Nierówna praca silnika – 626 GD

Postprzez Matan » 18 kwi 2015, 09:24

Witam ostatnią z moją madzią są problemy otóż jakiś czas temu samochód zaczął mi strzelać na gazie, raz strzeliło za mocno i uszkodziło mi przepływomierz ( brak mocy, nie mógł się wkręcić na wysokie obroty) – ok wymieniłem kable zapłonowe,wyczyściłem świece,zmieniłem filtr gazu podmieniłem cewkę zapłonową i zabrałem się za wymianę przepływomierza , wszystko poskładałem uszczelniłem , odpalam silnik i ok moc jest to czuć ale na niskich obrotach silnik strasznie szarpie a na wyższych obrotach dławi się i przerywa? to może być wina dalej układu zapłonowego ?nie mam zielonego pojęcia co dalej jeszcze mogę posprawdzać.Oczywiście te objawy występuje na pb jak i na lpg. Ten przepływomierz jakoś się reguluje? Jest jakiś komputer ? może trzeba go zresetować ? Odłączałem przepływomierz i trochę gorzej trzyma mi obroty na biegu jałowym.Nie wiem co dalej ktoś może mi doradzi? Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2014, 10:28
Posty: 28
Skąd: Chełm
Auto: Mazda 626 GD 2.2i 12V 89r.

Postprzez Szyna » 18 kwi 2015, 18:00

viewtopic.php?f=435&t=104224&hilit=przep%C5%82ywomierz
Tu masz podane co powinno się dziać po odpięciu przepływomierza. Poczytaj inne tematy może znajdziesz odpowiedź ;)
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 20:59
Posty: 3347 (88/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez Matan » 18 kwi 2015, 19:57

Dzięki dzięki to już czytałem wcześniej :) nie rozumiem ,że niby kupiłem przepływomierz i jest od razu do bani? takie szarpanie bardziej wskazuje na układ zapłonowy niż sam przepływomierz.Zauważyłem że iskra z kabla przebija mi na korpus co dziwne kable są przecież nowe ostatecznie wymienię kopułkę i palec jak to nic nie pomoże to rozkładam ręce
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2014, 10:28
Posty: 28
Skąd: Chełm
Auto: Mazda 626 GD 2.2i 12V 89r.

Postprzez Szyna » 18 kwi 2015, 21:21

A dobry przepływomierz kupiłeś ? Sprawdź ta elektrykę bo trzeba coś wyeliminować i będziemy myśleć dalej. Musisz zrobić tak żeby na benzynie chodziło wszystko bez problemu. Jak będzie wszystko dobrze na PB to i na gazie musi być dobrze ;)
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 20:59
Posty: 3347 (88/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez Matan » 19 kwi 2015, 09:12

Przepływomierz na bank pod ten samochód :) z nim jest tak jeśli go odepnę to samochód jeszcze chwile pochodzi a potem gaśnie całkiem. Jutro pojadę na regulacje przepływki i będziemy myśleć dalej ;)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2014, 10:28
Posty: 28
Skąd: Chełm
Auto: Mazda 626 GD 2.2i 12V 89r.

Postprzez Szyna » 19 kwi 2015, 10:14

Regulacja przepływki ? Raczej nie możliwe :P Jak już to można wyregulować TPSa albo przepustnice ;)
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 20:59
Posty: 3347 (88/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez Matan » 19 kwi 2015, 13:55

Za dobrze się nie znam a więc to za śrubka na ampula pod klapką na przepływce :P ? O co chodzi z tym TPSem? Gdzie on jest ? Usiłuje coś zrobić z tą usterką ale już sam nie wiem od czego zacząć :| byłbym bardzo wdzięczny za jakąś dobrą wskazówke :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2014, 10:28
Posty: 28
Skąd: Chełm
Auto: Mazda 626 GD 2.2i 12V 89r.

Postprzez Szyna » 19 kwi 2015, 16:58

To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 20:59
Posty: 3347 (88/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez Matan » 20 kwi 2015, 14:44

Wydaje mi się ,że ta rura dolotowa może być nie szczelna będę ściągał wszystko i uszczelniał tylko mam pytanko do czego służy taka klapka latająca sobie luźno w rurze tuż za przepływomierzem ? nie szkodzi że jest delikatnie pogięta ?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2014, 10:28
Posty: 28
Skąd: Chełm
Auto: Mazda 626 GD 2.2i 12V 89r.

