Strona 1 z 2

Czujnik poziomu paliwa-naprawa,wymiana, kupno GD

PostNapisane: 15 lip 2006, 11:51
przez Negoiu
NIestety pierwsza (mam nadzieję, że na dłuższy czas) usterka związana z wiekiem pojazdu. Padł czujnik poziomu paliwa umieszczony w baku. Dokładniej (proszę o poprawę jeśli coś źle nazwę), zerwał się drucik opornika po którym przesuwa końcówka pływaka. Ogólnie rzecz biorąc tragedii nie ma, kontrolka niskiego poziomu działa, więc nie wyjadę benzynki do końca(poza tym LPG), pytanie jednak brzmi:
– czy można to jakoś naprawić?(sam próbowałem używając narzędzi chirurgicznych, ale niestety reszta drucików jest też nadtarta i pęka)
– Czy można gdzieś kupić używkę (intensywnie próbowałem,ale do mojego samochodu-gaźnik brak)
– ile może kosztować nowy (sądząc z budowy-razem z pływakiemi kontrolką rezerwy)i czy ktoś to ma?
– czy z innego typu mazdy lub innego samochodu może pasować?

Na razie spiąłęm go na krótko z masą i niby mam pełen stan, wizualnie fajnie, ale wolałbym, aby działał.

PostNapisane: 15 lip 2006, 13:24
przez es
Na logike i rozum nie sadze aby czujniki w GD sie roznily. Przynajmniej opornoscia tego drutu. Wydaje mi sie, ze mozesz poszukac dowolnej uzywki (na allegro stale ktos sie oglasza, ze sprzedaje wszystko). Jezeli beda jakies mechaniczne roznice, to zawsze mozesz zrobic z dwoch jeden.

PostNapisane: 15 lip 2006, 13:44
przez Negoiu
z uwagi na to iż to wszystko jest ze sobą ładnie stopione (fabrycznie wolałbym nie łączyć z dwóch w jeden. A czy w innych samochodach z wtryskiem nie ma tam przypadkiem pompy paliwa?
Czy ten opornik w innych mazdach lub innych GD jest ten sam? Może ktoś to wie bez wyciągania tego z baku i otwierania małej blokady? Reszta jest w idealnym stanie- wolałbym to naprawić.

PostNapisane: 15 lip 2006, 16:47
przez Waluś
We wszystkich GD jest taki sam czujnik. We wszystkich mazdach jest taki sam wskaźnika na desce (przynajmniej GD, GE (poza dieslami), MX3 i 6 + 323 BA – sprawdzone :P ja obecnie mam od MX3), więc pozwala to przypuszczać że i w zbiorniku może być jednakowy, różniący się tylko ksztautem pływaka bądź wspornika, ale to jest do przerobienia :P
Ponadto możesz jeszcze prubować kupiś od forda probe I generacji :)

PostNapisane: 15 lip 2006, 17:06
przez Negoiu
Przede wszystkim dzięki za odp.To już jest coś.

Waluś napisał(a):We wszystkich GD jest taki sam czujnik


czujnik, czy wskaźnik. Od MX masz wskaźnik?


Waluś napisał(a): zbiorniku może być jednakowy, różniący się tylko ksztautem pływaka bądź wspornika


problem tkwi tylko w oporniku. Jeśli wiesz jak to wygląda to rozumiesz, że najlepiej byłoby wymienić całość, ewentualnie sam opornik- tylko ciągle pozostaje pytanie- czy są takie same?

PostNapisane: 15 lip 2006, 17:10
przez Waluś
Negoiu napisał(a):czujnik, czy wskaźnik. Od MX masz wskaźnik?


czujnik. Wskaźniki się różniły. Po 90 roku był już taki jek jast w GE i MX, w starszych GD był taki "wahadełkowy"
Negoiu napisał(a):Od MX masz wskaźnik

dokładnie

Negoiu napisał(a):Jeśli wiesz jak to wygląda to rozumiesz, że najlepiej byłoby wymienić całość

całości od innego modelu napewno nie wymienisz, bo musiały by być takie same zbiorniki, w co wątpie. Opornik powinien być taki sam

PostNapisane: 15 lip 2006, 17:21
przez Negoiu
Waluś napisał(a):bo musiały by być takie same zbiorniki, w co wątpie.


niestety też tak sądzę.

Waluś napisał(a):Opornik powinien być taki sam


a o to się modlę. Jeśli się uda to tylko poszukać rozwalonej GD (od tygodnia szukam po szrotach i akurat zbiorników i tym samym czyjnków brak)

Może sie uda coś znależć. A może można to gdzieś dać, aby przezwoili?(tak sobie dumam...)

PostNapisane: 15 lip 2006, 17:23
przez Waluś
wątpie, bo musiałby być identyczny drut o identycznej oporności, długości, ilości zwojów i średnicy druta. Gra niewarta świeczki

PostNapisane: 15 lip 2006, 17:32
przez Negoiu
fakt. samemu próbowałem je związać, nawet się dwa razy udało, ale pękało w innym miejscu- tak jest mocno przytarte. Teraz tylko mieć nadzieję, że inne będą w lepszym stanie( jak się znajdą).
Ogólnie całość czujnika jest w idealnym stanie-jak nówka-- gdyby nie ten opornik <killer>

ale co bym robił wolnymi (czasami) popołudniami i gdzie się odstresowaywał... Grzebanie przy madzi to jest to.

