Strona 1 z 3

Nie odpala, brak iskry GD – moduł zapłonowy

PostNapisane: 11 mar 2005, 11:46
przez robson
jak wyżej w mazdeczce ojca padł prawdopodobnie moduł zapłonu jest to mazda 626 gd 2.0 wtrysk, i tu pytanie czy tak owy modół pasował by od 626 2.2 do tej 2.0 bo taki mam:]??? zgóry dzieki za odpowiedz. Robert

PostNapisane: 11 mar 2005, 16:15
przez es
Wg japan cars Twoj modul pasuje do: MAZDA 626 GD 1.8/2.0/2.2 87-, 323 BF 87-, 929 2.0 87-. Czy to prawdziutka prawda to juz inna sprawa.

PostNapisane: 13 mar 2005, 20:55
przez Adam626GD
w mojej 2.0 gaznik jest Mitsubishi J117
2_3135_187_8757.jpg

Problem z uruchomieniem silnika

PostNapisane: 17 lut 2006, 14:21
przez przemek626coupe
dzwiwyny problem dochodzi paliwo slinik nie chce odpalic. Przy dobrze naladowanym akumulatorze zadnej reakcji, natomiast gdy jest slaby silnik odpala na chwile po czym gasnie.
Podejrzewam modu ale nie umiem go zlokalizowac moze ktos wie gdzie on jest.

A moze ktos ma podercznik moze byc po angielsku do tego typu mazdy

PostNapisane: 17 lut 2006, 14:43
przez Waluś
przemek626coupe napisał(a):Podejrzewam modu ale nie umiem go zlokalizowac

A to nie jest jeszcze cewkowy układ ?? wydaje mi się że tam nie ma modułu tylko cewka.

PostNapisane: 17 lut 2006, 15:02
przez przemek626coupe
w takim razie moze wiesz co to za urzadzenie na wysciu od filtra powierza w strone silnika do ktorego podlaczony jest przewod na szeroki laczu (jak dam rade do dorzuce zdjecie)

silnik jest na wielopunktowym wtrysku wiec wydaje mi sie ze cewka tego niew obsluzy

PostNapisane: 17 lut 2006, 15:31
przez Wodzu
przemek626coupe napisał(a):wysciu od filtra powierza w strone silnika do ktorego podlaczony jest przewod na szeroki laczu

To przepływomierz
Moduł zapłonowy jest w aparacie pod palcem rozdzielacza i nadbiegunnikiem obrotowym (ukłony dla Tadziola) bedzie on przykręcony na 2 śróbki.

PostNapisane: 17 lut 2006, 15:34
przez es
Moim zdaniem w tym aucie jest modul zaplonowy. Znajduje sie od w obudowie aparatu zaplonowego pod palcem rozdzielacza. Test zacznij od wykrecenia dowolnej swiecy. Zaloz na nia przewod, zaizolowanymi kombinerkami dotknij swieca np. do kolektorza wydechowego. Potem popros jakiegos dobrego czlowieka o zakrecenie rozrusznikiem. Sprawdz obecnosc iskry. Jesli nie ma, to zdejmij glowny przewod z kopulki i sprawdz czy dostajesz napiecie z cewki. Zapewne padl modul, choc cewki tez potrafia nie sprostac latom eksploatacji.

Tak zupelnie z innej beczki: obejrzyj dokladnie dolot powietrza. Moze silnik lapie falszywe powietrze. Jak rozrusznik kreci powoli, to szczelina jest mala, jak szybko, to dostaje sie tyle falszywego powietrza, ze wtrysk wariuje. To cos na dolocie to przeplywomierz. Podaje on do sterownika dane o ilosci zasysanego powietrza. Wg tych danych podawana jest odpowiednia ilosc paliwa na wtryski (w najwiekszym skrocie). Jezeli za przeplywomierzem jesz szczelina, to mieszanka robi sie tak uboga, ze silnik nie odpala. UWAGA: szczelina jest z reguly niewidoczna w spoczynku. Ten gruby waz trzeba dokladnie obmacac.

PostNapisane: 17 lut 2006, 17:08
przez przemek626coupe
Dzieki za odpowiedzi.Jeszce jedno pyt.w jaki sposob sprawdze czy dostaje napiecie z cewki po uprzednim zdjeci przewodu z kopulki? Czy przebicia ne cewce mogly miec wplyw na uszkodzenie modulu? Iczy oryginalana cewke mozna do sprawdzenia zastapic jakas inna?

