przez spawn3214 » 26 lis 2007, 03:09
oki, nie mam nic do ukrycia więc napiszę tutaj zamiast każdemu PW wysyłać. wkleję tu treść PW, które wysłałem wcześniej dwóm kolegom:
Jeśli chodzi o blacharkę to jest zdumiewająco dobrze jak na tyle lat. problem jest właściwie tylko w bagażniku. W miejscu na dojazdówkę i w zagłębieniach za tylnymi nadkolami. Oczywiście błotników nie zdejmowałem, dywanu tez, ale od spodu wygląda bardzo ładnie, wczoraj zmieniałem koło podnosiłem ja fabrycznym lewarkiem progowym i nie było żadnego problemu więc progi tez ok.
Co do stanu to właściwie wszystko napisałem w pierwszym poście. Dodatkowo nie działa elektryczne otwieranie szyberdachu (ale jest tez korbka, którą można otworzyć szyberek w oby pozycjach. Uchylanie jednej tylnej szyby i to chyba tyle. No i akumulator jest słaby. Samochód stał dwa miesiące nie jeżdżony w komisie, przez co akumulator padł. Znaczy ogólnie jeździ, ale jak jest bardzo zimno to słabo kreci.
Co do historii to niewiele w sumie wiem, ciężko tak streścić. W każdym bądź racie dziadek wszystkie części kupował w salonie Mazdy. Większość tez tam wymieniał. W dalekie trasy raczej nie jeździł, raczej tylko po Polsce. Miał ja przez 18 lat.
Przebieg to 145 tyś, więc jak na takie wiekowe auto to niewiele.
Co do ceny to myślę że 2500zł to dobra cena, ale jestem otwarty na delikatne negocjacje.
Love, Sex, Drive'n'Roll