Strona 1 z 1

Zamulony samochód – przestawiony zapłon

PostNapisane: 8 lip 2005, 21:46
przez krzysiek626
Moze ktoś będzie wiedział? Dziwny objaw mazda nie reaguje tak dynamicznie na gaz tak samo na Pb i na gazie. Cisnienie na cylindrach sprawdzałem ma od 10,5 do 11,5 hamulce też ok były sprawdzane. Czyściłem w kopułce styki, i nadal ma muła? Czy to będzie związane z ustawieniem TPSu ,moze świece,przewody zapłonowe albo palec w kopułce? Prosze o pomoc

PostNapisane: 8 lip 2005, 21:48
przez Waluś
krzysiek626 napisał(a):moze świece,przewody zapłonowe albo palec w kopułce

dorzyciłbym jeszcze filtr powietrza. Na gazie zmieniałem zawsze 2 razy w roku, inaczej była lipa

PostNapisane: 9 lip 2005, 22:11
przez TRIBUTE
Sprawdz opór na kablach WN – ja miałem podobnie. Moje stare miały ponad 24 kOhm na metrze.
Nowe kable WN mają 10 -11 kOhm na metr . <jupi>

PostNapisane: 9 lip 2005, 23:09
przez krzysiek626
Mechanik mi podpowiada ze trzeba sprawdzic czy pasek rozrządu przypadkiem nie przeskoczył i sprawdzić regulację zaworów bo w mojej nie ma hydrauliki a są zwykłe. Ciekawe czy to też może być tego powodem?

PostNapisane: 9 lip 2005, 23:23
przez TRIBUTE
Pasek sprawdzić możesz bardzo łatwo – masz znaki na kole i na obudowie, te co ustawiasz zapłon.
Wykrencasz świecę pierwszego cylindra od paska rozrządu i w górnym położeniu tłoka mają się pokrywac znak na kole z zerem na obudowie. Mniej wiecej coś takiego :]

PostNapisane: 9 lip 2005, 23:35
przez krzysiek626
Aha ok mam dziwne objawy bo jak gaz wciskam przedtem szła jak burza a teraz się powoli rozpędza a i co jeszcze zauważyłem jak się przejade i auto stoi to słychac takie dziwnę pękania strzały metalu tak jakby pochodzą od strony tłumnika środkowego tak se myśle ze moze się przypchał? Jest firmy bosal i z tego co widac ma pare lat a ponoc te tłumniki jak spróchnieja w środku to potrafim się rura zapchać tą wełną co w nim wyciszenie daje miałem juz tak w końcowym tłumniku? Po czym poznać ze układ wydechowy nie jest zatkany?

PostNapisane: 11 lip 2005, 11:16
przez krzysiek626
Czy nikt nie umie wypowiedzieć się na dany temat? Tylu jest mazdowiczów i nikt nic pomóc nie moze?

PostNapisane: 11 lip 2005, 11:26
przez tomekrvf
Sprawdziles juz rozrzad? Strzelanie wydechu jest normalne – stygnie rozgrzany metal.
Droznosc wydechu mozna sprawdzic w prosty sposob – odczepiajac go.
Sa tez profesjonalne sposoby typu pomiar pocisnienia w kolektorze ssacym lub nadcisnienia w kolektorze wydechowym. Poza tym podcisnienie w kolektorze ssacym duzo mowi o kobdycji silnika.

PostNapisane: 11 lip 2005, 12:30
przez GofNet
Sprawdź:
<czytaj> Filtr powietrza i paliwa.
<czytaj> Układ dolotowy (od przepływomierza). Jeśli masz tam nieszczelności, to może być podobna reakcja silnika.
<czytaj> Zmień świece na NGK – jeśli nie pomoże, to na pewno nie zaszkodzi.
<czytaj> Jeśli przewody WN są do bani, to zmień je na NGK (ok. 100-120zł).
<czytaj> Przez dwa tygodnie tankuj na innej (czyt. lepszej) stacji paliw. Do dobrych zaliczyć można między innymi PB (może masz pecha i zatankowałeś dupną benzynę i kiepski gaz).
<czytaj> Zerknij na rozrząd. Jak przeskorzył o jeden ząbek, to może się podobnie zachowywać.
<czytaj> No i sprawdź dokładnie przepływomierz. Jeśli masz gaz i trafił Ci się kiedyś strzał, od którego Madzia straciła moc (choć tego może nie kojarzysz), to silnik tak właśnie będzie mógł się zachowywać. Przepływka, to wydatek około 700-1.000zł.

Powodzenia.

PostNapisane: 11 lip 2005, 20:49
przez MazDarek
krzysiek626 napisał(a):dziwnę pękania strzały metalu tak jakby pochodzą od strony tłumnika środkowego tak se myśle ze moze się przypchał?

to ja do listy GofNeta dołożę uszkodzony katalizator (chyba że wywaliłeś) :]

PostNapisane: 11 lip 2005, 20:56
przez krzysiek626
Katalizator sprawdzałem jest ok reszta też. Juz autko naprawione. Problem tkwił w tym że miał błąd sondy lambda i zapłon był ustawiony na 3 stopnie ponoć od tego był ten błąd lambda. Teraz ustawiono mi na 10 stopni i wykasowano błędy w kompie i mazda chodzi jak przecinak.