Strona 1 z 1

Problem z kontrolkami

PostNapisane: 2 gru 2013, 21:27
przez Cyk
Witam. potrzebuje waszej pomocy. Mam taki problem odpalam mazdę i nie gasną mi kontrolki awaryjne. Myslaem ze jest to związane z alternatorem ale ładowanie jest oky. Stan oleju tez płynu w chodnicy tez. I nie wiem czym to moze byc spowodowane prosze o pomoc. Samochód to Mazda 626 2,0D 1991r
Dzieki z góry

PostNapisane: 2 gru 2013, 21:51
przez miro62
Cyk napisał(a):nie gasną mi kontrolki awaryjne

Czyli jakie <co?>

PostNapisane: 2 gru 2013, 22:00
przez Cyk
płyn od chłodnicy. lądowanie. rozrząd, i jeszcze jedna ale powiem szczerze ze nie wiem od czego ona jest.

PostNapisane: 2 gru 2013, 22:06
przez miro62
Cyk napisał(a):płyn od chłodnicy. lądowanie. rozrząd, i jeszcze jedna ale powiem szczerze ze nie wiem od czego ona jest.

Jeśli jest ładowanie jak Napisałeś, to prawdopodobnie gdzieś brakuje masy... ale mogę się mylić

PostNapisane: 2 gru 2013, 22:10
przez Cyk
a jeszcze jedno wcześniej odpalałem dawałem więcej gazu i gasły.a teraz jak zgasiłem i nawet jak dam więcej gazu to i tak się pala

PostNapisane: 2 gru 2013, 22:21
przez miro62
Cyk napisał(a):dawałem więcej gazu i gasły

Na mój gust to coś z ładowaniem, jak Sprawdziłeś że jest ładowanie ?? (sorki że tak pytam, ale coś trzeba wyeliminować) ;)

PostNapisane: 2 gru 2013, 22:25
przez Cyk
Miernikiem

PostNapisane: 2 gru 2013, 22:31
przez miro62
Cyk napisał(a):Miernikiem

Jak możesz to sprawdź napięcie na aku przy włączonych mijania na wolnych a następnie przy wyższych, powinna być różnica ok 2,5-3 V przy wyższych powinno być 13,8-14 V

PostNapisane: 2 gru 2013, 22:48
przez Cyk
wiem jak to sprawdzić lądowanie miałem nawet 14,2

Re: Problem z kontrolkami

PostNapisane: 30 kwi 2014, 23:54
przez winyl
Ja mam podobny problem w piątek przestały mi świecić kontrolki płynu chłodzącego,wody filtra paliwa,rozrządu,hamulców,spalonych tylnych świateł.
Jednym słowem przy włączonym zapłonie świeci tylko ciśnienia oleju i świec żarowych,która po chwili gaśnie. Jak zaciągnę ręczny to świeci hamulca, a w instrukcji napisane że powinna przy teście świecić bez zaciągniętego ręcznego.
Auto normalnie jeździło do dziś. Właśnie wróciłem do domu,jakieś 40km i po drodze zdechł regulator w alternatorze. Dojechałem na resztkach prądu.

Czy uszkodzenie obwodu kontrolek mogło spalić regulator?
Co sprawdzić, jakiś schemat by się przydał.
Z góry dziękuję.

PostNapisane: 1 maja 2014, 11:41
przez Szyna
Prędzej regulator mógł uszkodzić elektrykę ;) Napraw alternator i zobaczysz czy kontrolki wrócą.

Re: Problem z kontrolkami

PostNapisane: 7 maja 2014, 23:37
przez winyl
Potwierdzam pad regulatora napięcia objawia się brakiem wszystkich kontrolek oprócz oleju i świec żarowych. A jak głupi myślał że zaświeci się od ładowania, heh.

Wymieniony został regulator i było dobrze do wieczora. Widzę że jarzy mi się kontrolka tylnych pozycyjnych i stopu. Po dodaniu lekko gazu gaśnie. Dziś rano się nie paliła. W ciemnym garażu nie widziałem tego jarzenia. W instrukcji piszą że zapala się, ta kontrolka, po przepaleniu żarówki stopów lub tylnych pozycji lub usterki w obwodzie elektrycznym. Obejrzałem i wszystkie stopy i pozycje się świecą. Czyli co to usterka w obwodzie? Ale jaka, niby wszystko działa. Napięcie ładowania mam 14,40V przy włączonych pozycyjnych dodanie lekko gazu rośnie do 14,43V po włączeniu czego się da(radio,długie,awaryjne) spada 14,34V. Dobre te wartości są? Czy coś nie tak i dlatego jarzy ta kontrolka? Czyżby coś ten regulator nie halo? Reklamować go? Ciekawe czy mi to przyjmą bo mi się tam coś jarzy.

Proszę o pomoc.

PostNapisane: 9 maja 2014, 18:34
przez Szyna
Ładowanie masz prawidłowe. A jarzy się pewnie przez to że jest jakieś zwarcie w instalacji prawdopodobnie. Sprawdź może masę, połączenie lamp z masa.

