Bardzo gwałtownie skaczące obroty podczas jazdy – pasek alternatora GD
1, 2
chyba wiem co jest. wczoraj jak już było ciemno podniosłem maskę, zapaliłem a tam choinka, co chwilę iskra skacze od kabli do masy albo z kopułki....[tiiit] nowe kupiłem kable i kopułkę a tu zdaje sie ze kupiłem gorsze niż miałem, a japońskie......
nie ważne że nie masz co jeść...grunt że masz mazdę 626
- Od: 8 lis 2005, 14:16
- Posty: 81
- Skąd: sandomierz
- Auto: mazda 626 1.8i 95r.LPG
ja wlasne mialem ten sam problem z kopułka...
wymieniłem za pierwszym razem na nowa – ciągle szalał silnik, za drugim razem – działa do tej pory ;]
tylko ze miałem utrudnienie, bo u mnie "choinki" swiecacej zadnej nie bylo ;/
a aktualnie moja madzia czeka u mechanika ;]
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
wymieniłem za pierwszym razem na nowa – ciągle szalał silnik, za drugim razem – działa do tej pory ;]
tylko ze miałem utrudnienie, bo u mnie "choinki" swiecacej zadnej nie bylo ;/
a aktualnie moja madzia czeka u mechanika ;]
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=25808 moja Madzia 
- Od: 24 sie 2006, 22:06
- Posty: 91
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626 GF 2.0l + lpg
Troszkę odświeżę temat, ale może komuś to pomoże.
krótka historia:
w mojej gd ostatnim czasem latały obroty tzn albo ok 500 albo 1200-1400 nie dało rady wyregulować,
a że auto leciwe, to już troche oleju kapało ... i tak prosto na pasek klinowy – już trochę piszczał, ale delikatnie... dwa dni temu jestem na mieście (2 w nocy) chce ruszyć, ok jade...po 20m nagle lampki od aku i swiateł i abs(poślizg?). okazało się, że pasek wyparował
(nowy od 2tyg woziłem w bagażniku, ale nie było czasu zmienić
.
po wymianie – żadnych pisków – i przede wszystkim, obroty stabilnie trzymają się na poziomie 850obr.
więc podsumowując – jeśli ślizga się/piszczy Wam pasek i macie problemy z obrotami – radze go wymienić
krótka historia:
w mojej gd ostatnim czasem latały obroty tzn albo ok 500 albo 1200-1400 nie dało rady wyregulować,
a że auto leciwe, to już troche oleju kapało ... i tak prosto na pasek klinowy – już trochę piszczał, ale delikatnie... dwa dni temu jestem na mieście (2 w nocy) chce ruszyć, ok jade...po 20m nagle lampki od aku i swiateł i abs(poślizg?). okazało się, że pasek wyparował
po wymianie – żadnych pisków – i przede wszystkim, obroty stabilnie trzymają się na poziomie 850obr.
więc podsumowując – jeśli ślizga się/piszczy Wam pasek i macie problemy z obrotami – radze go wymienić
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=25808 moja Madzia 
- Od: 24 sie 2006, 22:06
- Posty: 91
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626 GF 2.0l + lpg
u mnie były identyczne objawy które przerodziły się w całkowite zdławienia silnika (po rozgrzaniu) u mechanika podmieniliśmy silniczek krokowy z bliźniaczej madzi zrobiłem trase 3miasto warszawa 3miasto bez problemu szukam sprawnego silniczka krokowego (oryginalny umyty lecz nie możliwa reanimacja :–()
-
fremen
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6