Strona 1 z 4

Unieruchomiony samochód – uszczelka pod głowicą,nastepne zap

PostNapisane: 17 mar 2006, 11:55
przez piotrek25
Witam,
Niestety zostałem max unieruchomiony. We wt jadąc do pracy najpierw zauważyłem ze z nawietrzników leci chłodne powietrze, po chwili z wydechu zaczłęy sie wydobywac przeolbrzymie kłeby jasnego dymu. Zatrzymałem się i zgasiłem silnik. Po otworzeniu klapy zauważyłem:
1.W chłodnicy nie było kropli płynu chłodzącego.
2. W zbirniczku wyrównawczym było go az nadto,był w dodatku mocno spieniony.
Dolałem płyn do chłodnicy i spróbowalem uruchomic silnik-w tym momencie z chłodnicy polecial takze jasny dym,miałem wrazenie ze leciał równiez z okolic kolektora a takze spod jedej ze swiec.
Auto stoi od kilku dni przy drodze,zaparkowne przy prywatnej posesji i boje sie go uruchomicaczkolwiek spróbowąłem go uruchomic i sie da . W Nowym Dworze Maz nie ma nikogo kto by sie tym zajął a transport do Wawy kosztuje ok 300-350pln <szok>
Stąd pytanie:
Czy można zaryzykowac jazde 40 km do Warszawy z takimi objawami??

PostNapisane: 17 mar 2006, 12:30
przez Waluś
piotrek25 napisał(a):Dolałem płyn do chłodnicy

<glupek2> a kto dolewa płyn na gorący silnik !! <glupek2> teraz przy okazji zrefenerujesz sobie głowice. Nigdy, Przenigdy tak się nie robi
piotrek25 napisał(a):Czy można zaryzykowac jazde 40 km do Warszawy z takimi objawami

Jeśli wciąga ci płyn nigdzie nie jedź bo tylko gorszej bidy narobisz.

PostNapisane: 17 mar 2006, 15:16
przez Alexs
no płynu możesz dolać na full na zimnym oczywiście bo na gorącym to chlodnica popęka, poczekać co się będzie działo i ile czasu on się tam utrzyma, bez płynu nie wolno oczywiście jechać bo przegrzejesz silnik i następstwa będą poważniejsze. Poproś kogoś niech Cię na lince szarpnie i do warszawki dociągnie. Koszt uszczelki ponad 100 pln, planowanie różnie, jak dobrze poszukasz to i za 80 pln w zależnosic też ile do sciachania jest, nie probuj bez planowania przy takich objawach to an pewno konieczne.
pozdrawiam

PostNapisane: 17 mar 2006, 18:29
przez piotrek25
Waluś napisał(a): a kto dolewa płyn na gorący silnik

no mis ie jakoś udało <glupek2>

a czy przy takich objawach istnieje jeszcze jakas alternatywa co do tej awarii?? moze to byc jeszcze coś innego?
a jakie są przyczyny takiego stanu?
gdzie kupić ,jaką i ile mozę kosztowac dobra uszczelka pod głowice? dobry zamiennik i oryginalna? Wawa

PostNapisane: 17 mar 2006, 18:42
przez Waluś
W najleprzym wypadku den dym to :
Alexs napisał(a):bo na gorącym to chlodnica popęka

W najgorszym pękła ci głowica. Wlewając zimny płyn dopełniłeś reszty.
Jeśli masz pełny wyrównawczy i do tego piane tam to na bank uszczelka. Sprawdź jeszcze olej czy i tam płynu nie ma.
piotrek25 napisał(a):a jakie są przyczyny takiego stanu?

Mogłeśod dłuższego czasu jeździć z wydymaną uszczelką i nawert o tym nie wiedzieć, bo w sumie poza dmuchaniem w zbiornik nic się nie działo i na postoju nie zobaczysz (chyba że zajżysz do zbiorniczka podczas pracy silnika).
Inna sprawa mogłeś mieć poprostu pęknięty wąż od chłodnicy, jest ich kilk, zgubiłeś płyn i przegrzałeś motor, wypaczyła sie głowica i puściła uszczelka. Potem dolałeśzimnego płynu na goręcy silnik i pozamiatane (jeszcze gożej spuchła głowica, lub co gorsze pękła)

Takie czarne scenariusze :)

Zajedź tam zalej wody, płynu szkoda :P odpal i obserwuj :)skąd idzie ewentualna para, co się dzieje w zbiorniczku, czy gdzieś się woda nie leje i tp. Jak zacznie sie bardzo burzyć w zbiorniczku, wciągać płyn to zgaś i daj sobie spokój. A z tego co piszesz to pewnie tak będzie jeśli mówiesz że sprawa zrobiła się gwałtownie podczas jazdy. Acha i sprawdź olej czy nie ma tam już płynu, bo jeśli jest to nawet nie odpalaj bi zatrzesz jeszcze silnik.

PostNapisane: 17 mar 2006, 18:47
przez piotrek25
Waluś napisał(a):Takie czarne scenariusze

jestem kompletnie przerażony,ale co ma być to bedzie i nic sie nieodstanie.....dzieki za obrazowośc .....

