Strona 1 z 3

Szarpanie podczas jazdy – świece, kable, palec rozdzielacza

PostNapisane: 17 cze 2005, 10:05
przez juMAZDAj
Mazda 626 GD 2.0 benz 90KM coupe '90 rok bez LPG

Problem objawia sie nastepujaco: silnik bardzo mocno szarpie w momencie, gdy utrzymuje stala predkosc. Bieg nie ma znaczenia, najsilniej wystepuje w okolicach 2500 obrotow. Jak przyspieszam to nie szarpie (no moze raz sie zdarzylo). Wczesniej bylo to charakterystyczne miedzy 2000-3000 obrotow, teraz szarpie juz nawet przy 1500 i przy 4000. Samochod od kiedy pamietam mial ten problem, ale nie bylo to az tak odczuwalne. Na jalowym szarpie, ale lekko. Rok temu tez mialem taka sytuacje, ze szarpanie sie nasililo i padl po 2-3 dniach modul zaplonowy. Po wymianie modulu, szarpanie w bardzo duzym stopniu zmalalo. Kopulke, palec rozdzielacza, przewody, swiece wymienialem rok temu. Czyzby teraz znowu umieral modul? Jesli nie, to co moze byc przyczyna ?

PostNapisane: 17 cze 2005, 10:33
przez setniew
nie wiem jaki to silnik czy gaznik czy wtrysk ale podam ci uniwersalnie ;)

mysle ze to:
-paliwo (cos z pompa gaznikiem/wtryskiem)
albo
-elektryka (przewody wysokiego napiecia, aparat zaplonowy lub sterowanie)

i teraz tak:

-jesli myslisz ze to gaznik to go rozbierz wyczysc wszystkie dysze sprawdz czy nie ma piasku(lacznie z glowna od srodka) nie wiem czy gaznik w mazdzie jest problemem (ja mam webera i nie jest). jesli masz wtrysk to nie pomoge bo nie wiem.
*jeszcze moze pompa paliwa nie wyrabiac ale to bym raczej wykluczyl ze wzgledu na to ze samochod przyspiesza normalnie.

-jesli tomyslisz ze prad/elektryka to:
sprawdz na jakims innym kpl. przewodow WN (starym czy pozyczonym).
sprawdz na innej cewce
sprawdz czy masz ladowanie bo moze alternator slabnie na obrotach i iskry nie daje
sprawdz na innym module/aparacie zaplonowym
sprawdz na innych swiecach

to tak z dzialu "rady uniwersalne"

PostNapisane: 17 cze 2005, 18:56
przez Waluś
juMAZDAj napisał(a):626 GD 2.0 benz 90KM

setniew napisał(a):nie wiem jaki to silnik czy gaznik

raczej wtrysk, bo gaźnik ma 100 KM, a w coupe nie montowali chyba gaźników, przynajmniej w GD.

juMAZDAj napisał(a):teraz szarpie juz nawet przy 1500

przy takich obrotach to nic dziwnego. Za niskie obrotu, nie powinno się tak jeździć.
juMAZDAj napisał(a):Na jalowym szarpie

Nie kapuje :| mnie uczono że jałowy to luz, więc co kicha i prycha ci na luzie ?? Czy może jałowy to coś innego :|
juMAZDAj napisał(a):Jak przyspieszam to nie szarpie

Skoro w tym przypadku nie szarpie, co prawda mało wiem o silnikach, ale wykluczyłbym paliwo (pompa, wtryski itp) i elektrykę hmm w sumie też, ale tu mam mało wiedzy, być może faktycznie coś z zapłonem.

Ja mam problem szarpania związany ze sprzęgłem. jak przyspieszam jest ok, jak za niskie obroty to poszarpuje, jak zdejme noge z gazu to hoho, wtedy moge zęby o kierwe wybić jak jade na niskim biegu i wysokich obrotach, ale to inny temat hehe <lol>

PostNapisane: 17 cze 2005, 19:01
przez Puhcio
Nie wiem czy dobrze myślę, ale .... poduszki pod silnikiem/skrzynia ?

PostNapisane: 17 cze 2005, 19:20
przez Italiano
Puhcio napisał(a):Nie wiem czy dobrze myślę, ale .... poduszki pod silnikiem/skrzynia ?

A jaki mogą mieć wpływ np.przy stałej ,jednostajnej jeździe?

PostNapisane: 17 cze 2005, 19:27
przez Italiano
Ja bym tu obstawiał na elektryke,bo jeśli przy przyspieszaniu nie szarpie ,a tylko przy stałych obrotach to paliwo bym raczej wykluczył. A modem wymieniłeś na nowy? Dobrze jak byś miał możliwość podłączenia drugiego modułu na 100% sprawnego.

PostNapisane: 17 cze 2005, 19:44
przez juMAZDAj
Dzieki za wszystkie sugestie i juz wyjasniam. Oczywiscie sprzet jest na wtrysku. Piszac "szarpie przy 1500 i na jalowym" mialem na mysli dodawanie gazu na tzw. luzie, czyli gdy jest na luzie (jalowym), to bez dodawania gazu silnik lekko szarpnie co pare sekund, ale sporadycznie. Na jalowym chodzi najrowniej. Gdy dodam gazu do ok. 1500 to zaczyna szarpac mocniej. W zakresie 2000-3000 to juz jest bardzo odczuwalne i podczas jazdy mocno meczy. Ciezko jest to wytrzymac, gdy sie jedzie 80km/h i chce sie ta predkosc utrzymac. Wszelkie elementy przenoszace naped po silniku bym wykluczyl, typu sprzeglo, skrzynia, przeguby, bo chyba na jalowym by to nie wychodzilo. Pompa raczej nie, bo spokojnie przespiesza. Podejrzewam, ze to lambda albo przeplywomierz. Zawsze na wyzszych troche szarpal, ale nie tak jak teraz. Jak to znowu modul to chyba zmienie aparat zaplonowy na mechaniczny, jesli sie da.

