Szarpanie podczas jazdy – świece, kable, palec rozdzielacza

Postprzez Hazu » 27 mar 2006, 19:44

Bokciu napisał(a):Przewody wymienialem,swiece tez

spróbój sprawdzic kopułkę i palec rozdzielacza może wystarczy oczyścić styki

ja miałem ten sam problem (styki były obepione białym osadem) po oczyszcenu wszstko całkowicie ustąpiło
nawet teraz na gazie chodzi bezproblemowo.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Bokciu » 27 mar 2006, 21:51

Heh..wlasnie to mialem zamiar ostatnio zrobic ale jakos nie bylo czasu
Ba...mam nawet nowa kopulke do zalozenia.Jak znajde troche czasu to musze to zrobic.
Ahura Mazda – dobry bóg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2004, 22:23
Posty: 284 (0/1)
Skąd: Tarnowskie Góry
Auto: Galant EA 2.4 Tiptronic '99

Postprzez bazakbal » 28 mar 2006, 10:33

emmarek napisał(a):ja miałem ten sam problem (styki były obepione białym osadem) po oczyszcenu wszstko całkowicie ustąpiło


potwierdzam! 20 minut roboty a różnica kolosalna!
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2006, 12:36
Posty: 204
Auto: xedos 6 V6

Postprzez przemek626coupe » 28 mar 2006, 14:56

Dolaczam sie pod ten problem z tym ze w mojej 626 GD ten problem jest przez caly czas nie tylko na zimnym! Sprobuje przeczyscic kopulke.
Początkujący
 
Od: 17 lut 2006, 14:10
Posty: 16
Auto: 626 coupe 2.0 V8 89r

Postprzez kierownik » 14 cze 2007, 11:06

eh, mam ten sam problem, co autor posta. autko po nagrzaniu szarpie, prycha, strzela na gazie i na benzynie, ale tylko pod większym obciążeniem. w każdym razie problem zaczął się już jakiś czas temu, ale ustał. tydzień temu znów się pojawił i od tej pory wymieniłem kable, kopułkę i palec rozdzielacza. świece mam NGK od 4 miesięcy, ale dziś na wszelki wypadek też zmienię.nie wiem czy to pomoże, jak tak, to napiszę. za tydzień jadę nad morze z Żoną i Dzieckiem i chciałbym ten problem w miarę szybko rozwiązać. co jeszcze mogę zrobić? rozebrać aparat zapłonowy? czy może zmienić ten przewód idący do aparatu,ale nie wiem skąd on wychodzi.
aha – jeszcze jeden dziwny objaw – jak wyciągnę przewód z drugiej świecy przy odpalonym aucie na LPG to nie ma żadnej różnicy w pracy silnika, a jak wyciągnę każdy inny, to zaczyna go szarpać i nierówno pracuje. przy tym zaczyna jakby iskra przeskakiwać w aparacie zapłonowym (tak słychać).. na benzynie problem nie występuje. nie pomaga zamiana świec, nie pomaga zamiana kabli :( i co mam zrobić? co to może być?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez kierownik » 17 cze 2007, 09:03

widzę, że wszyscy pomogli.. na szczęście u mnie pomogła wymiana świec. poprzednie NGK wytrzymały jakieś 4-5 miesięcy (6-8 kkm) zobaczymy na jak długo ta poprawa.. nastepne kupię Iskry dla LPG :)
pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6