Strona 1 z 1

Nagłe stukanie [GD 2.2 12V] – wykręcona świeca.

PostNapisane: 9 gru 2011, 15:12
przez zurekiv
Witam,
po pierwsze chciałem się przywitać – jestem tu nowy :)
a teraz dochodząc do sedna sprawy, kupiłem we wrześniu Madzię 626 III GD 2.2 12V +LPG 1990r.
I jestem super zadowolony. Ale ostatnio (teraz juz z tydzien) mam problem, ze stukaniem pod pokrywą zaworów, po jej zdjęciu na pierwszy rzut oka nie widać żadnego problemu. Poza jednym, na popychaczach widać ślad po uderzeniach w pokrywe zaworów.

I teraz pytanie, czym może być to spowodowane ?
Moj znajomy – mechanik, mowił że może to tylko kwestia wyregulowania zaworów, ale wolałbym najpierw zapytać tutaj, bo może ktoś już się spotkał z taką sytuacją.

Re: Mazda 626 III GD 2.2 12V – Stukanie pod pokrywą

PostNapisane: 9 gru 2011, 19:04
przez max
na popychaczach widać ślad po uderzeniach w pokrywe zaworów


jak to możliwe <co?>

może to tylko kwestia wyregulowania zaworów


w tym silniku regulacja jest hydrauliczna nie da się ustawić samemu , może po prostu już któryś z popychaczy nie wytrzymał i nie trzyma ciśnienia <ok>

Re: Stukanie pod pokrywą klawiatury – GD 2.2 12V

PostNapisane: 11 gru 2011, 01:31
przez zurekiv
przypadkiem problem dziś się rozwiązał. Dlaczego ?

Dzis jadac do ASO Mazdy w Redzie w pewnym momencie, z pod maski zaczal dochdzic strasznie glosny dzwiek, 'stukania' co przejscie tloka.

Oczywiscie zgasilem silnik, zatrzymalem sie, pasażer odpalił silnik gdy ja mialem otwartą maskę, i od razu rzuciło mi się w oczy to że świeca z podłączonym kablem wysokiego napięcia, wyskoczyla ze swojego gniazda. Oczywiście szybko wyciągnąłem klucz do świec, wkręciłem, odpaliłem.. i stukało nadal, ale dojechalem, zalatwilem zamowienie w aso, wrocilem 10km do domu.

Po paru godzinach odpaliłem Madzię, ii.... nie ma stukania :D najprawdopodobniej świeca wykręcała sie powoli od wibracji silnika, i w pewnym momencie wyskoczyła, a do tego momentu, musiała wypuszczać ciśnienie itd z silnika. Po zatrzymaniu ' wycieku ' najwyraźniej zaczeło wszystko dzialac jak powinno.


zaworek i tak kupię – > nie zaszkodzi, a zaliczke 20zl juz wplacilem, (łączny koszt zaworka, sprężyny, zabezpieczenia, i ringa to ~40zl).

Re: Stukanie pod pokrywą klawiatury – GD 2.2 12V

PostNapisane: 11 gru 2011, 12:40
przez Szyna
To sprawdź czy nic się nie stało z gwintem ;)

Re: Stukanie pod pokrywą klawiatury – GD 2.2 12V

PostNapisane: 12 gru 2011, 12:21
przez Waluś
na szczęście głowica w naszych motorkach ma mocny gwint. Mi też kiedyś wypluło świecę z gniazda, ale że klucza przy sobie nie miałem to wykręciłem całkiem i do domu dojechałem na 3 garach. To też nie jest dobre rozwiązanie, ale nie chciałem ryzykować ponownego wyrwania świecy po dokręceniu tylko palcami.

Gwint ocalał

Re: Stukanie pod pokrywą klawiatury – GD 2.2 12V

PostNapisane: 12 gru 2011, 12:32
przez zurekiv
U mnie na szczęście gwint też jest calutki ;) teraz będę pamiętał i co jakiś czas sprawdzę czy są świece dokręcone. Jeździłem wcześniej Toyota Corolla e11 1.3 4efe i nigdy mi się nic takiego nie zdarzyło. ale.. człowiek uczy się całe życie :)

A apropo pierwotnego tematu, to chyba wszystko już wyjaśnione, nie miałem kompresji – > Przez luźną świecę, zaworek pompy oleju i tak wymienie przy najbliższej wymianie oleju :)