Re: Problem z kontrolkami

PostNapisane: 10 maja 2014, 11:54
przez Pudzian84
A może masz minimalnie za małe obroty na biegu jałowym ??
Regulator jest moim zdaniem ok

PostNapisane: 19 maja 2014, 00:29
przez Payorez
Witam! Mam tak samo. Wracałem do domu i nagle zdechło mi radio, potem nie mogłem odpalić auta. Życzliwy nieznajomy wziął mnie na pych i jakoś odpaliłem, ledwo do domu wróciłem. Patrzyłem miernikiem i nie ma ładowania, a z kontrolek świeci się tylko olej i ręczny oraz świece. Rano do mechanika-elektryka jadę.. ile taka wymiana regulatora może kosztować?


UPDATE:

wymieniony: regulator napięcia, łożysko alternatora, układ prostowniczy
+ robocizna
-----------
391zł....

witamy we Wrocławiu

Re: Problem z kontrolkami

PostNapisane: 21 maja 2014, 21:25
przez winyl
U mnie w Polstarters chcieli z wymontowaniem, sprawdzeniem uzwojeń,łożysk wymianą regulatora, zamotowaniem na aucie 250PLN. Sam regulator na alledrogo kosztuje około 50PLN, raczej oryginału się nie dostanie wszystko chyba chiny.
Mój jakoś działa. Miałem już wymieniany 3 lata temu i tylko 3 lata działał <płacze> . Matko ale teraz badziew robią. Oryginał działał 21 lat.

Jak tak Ci szybko zdechło to moim zdaniem akumulatory masz do wymiany. Ja tydzień jeździłem jak zaczęły mi przygasać lampy, na akku miałem 11.38V, a i tak odpalił, z lekkim problemem. No, ale mam dwa akku, 3 letnie, łącznie chyba będzie 1,3 kAh, więc "nie w kij dmuchał". <cfaniak>

Co do obrotów to są takie same jak na starym. A co do kontrolki to przy za małym obrotach to powinna od akku się jarzyć a nie od tylnych lampek chyba. Ale jak twierdzi mój znajomy mechan Peter "to japoniec, wiec czort go wie" :> .

W sumie to posprawdzałem miernikiem obwody tylnych lamp i zwarcia do masy nie ma.Jutro sprawdzę jeszcze czy na altku od kołka 12v nie ma zwarcia do masy. Może coś jednak fachury skopały. <nie>

PostNapisane: 21 maja 2014, 22:49
przez Payorez
winyl napisał(a):
Jak tak Ci szybko zdechło to moim zdaniem akumulatory masz do wymiany. Ja tydzień jeździłem jak zaczęły mi przygasać lampy, na akku miałem 11.38V, a i tak odpalił, z lekkim problemem. No, ale mam dwa akku, 3 letnie, łącznie chyba będzie 1,3 kAh, więc "nie w kij dmuchał". <cfaniak>

<nie>


Zaczęły Ci przygasać, bo padał Ci pewnie regulator napięcia, działa on tak, że steruje prądem wzbudzenia alternatora, który jest 3fazową prądnicą synchroniczną ze wzbudzeniem prądem stałym ( właśnie sterowanym przez regulator), więc miałeś ładowanie, ale mniejsze niż powinno być. A u mnie padło na amen odrazu..

Z całym szacunkiem, ale niestety nie wiesz co piszesz ;p. Nie ma możliwości, żebyś tydzień jeździł bez "totalnego" ładowania, chcesz sprawdzić? to włącz radio, światła i zostaw auto na noc, a potem rano odpal ;p. Też mam dwa aku.


ps. to że dwa aku to nie znaczy, że wersja skandynawska. Ja po winie rozkodowałem, że krajem docelowym produkcji była Polska, która raczej nie należy do skandynawii :p

Re: Problem z kontrolkami

PostNapisane: 30 lis 2014, 22:57
przez winyl
Jeździłem dokładnie 6 dni ze świecącą się tylko kontrolką oleju i świec żarowych. Być może było ładowanie, nie sprawdzałem wtedy. Ale chyba tak objawia się całkowity pad regulatora. Dlaczego tak długo jeździłem i auto odpalało nie wiem.

Też mi się wydaje że to oznacza zwarcie w instalacji. Tylko dlaczego na poprzednim regulatorze było ok a teraz po wymianie żarzy się ta kontrolka. Może mostek prostowniczy jakoś mi uszkodzili przy tej wymianie,nie wiem. W tym wątku realski pisze, że może być uszkodzona taka mała dioda w prostowniku.
Dziś mierzyłem napięcie przemienne na klemach akku i miernik pokazał równo 30V AC. Tak może być czy mostek diodowy uszkodzony?

PostNapisane: 12 gru 2014, 03:01
przez Payorez
I jak? rozwiązałeś problem? 30V AC to by Ci wszystkie żarówki popaliło w chwilę, ale może coś być na rzeczy, że jedna połówka prostowania poszła w diabły.