Przerywa poniżej połowy baku i w zakrętach – GD

Postprzez andrewx85 » 15 mar 2008, 16:17

ma ktos zbiornik w dobrym stanie razem z pompa nic nie ruszane i rure odpowietrzajaca.(bez rdzy) albo gdzie mozna kupic tani zamiennik??) moze jak bede zmienial po jednej czesci to znajde przyczyny
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 09:55
Posty: 376
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GD, 2.2i 88 /LPG 12.02.1988:)

Postprzez scigacz220 » 17 mar 2008, 14:14

pompa pewnie nie bo u mnie tez tak sie dzialo. to korytko u mnie jest dosc duze ale pompa sie w nim miesci do srodka a wczesniej nie wchodzila wogole. u mnie w brzegu jest bak do gd z tego co pamietam ale troche pordzewaly i chyba nie oplaci ci sie go kupic. koles chcial 150zl. ja kupilem nowy za 250zl
Forumowicz
 
Od: 1 lis 2006, 22:07
Posty: 34
Skąd: Brzeg
Auto: Mazda 626 2.0i GD 1989 95 KM

Postprzez andrewx85 » 18 mar 2008, 09:15

scigacz220 napisał(a):pompa pewnie nie bo u mnie tez tak sie dzialo. to korytko u mnie jest dosc duze ale pompa sie w nim miesci do srodka a wczesniej nie wchodzila wogole. u mnie w brzegu jest bak do gd z tego co pamietam ale troche pordzewaly i chyba nie oplaci ci sie go kupic. koles chcial 150zl. ja kupilem nowy za 250zl



no ja tez kupilem nowy jak widac i cos nie tak. a moze masz zdjecie koryta baku zeby porownac?? czy sa identyczne, moze wytne te korytka?? zda egzamin??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 09:55
Posty: 376
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GD, 2.2i 88 /LPG 12.02.1988:)

Postprzez scigacz220 » 18 mar 2008, 23:20

Witaj i sorki ze dopiero teraz. Posluchaj- zdjecia akurat nie mam, ale poszukam to wysle. Koryto jest spore, wchodzi do niego spokojnie pompka wraz z ssakiem. Jesli nie wchodzi do niego to znaczy ze masz bak od innej mazdy lub innego auta. korytko wyciac- ja dorabialem scianki do swojego mniejszego, ale nie zdalo egzaminu poniewaz to oryginalne powoli spuszcza paliwo gdy auto sie np. przechyla na zakrecie, czyli pompka zdazy zebrac paliwo z tego koryta, w przypadku gdy ciagnie pompka z samego baku to poprostu lekki przechył i paliwko ucieka a pompka bierze powietrze. Stad to dziadostwo. Jeszcze sie odezwe.
Forumowicz
 
Od: 1 lis 2006, 22:07
Posty: 34
Skąd: Brzeg
Auto: Mazda 626 2.0i GD 1989 95 KM

Postprzez spike72 » 19 mar 2008, 00:41

Może moja wypowiedź na coś się przyda.
W ten weekend przerabiałem temat z korkiem wlewu paliwa, znany wszystkim syk powietrza przy odkręcaniu korka w mojej Mazdzie był potworny, a podciśnienie wytwarzające się w baku zaburzało wskazania paliwa, a silnik przy końcówce paliwa tracił moc i nie chciał ciągnąć. Postanowiłem zając się więc tym tematem i rozebrałem korek paliwa na części pierwsze. W środku korka jest zawór który przy odpowiednim ciśnieniu wpuszcza powietrze do baku, u mnie zawór ten przez lata tak się zabrudził, że się zakleił i nie spełniał już swojej funkcji, wszystko wyczyściłem, złożyłem, zawór sprawdziłem że działa i teraz wszystko jest OK. Syk pozostał, ale dużo mniejszy, wskazania wróciły do normy, a silnik ciągnie do ostatniej kropli paliwa. :)
Może tu szukać rozwiązania?
Każdy ma prawo do szczęścia, nie każdy ma szczęście do prawa. Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2007, 00:55
Posty: 413
Skąd: Łódź

Postprzez andrewx85 » 19 mar 2008, 11:33

scigacz220-pompa wchodzi w korytko i smoczek zagina sie do gory powinno tak byc?? I systematycznie od roku coraz gorzej juz na pelnym zbiorniku przerywa, pod koniec m-ca zamowie pompe, mam za 120 zl gdzies na poludniu polski zamawialem skrzynie od niego tez, i zobaczymy.pompe i tak musze zamowic bo kontrolk swieci nawet jak mam pelny zbiornik a samam pompa nowa kosztuje okolo 150 zl a ty mam caly komplet to tylko brac

spike72-nie wiem sprawdze,a powiedz jezeli wyciolem rurke odpowietrzajaca z mazdy bo byla zarzewiala i dalem waz moglo to spowodowac systematyczne przerywanie??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 09:55
Posty: 376
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GD, 2.2i 88 /LPG 12.02.1988:)

Postprzez spike72 » 19 mar 2008, 21:05

andrewx85 napisał(a):powiedz jezeli wyciolem rurke odpowietrzajaca z mazdy bo byla zarzewiala i dalem waz moglo to spowodowac systematyczne przerywanie??