PostNapisane: 17 cze 2005, 19:51
przez Puhcio
juMAZDAj napisał(a): Piszac "szarpie przy 1500 i na jalowym" mialem na mysli dodawanie gazu na tzw. luzie, czyli gdy jest na luzie (jalowym), to bez dodawania gazu silnik lekko szarpnie co pare sekund, ale sporadycznie.


Puhcio napisał(a):poduszki pod silnikiem/skrzynia


Czemu nie ?

PostNapisane: 17 cze 2005, 19:52
przez Italiano
To nie wygląda na objawy przepływomierza. Próbowałeś odpiąć wtyczke przy przepływce?Czy się coś zmieni? Chociaż myśle że zgaśnie odrazu.

PostNapisane: 17 cze 2005, 20:00
przez juMAZDAj
Pokombinuje troche i zobacze, teraz w weekend bede mial chwilke na to. Myslalem o odpieciu przyspieszenia zaplonu, bedzie straszny wol, ale moze mniej narowisty.

PostNapisane: 17 cze 2005, 21:24
przez Jaksa
juMAZDAj napisał(a):Pokombinuje troche i zobacze,
Bez jazdy probnej chyba nikt nic nie powie :)

PostNapisane: 18 cze 2005, 01:15
przez setniew
ja jeszcze trabanciarz i modeli/wersji mazdy nie znam, potrafie podlubac w swoim silniku, wasze maszyny to juz wyzszy level... jednak usterki szukalbym w zaplonie.gdyby to byl moj VW silniczek to bym wymienil kable podcisnienia,kable WN, swiece, pompke przyspieszenia zaplonu, aparat zaplonowy, cewke i sterownik zaplonu. zachowujac kolejnosc. nie wiem jak wyglada to w mazdzie czy to duzy problem wykonac taka operacje ale moim zdaniem najlepiej podjedz do kogos z klubu kto ma taka madzie jak twoja i podmieniaj czesci... troche sie narobisz ale jak chcesz przoszczedzic to to chyba jedyna opcja zeby usterke zlokalizowac... a jak tak nie znajdziesz to chyba pora na mechanika jednak...

jednak ze wzgledu na moje ograniczone doswiadczenie w tej dziedzinie (poniewaz mazdy sie nie psuja :) i nie ma okazji w nich podlubac) poczekal bym az ktos poprze moja wypowiedz

PostNapisane: 18 cze 2005, 09:53
przez Waluś
A nie może to być problem z kątem wyprzedzania zapłonu ?? Jakie to ma objawy ?? (pytanie lamerskie :D ale bogu dzięki do tej pory jeszcze nigdy nie miałem kłopotów z silnikiem, a były już 2 :D:D)

PostNapisane: 18 cze 2005, 10:20
przez setniew
A nie może to być problem z kątem wyprzedzania zapłonu pytajnik


to by nie szarpal tylko mulil, bo gdyby mial szarpac to by prychal, kichal i nie chcial palic. tak mysle przynajmniej

PostNapisane: 18 cze 2005, 16:13
przez juMAZDAj
Zdjalem przewod podcisnienia od wyprzedzania zaplonu i ..............
nie szarpie. Zakladam przewod z powrotem – szarpie i prycha (czego wczesniej nie slyszalem). Przejechalem sie, no i jest duzo lepiej, przynajmniej nie grozi to juz urazami szyi. Moze i gorzej przyspiesza, ale wole to od szarpania. Kat wyprzedzenia zaplonu, mialem ustawiany przy wymianie modulu rok temu. O co tu chodzi?

PS: czym moze sie zakonczyc dluzsza jazda z odlaczonym podcisnieniem ?

PostNapisane: 19 cze 2005, 00:15
przez setniew
znaczy jezeli wystepuje analogia pomiedzy naszymi silnikami to masz walnieta pompke przyspieszenia zaplonu.

PostNapisane: 22 cze 2005, 10:35
przez setniew
i jak wiesz juz co bylo nie tak?

PostNapisane: 22 cze 2005, 11:56
przez adam626
układ podciśnienia przyspiesza zapłon
dodatkowo jest przyspieszenie odśrodkowe
jak jeszcze dasz za wczesny statyczny
może być problem
przestaw aparat o kilka stopni zgodnie z obrotami silnika i już
zaznacz tylko połozenie aparatu to wrazie czego wrócisz do poprzedniego ustawienia

PostNapisane: 22 cze 2005, 12:26
przez es
juMAZDAj napisał(a):Zdjalem przewod podcisnienia od wyprzedzania zaplonu i ..............
nie szarpie. Zakladam przewod z powrotem – szarpie i prycha (czego wczesniej nie slyszalem). Przejechalem sie, no i jest duzo lepiej, przynajmniej nie grozi to juz urazami szyi. Moze i gorzej przyspiesza, ale wole to od szarpania. Kat wyprzedzenia zaplonu, mialem ustawiany przy wymianie modulu rok temu. O co tu chodzi?

PS: czym moze sie zakonczyc dluzsza jazda z odlaczonym podcisnieniem ?


Prawdopodobnie uszkodzona jest membrana w "silowniku". Brak tego elementu nieco zamula Ci samochod.

PostNapisane: 22 cze 2005, 12:32
przez adam626
ale napisał że odłączenie wpływa na pracę silnika
pytanie jak wpływa
nie przyspieszając zapłonu
czy dając lewe powietrze w kolektor bo jest odłaczony przewód