Ostatnio po pracy chcialem odpalic samochod (stał jakies 7h) niestety nie odpalil nie bylo iskry, wiec kupilem modul zaplonowy. Po wymianie auto odpalilo lecz nie bylo wolnych obrotow gasl odrazu. Wymienilem kable WN swiece kopolke i palec lecz nic to nie dalo. Po rozebraniu okazalo sie ze czujnik halla mala cewka podpieta do J117 nie miala przejscia wiec i ja zalatwilem. Po wymianie auto odpalilo lecz gdy ssanie sie wylaczy obroty faluja od 800 do nawet 500 po czym wracaja do norm poziomu i tak prawie caly czas. Podczas jazdy auto szarpie mniej wiecej do 2500 obrotow. Dzis zdazylo mu sie 3 razy zgasnac podczas jazdy
Gaśnie i faluja obroty – przetarty kabel od cewki
Strona 1 z 1
Witam
Ostatnio po pracy chcialem odpalic samochod (stał jakies 7h) niestety nie odpalil nie bylo iskry, wiec kupilem modul zaplonowy. Po wymianie auto odpalilo lecz nie bylo wolnych obrotow gasl odrazu. Wymienilem kable WN swiece kopolke i palec lecz nic to nie dalo. Po rozebraniu okazalo sie ze czujnik halla mala cewka podpieta do J117 nie miala przejscia wiec i ja zalatwilem. Po wymianie auto odpalilo lecz gdy ssanie sie wylaczy obroty faluja od 800 do nawet 500 po czym wracaja do norm poziomu i tak prawie caly czas. Podczas jazdy auto szarpie mniej wiecej do 2500 obrotow. Dzis zdazylo mu sie 3 razy zgasnac podczas jazdy
nie dalo sie go odpalic dopiero na pych. Czy ktos sie spotkal z takimi objawami?? Czy ktos moze mi objasnic dzialanie aparatu zaplonowego tzn od czego biegna kable do modulu zaplonowego, jakie jest jego zadanie, co indukuje nadbiegunnik obrotowy (stalowa gwiazdka), czy jest mozliwoscia ze te objawy sa spowodowane przetarciem kabla/kabli prowadzacych do modulu/ cewki itp a moze przyczyna lezy gdzies indziej (przeplywka??) Przed zgasnieciem wskazowka obrotomierz szalala raz do zera raz 2000 obrotow bardzo szybko. Prosze o pomoc
Ostatnio po pracy chcialem odpalic samochod (stał jakies 7h) niestety nie odpalil nie bylo iskry, wiec kupilem modul zaplonowy. Po wymianie auto odpalilo lecz nie bylo wolnych obrotow gasl odrazu. Wymienilem kable WN swiece kopolke i palec lecz nic to nie dalo. Po rozebraniu okazalo sie ze czujnik halla mala cewka podpieta do J117 nie miala przejscia wiec i ja zalatwilem. Po wymianie auto odpalilo lecz gdy ssanie sie wylaczy obroty faluja od 800 do nawet 500 po czym wracaja do norm poziomu i tak prawie caly czas. Podczas jazdy auto szarpie mniej wiecej do 2500 obrotow. Dzis zdazylo mu sie 3 razy zgasnac podczas jazdy
waldii napisał(a):ok głaszcze
A jednak nie. Sprawdzilem ja wg ksiazki ktora posiadam moge wkleic jak sprawdzic przeplywke
Pozdrawiam niech ten post bedzie pomocny innym
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6