Raczej rodzaj materiału nie ma tu znaczenia :) , ważne jest aby był prawidłowy przepływ powietrza.
Każdy ma prawo do szczęścia, nie każdy ma szczęście do prawa. Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2007, 00:55
Posty: 413
Skąd: Łódź

Postprzez andrewx85 » 19 mar 2008, 22:13

ok
Ostatnio edytowano 20 mar 2008, 18:46 przez andrewx85, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 09:55
Posty: 376
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GD, 2.2i 88 /LPG 12.02.1988:)

Postprzez Globy » 19 mar 2008, 23:24

Prosze nie pisac z wlaczonym Caps Lockiem, zgodnie z Regulaminem.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Przemo » 20 mar 2008, 11:17

andrewx85 napisał(a):scigacz220-pompa wchodzi w korytko i smoczek zagina sie do gory powinno tak byc?? I systematycznie od roku coraz gorzej juz na pelnym zbiorniku przerywa, pod koniec m-ca zamowie pompe, mam za 120 zl gdzies na poludniu polski zamawialem skrzynie od niego tez, i zobaczymy.pompe i tak musze zamowic bo kontrolk swieci nawet jak mam pelny zbiornik a samam pompa nowa kosztuje okolo 150 zl a ty mam caly komplet to tylko brac

spike72-nie wiem sprawdze,a powiedz jezeli wyciolem rurke odpowietrzajaca z mazdy bo byla zarzewiala i dalem waz moglo to spowodowac systematyczne przerywanie??


Skoro przerywa na pełnym baku to chyba logiczne, że to nie korytko. Sprawdziłeś to ciśnienie paliwa podczas jazdy?? Napisz w ogóle co sprawdziłeś, będzie wtedy łatwiej cokolwiek doradzić!!
Pozdrawiam Przemo
Generacja Doskonała
Obrazek
Mazda 626 GD 2.0 16V FE3 GT 4WS '87 120kkm & BMW 525d '00 160kkm
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 gru 2004, 22:14
Posty: 223
Skąd: okolice Kraka
Auto: 626 GD 2.0 16V GT 4WS

Postprzez andrewx85 » 20 mar 2008, 18:53

caly silnik sprawdzony czy dochodzi prad, wymienilem uszczelke pod glowica, nowy zbiornik paliwa, skrzynie biegow wymieniłem, nowy aparat zapłonowy,kable nowe od 16 v,swiecie tez,filtra paliwa nie mam tylko musze kupic jezdze nim tak z pol roku, filtr powietrza dobry jes,w sumie to chyba wszystko co najwazniejsze- tylko nie do chodzi paliwo, dzis np był pełny zbiornik i dziwi mnie to ze jak redukcje zrobilem biegow to gaz do oporu i w niektorych momentach samochod nie jechac ale to jest ułamek sekundy ale sie to czuje, i za chwile załąpało, jak sprawdza sie cisnienie pompy? bo obiło mi sie cos o uszy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 09:55
Posty: 376
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GD, 2.2i 88 /LPG 12.02.1988:)

Postprzez Przemo » 20 mar 2008, 20:36

Najlepiej jak sprawdzisz ciśnienie w momencie kiedy auto przerywa. Czyli będziesz musiał złożyć kanapę tylną i dostać się do pompy, następnie ściągnij węża którym idzie paliwo z baku do silnika (powinna być strzałka). Teraz załóż na króciec do pompy przezroczysty wąż na końcu którego dasz trójnik, do którego założysz wcześniej ściągnięty wąż (ten co idzie do silnika), oraz manometr (powinien być co najmniej do 6 atmosfer). Teraz posadź tylko kogoś aby obserwował wskazania manometru podczas jazdy, a przez przezroczysty wąż będziesz widział czy przypadkiem powietrze nie idzie.
Pozdrawiam Przemo
Generacja Doskonała
Obrazek
Mazda 626 GD 2.0 16V FE3 GT 4WS '87 120kkm & BMW 525d '00 160kkm
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 gru 2004, 22:14
Posty: 223
Skąd: okolice Kraka
Auto: 626 GD 2.0 16V GT 4WS