PostNapisane: 17 lut 2006, 17:41
przez es
Jezeli zdejmiesz przewod idacy z cewki do aparatu, to wysokie napiecie nie przejdzie, po rozdzieleniu, na cylindry. Musisz wsadzic cos metalowego do przewodu i umasowic to. Polecam zrobic to przez izolowane kombinerki. Nie nalezy dotykac bezposrednio. Zrob mala przerwe powietrzna. Zacznij jednak od sprawdzenia dolotu powietrza.

PostNapisane: 17 lut 2006, 19:47
przez nemi
Spróbuj odpalić go na minimalnej przerwie świec, jeśli wogóle masz iskrę. U mnie padł aparat i dawał słabą iskrę (ale była i nad cylindrami zapalał mieszankę...). Na normalnej przerwie nie odpalał wcale.

PostNapisane: 17 lut 2006, 21:18
przez przemek626coupe
Jesli okaze sie ze to rzeczywiscie padl modul to moze wiecie gdzie ja go moge dostac? i jakiej ceny moge sie spodziewac.A tak apropo zlokalizowania samego modulu to jakos nie bardzo mi sie to udalo.Zdjalem obudowe aparatu i nic tam nie widze.Moze nalezy jeszcze cos wymontowac? Sprobuje jeszcze na tej zmniejszonej przerwie na swiecy.Dzieki wszystkim za odpowiedzi.

PostNapisane: 5 mar 2006, 09:49
przez przemek626coupe
Witam! W koncu po 3 tyg. udalo mi sie samochod naprawic.Padl sterownik.Diagnoza 150zl srerownik nadajacy sie z modelu z 87r (roznil sie tylko mocowaniem)przez allegro za 50zl.

słaba iskra-jaka przyczyna?

PostNapisane: 2 kwi 2007, 22:22
przez japan
Witam szanownych kolegów :P jak pewnie większość z Was tyczytała na forum od pewnego czasu mam problem z rozruchem po nagrzaniu silnika.Wymieniłem już:świece,przewody wys.napięcia,kopułkę i palec rozdzielacza,czujnik temperatury (ssania).Nic nie pomogło,chociaż po wymianie czujnika temp.zyskał trochę mocy :) Ostatnio byłem w warsztacie i spec od silników powiedział,że iskra jest za słaba.Sprawdzał bezpośrednio z cewki,więc aparat odpada...dzisiaj podłączył nową cewkę i nic nie pomogło-iskra nadal jego zdaniem jest słaba <jelen> dodam,że silnik po nagrzaniu nie pali z rozrusznika,a na pych jak nowy.gdzie może leżeć przyczyna słąbej iskry podczas zapłonu?czy to może być wina akumulatora?proszę o Wasze rady i POZDRAWIAM :D

PostNapisane: 3 kwi 2007, 18:36
przez Wodzu
japan napisał(a):chociaż po wymianie czujnika temp.zyskał trochę mocy

Którego czujnika??

gdzie może leżeć przyczyna słąbej iskry

Posprawdzaj mase oraz aku

PostNapisane: 3 kwi 2007, 20:54
przez japan
Wodzu napisał(a):Którego czujnika??


tego,który podaje sygnał do kompa o temp. silnika

a gdzie mam sprawdzać tą masę?? akumulato jest kiepski,bo krótko trzyma prąd jak nie jeżdzę,ale rano pali,więc czemu miałby być słabszy po jeździe niż wcześniej??

PostNapisane: 3 kwi 2007, 21:03
przez max
moze rozrusznik ma za slaba moc ?? kiedys podobny problem mialem tylko ze jak samochod byl zimny niedalo sie go odpalic tak jakby rozrusznik niemial odpowiedniego kopa wystarczylo lekko pchnac i odrazu odpalal okazalo sie ze rozrusznik byl od slabszego modelu i niedawal sobie rady zabieral strasznie duzo pradu przy rozruchu

PostNapisane: 3 kwi 2007, 22:58
przez japan
a to może być jakiś trop...mój rozrusznik wprawdzie kręci szybko i na zimnym silniku pali "na dotyk",ale czasem raz na jakiś czas jak przekręcam kluczyk to nie kręci tylko buczy.za drugim,trzecim razem zaskakuje i kręci już normalnie i zapala.słyszałem,ze to wina elekrtomagnesu w rozruszniku,ale czy to może powodować wieksze zuzynie energii ?? na ciepłym nigdy tak sie nie zacina.może ktoć jest znawcą w tym temacie to proszę o pomoc.

PostNapisane: 3 kwi 2007, 23:38
przez Waluś
max napisał(a):kazalo sie ze rozrusznik byl od slabszego modelu i niedawal sobie rady

Ja narazie mam od GC 1,6 i nie narzekam hehe

PostNapisane: 5 kwi 2007, 21:49
przez japan
ma ktoś jeszcze jakieś pomysły czemu iskra może być słaba ??