewnym czasie spadają do zera.
– gdy zgaśnie trzeba go trochę pokręcić, wtedy odpala aczkolwiek nadal nie posiada mocy.
– na ciepłym silniku po odjęciu gazu obroty opadają bardzo powoli.
– wymieniłem filtr paliwa
– objawy wyglądają na zapowietrzanie układu paliwowego.
Miał ktoś coś podobnego albo wie o co chodzi? Proszę o szybką pomoc bo pod koniec tygodnia mam do zrobienia tym autem 1600km a nie chce, żeby mi się brak mocy pojawił np. przy wyprzedzaniu :/"
-
zavitase
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6