PostNapisane: 15 lip 2006, 18:47
przez Waluś
Negoiu napisał(a):Grzebanie przy madzi to jest to

hehehe <spoko> też tak mam. W zimie sam sobie wyszukuje roboty <lol>

PostNapisane: 15 lip 2006, 18:53
przez Negoiu
Waluś napisał(a):hehehe też tak mam. W zimie sam sobie wyszukuje roboty


Pamiętając Twoje posty to pół samochodu jest wymienionego <lol>

Jednak w pamięci mam szczególnie dwa: jak coś odkręcałeś i wisiałeś na jakiejś dźwigni i drugi jak wymontowywałeś skrzynię....(chyba Cię z nikim nie mylę) :D

Sorry za off-topic

PostNapisane: 15 lip 2006, 22:43
przez wiesiek5
Ja mam jeszsze GD ale 4WS i są dwa pływaki , bo zbiornik jest dzielony . wartość jest o połowe mniejsza.
Bo w liczniku jest układ który to przelicza .
Ale w pozostałych GD sa takie same. Czy to gaznik czy wtrysk .
Mozna z innej przełożyć sam opornik , 15 min roboty.

PostNapisane: 17 lip 2006, 09:18
przez Negoiu
wiesiek5 napisał(a):Ja mam jeszsze GD ale 4WS i są dwa pływaki , bo zbiornik jest dzielony . wartość jest o połowe mniejsza.
Bo w liczniku jest układ który to przelicza .


Widzę, że problem był chyba przerabiany <lol>


Wielkie dzięki- o takie info mi chodziło :)

PostNapisane: 17 lip 2006, 17:27
przez Waluś
Negoiu napisał(a):(chyba Cię z nikim nie mylę) :D

:D:D :P wisiałem na kluczu jak odkręcałem łożysko, moja waga była nieproporcjonalna Niutonów potrzebnych do jego odkręcenia hahaha
A skrzynia prawie mnie przygniotła <lol>

PostNapisane: 20 lip 2006, 20:16
przez Rekin
Witam , jeszcze dziś wszzystko działało jak w zegarku podjeżdzam pod dom z pracy a wskazówka stanu paliwa leży na podpórce paliwo jest około 15 L i jak już pisałem wskazywało wszystko ok , zaobserwowałem że jak przekręcam zapłon to wskazówka delikatnie zadrży tylko jak by zamiast iść w górę to rwię ku dołowi dziewnie to wygląda rozebrałem nawet zegary wyciągłem sprawdziłem połączenie wszystko wygląda gdzie szukać przyczyny ?<<




Możecie powiedźieć jak mam się dostać do tego czujnika paliwa , też mam taką awarie i nie wiem jak się mam do tego zabrać

PostNapisane: 20 lip 2006, 20:54
przez Negoiu
Masz wszystko na PRIV. Jeśli coś będzie nie tak- pytaj.

PostNapisane: 20 lip 2006, 23:13
przez Rekin
Właśnie wróciłem z ogledzin rozkręciłem całą pompe paliwa wraz z pływakiem i odkryłem usterkę po wyjeciu , otóż w trakcie ruszania pływakiem wskazówka stanu paliwa ruszyła po dalszej diagnozie okazuję się że jak przesune pływak na ninimum stanu wogle nie reaguje wskazówka ale gdy tylko powoli wychylam pływak do maxymalnego stanu to dopiero w okolicach połowy całego ruchu pływaka wskazówka zaczyna reagować a więc ten cały czujnik zaczyna działać w górnych granicach znaczy nadaje się cały do wymiany najlepiej cały element z pływakiem jak coś źle napisałem proszę poprawcie mnie pozdrawiam i THX dla Negoiu

Ps. a i wogle nie działa kontrolka rezerwy paliwa na minimum

PostNapisane: 21 lip 2006, 09:11
przez Negoiu
tak jak pisałem na priva. Musisz sie dostać do opornika. Najprawdopodobniej jest tam przerwany drucik i tylko w pewnym zakresie Ci cokolwiek pokazuje.

PostNapisane: 21 lip 2006, 15:17
przez Rekin
Negoiu napisał(a):tak jak pisałem na priva. Musisz sie dostać do opornika. Najprawdopodobniej jest tam przerwany drucik i tylko w pewnym zakresie Ci cokolwiek pokazuje.

Zgadza się mam przerwany drucik :( szukam więc całego pływaka ma jeden koleś za 50PLN ale troche dużo za uzywke

PostNapisane: 21 lip 2006, 18:24
przez Negoiu
ja też szukam. Jakbyś jakimś cudem znalazł dwa to daj znać.
50 zł. nie jest źle. Pamiętaj, że nie masz też kontrolki rezerwy(chyba, że żarówka)– więc może 50 zł. to nie tak wiele.