Postprzez Szyna » 21 kwi 2015, 20:08

To pewnie klapka antywybuchowa do gazu ? Szczelność układu możesz sprawdzić pryskając plakiem na rurę dolotowa, jak wzrosną obroty tzn że tam jest nieszczelność :P
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 20:59
Posty: 3347 (88/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez Matan » 21 kwi 2015, 21:58

Anty wybuchowa to wydaje mi się,że by była odprowadzona na zewnątrz a ona siedzi w dolocie :P Zresztą miałem wcześniej strzały dlatego wymieniałem przepływke więc raczej ta klapka w tym nie pomogła.
Heheh z tym plakiem tego nie słyszałem akurat trochę mi zostało bo dawno robiłem porządek w środku , jak poskładam wszystko wytestuje :)


Poszczelniałem wszystko przy dolocie ,wymieniłem filtr pow. i jego puszkę i dalej to samo , na benzynie jak by troszkę lepiej lecz dalej szarpie i się dusi. Pojechałem sobie dzisiaj to jednego fachowca to mnie pogonił z takim samochodem , powiedział ze jak nie można podpiąć pod komputer to oni się za to nie biorą :( Pojechałem pogadać z innym majstrem to ten twierdzi że może zawory są do regulacji :| Mówił że przy przepustnicy nic sie nie reguluje oprócz obrotów na biegu jałowym postawił na układ zapłonowy i mówił żebym wymienił kopułke i palec więc sobie zamówiłem i się okaże... Normalnie śmiech na sali z tymi
"fachowcami"
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2014, 10:28
Posty: 28
Skąd: Chełm
Auto: Mazda 626 GD 2.2i 12V 89r.

Postprzez Walbrzych » 26 kwi 2015, 20:21

Cześć trochę mało napisałes danych lpg zwykle czy sekw. U mnie w 2.0 jak odepniesz przeplywke to chodzi elegancko tylko po 3 sekundach gasnie ;p bo ocina mu paliwo .Trudno mi powiedziec bo nie wiem jaki masz gaz .Mogło sie stac takie cos ze dostawał 2 paliwa i zaczelo strzelac mialem tak w oplu, Lub czujnik hala powiedział nie .
twoim zadaniem jest ogarniecie samochodu zeby pracował na pb bo jak pb działa to na lpg tym samo ;p
Wydaje mi sie ze czujnik hala masz padnięty w aparacie zapłonowym miałem takie cos w mx-3
Na twoim miejscu bym zrobił tak ze zakręcił zawor gazu w butli wyrzucił klapke antywybuchową
i podmienił aparat zapłonowy i powinno działać .
Początkujący
 
Od: 6 kwi 2015, 20:42
Posty: 27
Skąd: Sosnsowiec
Auto: Mazda 626 2.0 GD Coupe

Postprzez Matan » 27 kwi 2015, 15:59

Lpg zwykłe , odpinam przepływkę jak jest na pb to po 3 też gaśnie więc chyba to jest dobre :) Filtr gazu miałem cały czarny z brudu więc myślę ,że on robił robotę no ale teraz o strzały mi nie chodzi bo raczej ich już nie ma.Tak jak mówisz skupiam się teraz tylko i wyłącznie na pb , nie wiem chciałbym wpierw postawić właściwą diagnozę bo już parę elementów podmieniałem a kasa się tylko sypie :P Niby ten aparat zapłonowy mam na gwarancji bo rok temu był kupowany , w środę zostawiam madzie u mechaniora bo już sił mi brakuje przy tym samochodzie, zobaczymy co on mi powie...
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2014, 10:28
Posty: 28
Skąd: Chełm
Auto: Mazda 626 GD 2.2i 12V 89r.

Postprzez Walbrzych » 27 kwi 2015, 20:30

ja bym podmienil aparart :d bo cos mi sie wyydaje ze on w kulki leci :dd
przeplywke masz 100% sprawna .
Początkujący
 
Od: 6 kwi 2015, 20:42
Posty: 27
Skąd: Sosnsowiec
Auto: Mazda 626 2.0 GD Coupe

Postprzez Matan » 28 kwi 2015, 06:30

Dobra dzięki, zobaczymy :) już niebawem wszystko się powinno okazać
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2014, 10:28
Posty: 28
Skąd: Chełm
Auto: Mazda 626 GD 2.2i 12V 89r.