PostNapisane: 17 mar 2006, 19:44
przez Alexs
piotrek25 napisał(a):gdzie kupić ,jaką i ile mozę kosztowac dobra uszczelka pod głowice? dobry zamiennik i oryginalna? Wawa


przeciez napisałam Ci ile kosztuje uszczelka, od 110 w gorę, zalezy jaka, teraz oryginalne podobno stanialy zatem możesz w ASO normalnie się dowiedzieć jaki koszt. Ja dałam zamiennik akurat bo taki mialam na zbyciu z BHMD i żyje na razie. Z tym pękaniem głowicy to czarnowidztwo lekkie, te głowice są nie do zarżnięcia, to nie cienki gdzie przy tem -15 pęka głowica ;)

PostNapisane: 17 mar 2006, 20:07
przez Jaksa
Alexs napisał(a):ASO normalnie
110 zł oryginał. ( w cenie zamiennika )

PostNapisane: 17 mar 2006, 20:30
przez Waluś
Alexs napisał(a):to nie cienki gdzie przy tem -15 pęka głowica

oo hehe dobrze wiedzieć.

PostNapisane: 18 mar 2006, 11:11
przez JACU626
Sprawdz olej jak jest czysty to lej wode i jedz powoli, zawsze to ryzykowne ale jak juz dmuchneło uszczelkę to i tak jej nic nie pomoże. Jest to ryzykowne ale poza powstałymi uszkodzeniami nic więcej sie stać nie powinno jeżeli kontrolował będziesz temperaturę i stan płynu. Poza dyskusja powiem ze mi kiedyś dmuchneło uszczelke w mojej jek dojechałem do w-wy (korki to nie jazda dla samochodu ze wsi <lol> ) wsadziłem drucik w korek tak aby kompresja swobodnie do zbiorniczka sie ulatniała i dojechalem do domku 237 km. Mazda jezdzi mimo wszystko.... :D

PostNapisane: 18 mar 2006, 13:56
przez piotrek25
Alexs napisał(a):przeciez napisałam Ci ile kosztuje uszczelka, od 110 w gorę

przepraszam "w ramach klekocącego serca " nie wszystko zauważam
:P

Jaksa napisał(a):110 zł oryginał. ( w cenie zamiennika )

to nie ma nad czym sie zastanawiać......

JACU626 napisał(a):Sprawdz olej jak jest czysty to lej wode i jedz powoli, zawsze to ryzykowne ale jak juz dmuchneło uszczelkę to i tak jej nic nie pomoże

tak,ale z rury tak przerażliwie buchało jakby miało "wypluć wszystkie flaki"

PostNapisane: 18 mar 2006, 16:13
przez Waluś
piotrek25 napisał(a):z rury tak przerażliwie buchało jakby miało "wypluć wszystkie flaki"

Płyn ci w wydech wywala.

PostNapisane: 19 mar 2006, 17:33
przez piotrek25
Waluś napisał(a):Płyn ci w wydech wywala.

ale czy ilośc kopcenia swiadczy o "wielkosci" uszkodzeń??

PostNapisane: 19 mar 2006, 22:37
przez Alexs
piotrek25 napisał(a):ale czy ilośc kopcenia swiadczy o "wielkosci" uszkodzeńpytajnik


raczej niekoniecznie, jak kopci na biało a gazu nie masz tzn.,ze przepala płyn chłodniczy w wydechu, ilość uszkodzeń jest tu nie ważna na razie tak czy tak głowicę trzeba zdjąć żeby zobaczyć co się stało,jak się wszystko będzie ladnie rozbierac to zdjęcie potrwa godzinkę i już będzie wiadomo od czego zacząć...

PostNapisane: 20 mar 2006, 07:31
przez piotrek25
Alexs napisał(a):raczej niekoniecznie, jak kopci na biało a gazu nie masz

mam gaz ale napewno teraz nie bede próbowal nawet uruchomic silnika na gazie...wogóle ostatnio zraziłem sie do gazu i obiecałem sobie ze nastepny samochód nie bedzie wogóle " zagazowany" <jupi> <jupi> <jupi> -mam wrazenie ze walnie sie to przyczynia do wszelkich uszkodzeń typu uszczelka pod głowica i inne....trzeb abedzie "zaciskać pasa" bo pb drożeje ale mam nadz ze wyjde na tym lepiej w efekcie koncowym jesli mozna tak to nazwac...

PostNapisane: 20 mar 2006, 19:43
przez Jaksa
piotrek25 napisał(a):obiecałem sobie ze nastepny samochód nie bedzie wogóle " zagazowany
Trzymam Cie za słowo ;)

PostNapisane: 20 mar 2006, 20:34
przez Waluś
piotrek25 napisał(a):obiecałem sobie ze nastepny samochód nie bedzie wogóle " zagazowany

hehe i słusznie<spoko>

PostNapisane: 20 mar 2006, 22:13
przez Alexs
akurat nasze silniki sie dobrze gazują, ja tma nie mam wiekszych problemów, ale fakt,ze wiekszośc usterek to przez gaz, miedzy innymi wypalające się zawory, jazdy z obrotami, uszczelki pod głowicą też ponoć bo wyższa temperatura spalania

PostNapisane: 21 mar 2006, 20:37
przez piotrek25
Jaksa napisał(a):110 zł oryginał. ( w cenie zamiennika )

Jarku a gdzie taka promocja? gdzie nie dzwonie to ok 210 zl:(

ps. pamietam o naszej sprawie :|

PostNapisane: 21 mar 2006, 21:08
przez Jaksa
piotrek25 napisał(a):Jarku a gdzie taka promocja?
Promocja wiosenna <lol> dzwon.