Strona 1 z 2

Stuki w silniku – co może być ?

PostNapisane: 17 sie 2006, 10:56
przez japan
Witam wszystkich! Jeżdzę swoją madzia od ponad 3 lat i nigdy nie miałem ŻADNYCH problemów z silnikiem,jednak dziś rano po odpaleniu usłyszałem dość mocny klekot-jakby spod pokrywy zaworów :( Podgrzałem go trochę,przejechałem 2km (moc ok) i klekotanie nieco ucichło,ale nadal było.Dodam,że madzia stałe 3 dni nie odpalana,ale wcześniej silnik pracował cichutko.Czy możliwe,że to zawór?Ale tu są hydraulicznie regulowane luzy,olej jest,więc co stuka??Pomocy !!

PostNapisane: 17 sie 2006, 11:57
przez Loczek
Przeczytaj Regulamin i popraw temat, a napewno więcej osób Ci pomoże.

PostNapisane: 17 sie 2006, 12:01
przez tomekrvf
Jak już przejechałeś 2 kmy i silnik nie padł to raczej nie jest to panewka. Rozgrzej silnik, przegoń go po obrotach i powinne uciszyć się hydrauliczne kasowniki luzu zaworowego. Nie pytam o to czy jest olej w silniku bo to chyba jest oczywiste że powinien tam być.

PostNapisane: 17 sie 2006, 16:03
przez japan
Oczywiście,że jest olej,zresztą tak jak pisałem 3 dni temu jeździłem bez radia i nic nie słyszałem.Po 3 dniach postoju stuka,a pod autem niema żadnych śladó wycieku niczego :| Jeśli zrobię jak piszesz i ucichnie to o czym to będzie świadczyć??Mi to wygląda na zawór (metaliczny stukot),ale czemu i w jaki sposób soć padło jak auto stało??

PostNapisane: 17 sie 2006, 23:09
przez Grzyby
japan – proszę o przyjrzenie się w regulaminie przykładowym (poprawnie nazwanym) tematom i poprawienie swojego.

PostNapisane: 18 sie 2006, 12:37
przez japan
Grzyby napisał(a):japan – proszę o przyjrzenie się w regulaminie przykładowym (poprawnie nazwanym) tematom i poprawienie swojego.


wymagający jesteś,ale teraz powinno Ci się spodobać :P

PostNapisane: 18 sie 2006, 12:52
przez Grzyby
japan napisał(a):wymagający jesteś,ale teraz powinno Ci się spodobać

ni huhu :)
A gdzie opis modelu i silnika w drugiej linii tematu ??

Ehhh japan, co ja z wami mam

PostNapisane: 18 sie 2006, 13:41
przez japan
oops! faktycznie to przegapiłem :D

PostNapisane: 18 sie 2006, 13:42
przez Grzyby
hehe

dobra – sprzątam

PostNapisane: 18 sie 2006, 18:29
przez japan
Grzyby napisał(a):dobra – sprzątam


już dodałem :]

PostNapisane: 18 sie 2006, 18:31
przez japan
Dobra pogadaliśmy sobie troche o pisowni,ale czy ktoś mogłby mi pomóc w sprawie stukającego czegoś w sercu mojej madzi ?? ??

PostNapisane: 18 sie 2006, 19:20
przez max
a kiedy ostatnio olej zmieniales

PostNapisane: 18 sie 2006, 19:53
przez japan
we wrześniu,jakoś w połowie ale nie przjechałem dużo.Miałem wymieniać na dniach,ale stan jest ok.

PostNapisane: 18 sie 2006, 20:09
przez Waluś
Ja miewam również takie głośne klekoty, ale występują tylko zimą i po kilkudniowym postojy, ale cichną zanim wyjade z garażu czyli po kilku sekundach. Jak narazie nikt mi nie wytłumaczyl zkąd pochodzą :|

PostNapisane: 18 sie 2006, 20:09
przez max
tez mialem problem z zaworami podstukiwaly sobie czasami a jak przychodzila pora wymiany oleju to coraz czesciej stukaly jezdzilem na castrolu polsyntetycznym teraz zalalem tez castrol ale mineralny i odrazu ucichly i jak narazie jest ok

PostNapisane: 19 sie 2006, 12:34
przez japan
mam nadzieję,że to nc poważnego-wkońcu te motory się nie psują :P zaraz jeszcze raz ją osłucham,może dojdę do czegoś

PostNapisane: 19 sie 2006, 17:38
przez japan
<jupi> <jupi> już jest ok! <jupi> <jupi>
dzisiaj zapaliłem autko i chodzi cichutko jak przedtem :) chyba coś nie zatrybiło jak należy ostatnim razem,ale teraz już jest ok!

PostNapisane: 19 sie 2006, 19:44
przez Waluś
Postaw jeszce raz na kilka dni i dopierosprawdź :P nie liczył bym na to żesamo sie naprawiło :P:P

PostNapisane: 20 sie 2006, 14:29
przez japan
Samo sie raczej nic nie naprawia,ale myślę,że to był fałszywy alarm.Może coś nie zaskoczyło jak należy.Od wczoraj zrobiłem 80km i chodzi elegancko. Przezież to MAZDA <serce> MX 6 GD
to się nie psuje :D

Dziwne dzwieki po wymianie uszczelki pod glowica (626 GD 2.0D RF)

PostNapisane: 20 wrz 2007, 11:52
przez Psh
Witam wszystkich uzytkownikow najlepszych na swiecie aut marki MAZDA:]

Mam taki o to problem.

Wczoraj wymienialem uszczelke pod glowica w madzi i wszsytko poszlo sprawnie do momentu odpalenia.Slychac jakies stuki. Poczatkowo na wolnych obrotach ..po rozgrzaniu silnika na wolnych jest cisza, ale jak dodam gazu odzywa sie metaliczne stukanie/terkotanie jakby poluzowanej czesci i to ustaje po 30 sekundach jak juz zejdzie z obrotow. Poza tym silnik pali bardzo ladnie

Rozrzad jest na 100% dobrze ustawiony. Zawory nie byly rozpinane z glowicy oraz te szklanki na ktorych osadzone sa plytki zaworowe zostaly wlozone w te same miejsca co przed rozbiorka. Pompa ustawiona na znaki (nie dotykalem pompy przy demontazu glowicy).

Slyszalem juz 2 opinie.
Jedna to taka ze hydrauliczne popychacze nie dostaly oleju? ale przeciez nie ma tego mechanizmu w tym silniku.
Druga to to ze pompa daje za wczesnie paliwo i wtrysk(i) tak stukaja

Bardzo prosze o wszelkie sugestie i rady bo nie chce nic schrzanic. pozdrawiam