Postprzez Matan » 3 maja 2015, 09:52

Coś mnie mechanik zlewa z tą robotą, mówił mi ,że może mi przepustnice poczyścić i tak się stanie , kupiłem też uszczelkę kolektora ssącego-będzie wymiana.Wczoraj odczytywałem sobie błędy i wyskoczył mi nr 17 czyli,że niby sonda lambda itp.Zresetowałem i przejechałem parę km i na razie nic nie wyskakuje. Pamiętam jakiś czas temu odłączałem tą sondę żeby sprawdzić czy silnik inaczej będzie pracował ale bez zmian i teraz powiedzcie mi czy błąd mogło wyrzucić po tym jak odłączyłem na chwilę tą sondę ? Aha i ten mechanik twierdzi,że aparat jest w porządku wyciągał przy włączonym silniku te wężyki od podciśnienia i niby z nim jest ok ale jak może być dobry skoro jak tak dobrze się przysłuchać to w nim coś brzęczy cały czas, sam już nie wiem co może być z tym samochodem.Sprawdził mi jeszcze ciśnienie na cylindrach na 3 jest po 10 barów a na jednym jest jakieś 5 barów – no trochę słabo ale czy by to się objawiało szarpaniem ? Jak tak przycisnąć silnik na wysokie obroty to chodzi jak szatan bez oporów. Uszczelka pod głowicą raczej odpada bo płyn chłodniczy jest bez domieszki oleju silnikowego – czyściutki, olej na bagnecie też miodzio...Silnik krokowy chyba odpada bo jak by był uszkodzony to obroty by falowały a wcale nie falują.Więc co do... może być tu grane? :(
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2014, 10:28
Posty: 28
Skąd: Chełm
Auto: Mazda 626 GD 2.2i 12V 89r.

Postprzez Walbrzych » 3 maja 2015, 18:21

czesc ;) ja sie pomylilem jak masz aparat zaplonowy na podcisnienia to tam nie ma czujnika hala.
myslalem ze w 2.2 sa juz elektryczne ;) . Powiem ci tak moj dziadek z urwanym kablem od sad y jezdzil od 1999 roku :) ja teraz musialem wymienic bo montowalem gaz .3rzecz slaba kompresja hmm nie wiem nie bede sie wyppwiadac sproboj wlac zakretke cieplego oleju jak zwrosnie kompresja to pierscienie jak nie to gora .
.Wyczysc przepustnice :p
Początkujący
 
Od: 6 kwi 2015, 20:42
Posty: 27
Skąd: Sosnsowiec
Auto: Mazda 626 2.0 GD Coupe

Postprzez Matan » 3 maja 2015, 18:59

Siema ;) akurat teraz tą kompresją najmniej się przejmuje,jeśli uda mi się zrobić tą awarie to chce wypróbować ceramizer. Z tą przepustnicą mam nadzieje ,że ogarnę to po niedzieli i się okaże chociaż szczerze wątpię ,że to brudna przepustnica psuje zabawę ew. jeszcze uszczelka kolektora ssącego. Jeśli to nie pomoże to będę się modlił nad silnikiem przez cały dzień hehe
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2014, 10:28
Posty: 28
Skąd: Chełm
Auto: Mazda 626 GD 2.2i 12V 89r.

Postprzez Walbrzych » 3 maja 2015, 20:13

Nie moge przestac o tym twoim problemie myslec i tak wpadłem na pomysł jak wymieniałeś kable WN to nie pomyliłeś sie w kolejności ?
Początkujący
 
Od: 6 kwi 2015, 20:42
Posty: 27
Skąd: Sosnsowiec
Auto: Mazda 626 2.0 GD Coupe

Postprzez Matan » 5 maja 2015, 08:51

Już można śmiało szarżować madzią :) byłem na serwisie i stwierdzili ,że świece są do kitu a dokładniej jedna była niby popękana – świece podmienione i wszystko śmiga haha <glupek2> Nie przypuszczałem ,że te świece mogą być do kitu bo przecież je wykręcałem i nic takiego nie zauważyłem, widocznie fachowcem nie jestem. Dziękuje za uwagę :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 cze 2014, 10:28
Posty: 28
Skąd: Chełm
Auto: Mazda 626 GD 2.2i 12V 89r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6