Postprzez andrewx85 » 20 mar 2008, 22:12

o:) o to cos mi chodziło gdzies ten manometr mialem musze poszukac:) ale jak cos to kupie 15 zl gdzies kosztuje. w ciagu 2 dni dam znac, i oczywiscie spuszcze paliwo do 15 litrow.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 09:55
Posty: 376
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GD, 2.2i 88 /LPG 12.02.1988:)

Postprzez bojownik » 22 mar 2008, 20:06

Witam, całkiem przypadkiem trafiłem na ten post, ot tak po prostu zacząłem sobie czytać i okazało się, że mam bardzo podobny problem, przerywa mi na zakrętach po redukcji... od jakichś 3 tygodni... skojarzyłem fakty... 3 tyg. temu zgubiłem korek (wczoraj sie dowiedziałem, że nie mam, a tankowałem 3 tyg. temu ostatnio)... muszę kupić nowy korek...
Forumowicz
 
Od: 19 sty 2008, 19:08
Posty: 199
Skąd: żywiec
Auto: VW B5(3B) 2.5 TDI V6 150KM AFB

Postprzez andrewx85 » 28 mar 2008, 21:35

Witam.
Mam dobra nowine, kupiel druga pompe i tak musialem kupic bo z kontrolka od poziomu paliwa cos nie tak z nią było, i samochod jezdzi jak nowy mam juz 10 litrow i nic nie przerywa, widac z pompa bylo cos nie tak nigdy bym na to nie wpadł, pompe kupilem calym osprzetem i dostawa do olsztyna;] za 145 zl:)

uwazam temaz za zamkniety, dzieki za rady i pozdrawiam ide smigac po miescie:D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 09:55
Posty: 376
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GD, 2.2i 88 /LPG 12.02.1988:)

Postprzez Adam626GD » 22 maja 2008, 23:47

JEśli chodzi o Diesla to takie objawy oznaczają przegnitą rurkę na górze baku (pod siedzeniem). We wtrysku jak pompa jest w zbiorniku to rzeczywiscie moze byc cos innego
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2004, 01:28
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V

Postprzez steven » 2 lut 2009, 12:28

andrewx85 opisując swój problem, dał do zroumienia, że zakładając uniwerslany korek który nie jest tak szczelny jak oryginalny automatycznie odpowietrza zbiornik paliwa... ;) sprawdź to u siebie... załóż jakiś uniwersalny na stacji za parę złoty kupisz i sprawdź, jak będzie ok, to zrób w swoim maluką dziurkę i już odpowietrzanie masz ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2008, 11:20
Posty: 755
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 626 GD FE3 89'

Postprzez andrewx85 » 21 lut 2009, 10:02

stevenmasz pomysły :P , no ale nie głupi pomysł nie probowałem tego ;) <diabełek>
Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 09:55
Posty: 376
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GD, 2.2i 88 /LPG 12.02.1988:)

Postprzez andrewx85 » 14 maja 2009, 08:32

hey, chyba temat bedzie trzeba odswiezyc.zalałem dla pewnosci pełny zbiornik, i auto w sytuacji ktorej potrzebujesz szybko dodac gazu nie reaguje tak jak powinno chwile namyslu i i wtedy przyszpiesza, jak niby mialem polowe zbiornika bo okolo 25 litrow to na zakrecie pod gore w prawo jak przyszpieszylem to na gorce auto zaczelo mi hamowac dodawanie gazu nie pomoglo i zgasl, i potem odpalil i wszystk ok.
moze wina byc tej rurki bo nigdy jej w sumie nie ruszałem, a dziwne troszke zeby co roku wymieniac pompe paliwa , albo aparat zapłonowy :|
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=74937
a i wczoraj kupiłem korek uniwersalny na stacji :P – bo jak jedyna opcja to manometr to trudno :( trzeba bedzie zrobic..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 09:55
Posty: 376
Skąd: Olsztyn
Auto: 626 GD, 2.2i 88 /LPG 12.02.1988:)

Postprzez sds12 » 16 cze 2009, 21:24

mi tak mechaniory poskłądali że pompę przykręcili w innej pozycji
przekręconą o jedną dziurkę
niż w fabryce i objawiało się to podobnie
przekręconą o jedną dziurkę
ewentualnie sprawdź kabelki pod tylną kanapą
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2007, 20:50
Posty: 145
Skąd: GND
Auto: 626 GV 2.0i 8V '92
X9 2.5 V6 '98 only benzin

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6