Jeśli na gorącym silniku odkręcasz korek od chłodnicy i "wyskakuje" Ci płyn, to jest to jak najbardziej normalne zjawisko. Ja mam tak samo a jednak płynu chłodniczego nie uzupełniam, bo go nie ubywa. W zbiorniczku wyrównawczym również nie przybywa ani nie ubywa.
Kiedyś miałem wyciek (dziura w chłodnicy), to dolewałem szklankę na tydzień, teraz tylko kontroluję stan (profilaktycznie – jak ktoś miał kiedyś dziurawa chłodnicę, to wie, o czym piszę

) ale wyłącznie na zimnym silniku. Należy więc pamiętać, iż układ chłodzenia w Mazdach jest
nadciśnieniowy i po uzyskaniu temperatury panuje w nim ciśnienie większe, niż atmosferyczne.
Natomiast jeśli płyn przelewa się z chłodnicy do wyrównawczego i nie powraca, to najtaniej zacząć od wymiany korka na chłodnicy koniecznie na
oryginalny!
Później uszczelka pod głowicą (wraz z planowaniem głowicy)...
Pozdrawiam
..::GofNet::..