Strona 1 z 1
Płyn przelewa się do zbiorniczka i nie wraca do układu – wadliwa uszczelka pod głowicą

Napisane:
7 lut 2005, 22:50
przez Mazdofon
Witam wszystkich po dlugiej i oczywiscie niczym nieuzasadnionej przerwie :–)
Moj znajomy posiada 626 GD kombi z wolnossacym dieslem i od dawna ma klopoty z ukladem chlodzenia. Kiedys wyciekl mu plyn i pogiela sie glowica. A teraz jest ak, ze jak jedzie, to plyn chlodniczy przedostaje sie do zbiorniczka wyroznawczego i po zatrzymaniu auta wcale nie wraca do ukladu. W efekcie, po ostygnieciu silnika, zapala sie jakas kontrolka, podobno mostrzeegajaca o zbyt niskim poziomie plynu w chlodnicy, (ja takiej w mojej benzynowej GD nie posiadam...). Niezaleznie od tego czy taka kontrolka istnieje czy nie, trzeba dolac plynu do chlodnicy bo go ubywa. Pierwszy strzal w przyczyne to oczywiscie korek. Ale nic z tego, wymieniany byl dwa razy, za drugim razem na oryginalny Mazdy. NIc nie pomaga. Goscie w warsztatach rozkladaja rece, bo nic nigdzie nie wycieka. Ktos ma jakis pomysl co to moze byc?

Napisane:
7 lut 2005, 23:37
przez Jaksa
Mazdofon napisał(a):Ktos ma jakis pomysl co to moze byc?
Stawiam na głowice....

Napisane:
7 lut 2005, 23:54
przez Mazdofon
Tez myslalem o glowicy, tym bardziej ze byla wczesniej uszkodzona. Ale ten plyn podobno nie znika, tylko przelewa sie do zbiorniczka i stamtad nie wraca. Co wskazuje na brak podcisnienia w ukladzie, czyli jakas nieszczelnosc. Ale przecziez przez te nieszczelnosc plyn by uciekal, a nie bardzo ucieka, nie wiem czy przypadkiem nie robili nawet proby cisnieniowej. A tak w ogole to czy da sie kupic taka uzywana glowice za jakies rozsadne pieniadze? Moze na gieldzie, sam nie wiem.

Napisane:
8 lut 2005, 00:35
przez GofNet
Możliwe, że jest uszkodzony zawór w dyfuzorze na łączniu zbiorniczka wyrównawczego z układem chłodzenia. Już ktoś miał taki problem na tym
FORUM o który dosyć długo rozważaliśmy i z tego co pamiętam, to chyba właśnie rozwiązaniem było wymienienie w/w zaworu.
Rozprawialiśmy chyba o podobnym problemie w temacie
Skaczące obroty biegu jałowego oraz oszroniony reduktor lpg

Napisane:
8 lut 2005, 01:02
przez Jaksa
Mazdofon napisał(a):A tak w ogole to czy da sie kupic taka uzywana glowice za jakies rozsadne pieniadze?
Mam taką do GD ( za rozsądne pieniądze )

Napisane:
8 lut 2005, 10:00
przez JACU626
Kompresja idzie w układ chłodzenia i płyn nie wroci do obiegu. Miałem kiedyś tak jak głowicę nie splanowaną założyłem, przejezdziłem z 8 tkm z otwartym tym zaworkiem w korku żeby sie ciśnienia nie wytwarzały.

Napisane:
8 lut 2005, 13:10
przez Jaksa
JACU626 napisał(a):Kompresja idzie w układ chłodzenia

Musi byc pęknięta lub zamontowana jest kiepska uszczelka.

Napisane:
16 lut 2005, 17:33
przez Mazdofon
No to luz, Panowie! Kumpel podjechal do Doktora i sprawa zalatwiona. Glowica byla spawana, uszczelka jakas lewa zalozona. A teraz po licznych usprawnieniach :–) czyli po wymianie glowicy jest jak na razie luzik.

Napisane:
16 lut 2005, 21:33
przez Jaksa
Mazdofon napisał(a):Panowie! Kumpel podjechal do Doktora i sprawa zalatwiona
Tak jest , wymienilismy głowicę , pasek rozrządu , uszczelniacze ,uszczelkę pokrywy zaworow bo oczywiscie "jakiś " mechanik zamontował tam uszczelki z JC i lało się jak z prysznica....ehh te zamienniki( czy kiedyś ktos sprowadzi cos dobrego w zamienniku ? ) i jeszcze jedno.. Klient tę poprzednią głowicę spawał ( chyba w lipcu )
P.S. SPAWANIE GŁOWIC TO WYRZUCENIE KASY W BŁOTO


Napisane:
16 lut 2005, 21:52
przez JACU626
Hmm w błoto czy ja wiem 131 tys km przejechałem i jezdzi sa niby dwie male ryski ale na zewnątrz. Zależy chyba od warsztatu – wałkowaliśmy ten temat nie raz zręsztą na forum.

Napisane:
16 lut 2005, 23:47
przez Jaksa
JACU626 napisał(a):jezdzi sa niby dwie male ryski ale na zewnątrz
Ja mowię tu o pęknięciach w komorze spalania .