Uszkodzony rozrusznik – nie zawsze przekazuje napęd na koło zamochowe

Postprzez stonoga » 12 paź 2007, 14:00

Witam. Mam problem z rozrusznikiem. Po przekreceniu kluczyka rozrusznik startuje ale nie zawsze przekazuje napęd na koło zamachowe. Kilka takich prób i silnik zapala.W odpaleniu auta pomaga tez "pomieszanie" biegami na luzie na wyłączonym silniku np 1-ynka i wsteczny. Rozrusznik wymontowałem, rozebrałem elektrycznie jest sprawny bendix nosił slady jakiejs ingerencji ale zębatka nie przeskakuje.
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2003, 14:12
Posty: 172 (0/1)
Skąd: Mielec
Auto: Mazda 626 GD 8V 2000i
Mazda 5 2.0 MZR-CD

Postprzez kierownik » 12 paź 2007, 16:03

stonoga napisał(a):bendix nosił slady jakiejs ingerencji ale zębatka nie przeskakuje.

zazwyczaj to bedix... w maluchu tak miałem, brat w Roverze tak ma... pomaga tez jak wrzucisz jakiś bieg – np 2 i lekko pchniesz autko tak, by się zblokowało na biegu i wtedy odpala już ok. w malczanie mi pomagało puknięcie rozrusznika jakimś szpejem... :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez waldii » 12 paź 2007, 21:33

k.kierownik napisał(a):zazwyczaj to bedix

:] :] dokladnie.Objaw zazwyczaj ukazuje sie na zimnym silniku,po rozgrzaniu rzadko daje znac o sobie
waldii
 

Postprzez stonoga » 15 paź 2007, 22:41

Bendix nóweczke dzis odebrałem ze sklepu (62 zł <killer> ) jutro przystępuję do działania. Chyba zrobię fotorelację jak autko odpali i problem zniknie to ja zamieszczę :)
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2003, 14:12
Posty: 172 (0/1)
Skąd: Mielec
Auto: Mazda 626 GD 8V 2000i
Mazda 5 2.0 MZR-CD

Postprzez kierownik » 16 paź 2007, 08:55

stonoga napisał(a):Bendix nóweczke dzis odebrałem ze sklepu (62 zł

ale chyba jakiś zamiennik...? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez stonoga » 16 paź 2007, 14:23

Tak zamiennik , chyba z firmy bendix, wyglada na zrobiony solidnie. Jak padnie to cóz...wprawe w rozbieraniu rozrusznika juą mam :D
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2003, 14:12
Posty: 172 (0/1)
Skąd: Mielec
Auto: Mazda 626 GD 8V 2000i
Mazda 5 2.0 MZR-CD

Postprzez Bimbak » 17 paź 2007, 10:09

To relacyjki nie będzie?
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez stonoga » 17 paź 2007, 12:21

Przykro mi ale nie mam fotek. Akumulatorki padły :–( Zamieszczę skan z książki (dobrze ukazuje rozebrany rozrusznik) opiszę co i jak robiłem, podam wymairy tulejki która musiałem wymienić.
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2003, 14:12
Posty: 172 (0/1)
Skąd: Mielec
Auto: Mazda 626 GD 8V 2000i
Mazda 5 2.0 MZR-CD

Postprzez warabei » 19 lis 2007, 12:17

czy wymiana bendixa pomogla? mam ten sam problem u siebie niestety ja nie potrafie jakos sam siw z tym bawic i bede musial jechac do mechanika zastanawia mnie ile moga mnei saksowac za to? orientujecie sie moze?
Początkujący
 
Od: 19 lis 2007, 12:14
Posty: 22
Skąd: Pabianice
Auto: mazda 626 gw 2.0 ditd 110 ps

Postprzez stonoga » 19 lis 2007, 15:05

Tak, rozrusznik teraz działa bez zarzutów. Ja kupiłem bendix w zamienniku chyba z firmy "Bendix" Pewnie to nie to co orginał ale do konca zycia auta myslę że posłuży. Zapłaciłem za niego 63 zł, ile orginał to nie wiem ale pewnie duzo droższy. Po rozmontowaniu rozrusznika przeczysciłem komutator drobnym papierem sciernym i szczotki także, wymieniłem jedna tulejke nałozyłem nieco smaru (od strony wirnika naprawde mało) Regeneracja rozrusznika sprawnie elektrycznego nie jest aż tak bardzo skoplikowana. Wymontuj rozbierz i ocenisz czy dasz radę :) Możliwe jest też zregenerowanie samego bendixa poprzez wymiane jakiś tam wałeczków ale mój juz kiedyś przez kogos był regenerowany więc ta opcja odpadała
Forumowicz
 
Od: 16 gru 2003, 14:12
Posty: 172 (0/1)
Skąd: Mielec
Auto: Mazda 626 GD 8V 2000i
Mazda 5 2.0 MZR-CD

Postprzez warabei » 19 lis 2007, 17:02

w miedzy czasie podjechalem w moim miescie do mechanika ktory sie zajmuje rozrusznikami powiedzial mi ze to moze byc nie tyle bendix ale elektromagnes co o tym sadzisz? – objawy dokaldnie takie same jak opisywales przy przekrecniu kluczyka zalacza sie wszystko slysze male "klik" i koniec nie kreci. po ktoryms razie jak przekrecem kluczyk to zapala.
Początkujący
 
Od: 19 lis 2007, 12:14
Posty: 22
Skąd: Pabianice
Auto: mazda 626 gw 2.0 ditd 110 ps

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6